Moje dziecko [czyt. tyran domowy] nie śpi, w dzień 2 razy po 1,5 godz góra w nocy od 21 do 1 a potem od 5do 8 rano i mam pytanie w związku z tym co ja mam do cholery ciężkiej robić – lekarka rozkłada ręce a ja siebie bo z niewyspania razem z mężem robimy się coraz bardziej nerwowi, no bo przecież ile można, vibrucol nie działa, dawka melisalu przepisana przez lekarkę nie zrelaksowałaby nawet myszy labolatoryjnej 🙂 a o Naduli nie wspomnę,czy wyśpię się przed 30?Nie chcę wiele tylko 3 nieprzerwanych godzin snu w nocy….
23 odpowiedzi na pytanie: Jak babcię kocham-zwariuję
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
Nadia chodzi spać o 21, a o której godzinie robi sobie drzemki dzienne???
Anka i Basiulec (10 MIECHÓW!!!)
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
moja mama gdzieś przeczytała, ze jak sie dziecko kąpie, to trzeba je połozyć na wodzie na brzuszku (głowa nad wodą, hihihi:):) i trzymac tak malucha, kapać go w tej pozycji – ponoć dziecko pada jak kawka i spi…
Podczas wczorajszej kąpieli myśle sobie, a spróbuje – bynajmniej nie zaszkodzi i dobrze mu plecki wypucuje!!!
Słuchajcuie Filip spał od 21:30 do 7:00 – jak NIGDY!
Az w nocy wstawaliśmy i sprawdzaliśmy czy nic mu nie jest! W zwiazku z czym i tak sie nie wyspaliśmy, bo doszły jeszcze nerwy, ze może mu sie coś stało!
Dziś mam zamiar taką kąpiel powtórzyć i sprawdzić czy to naprawde od tego taka sennosc dopadła moje dziecko…
kapałam go na tym brzuszku z 10 min…własciwie to on stał w wanience na czworakach:)
Jest jeszcze jedna ważna kwestia – dziecko nie może za dużo spać po południu… a już na pewno nie po godzinie 18:00!
Moj Filip ma 2 porzadne drzemki dzienne, które trwają róznie, ale zazwyczaj około godziny do dwóch:):) nie dłuzej! a osatnia jest od 17-18:00..
jak nie zasnie o 17:oo to potem przetrzymujemy go już do 21:00!!!
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
no to dzisiaj próbujemy:)
zdam jutro relację:)
Kaska: pewnie to ząbki. spróbuj dac dagomed nr 44. mojemu dziecku bardzo pomógł w niejednej sytuacji kryzysowej.
Beata&Patryk(03.03.03)
[Zobacz stronę]
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
ze spaniem po poludniu to ja sie nie zgodze,bo jak Maksymilian nie wspi sie wlasnie po poludniu tyle co trzeba to potem jest nie do wytrzymania, a i ze spaniem wieczornym ma problemy.Jak widac nie u kazdego sie to sprawdza.
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
Przepraszam że tak póżno odpowiadam ale dopiero teraz siadłam do kompa, a więc drzemki ma między 11a12.30, potem o godz ok 15.30 pada na spacerku i śpi do ok17 próbowałam zmienić godz ale się nieda bo potem jest nie do zniesienia i ciężko jej usnąć wieczorkiem, dziś padła o 20 tuż po kąpieli ciekawe ile pośpi 🙂
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
Bruni wykąpałam ją ok 20 twoim sposobem i padło to moje dziecię…..:-)
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
a takiemu małemu co ma 3 miechy to tez tak można
ale jak go trzymać nad ta wodą??
Agnieszka i Wojtuś (23.07.2003)
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
Wysłałam chłopa do apteki na jutro jak znalazł…
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
Masz rację u nas jest tak samo więc nie przestawiam jej drzemek dziennych- boję się….:-)
Ja Cie nie pociesze……
Bo Dawid w wieku Nadii po prostu NIE SPAŁ
Po zliczeniu wszystkich dzemek (nawet tych 5-minutowych) wychodzilo 9 i pol – gora 10 godzin!!!!!! W tym w dzien dwa razy po 1,5-2 godzin a reszta w nocy, na raty oczywiscie
Do Dawida wstawalam tylko ja
O matko, ale byla jazda….. Dostawalam od lekarki czopki Luminalu dla Dawida jakbym juz padala na pysk. Podobno dzieci po tym spia jak zabite… NIE WSZYSTKIE 🙁
Przeszlo mu, ale wyjatkowo pozno bo kolo 11 miesiaca zycia 🙁 Teraz spi 10 godzin w nocy (bez pobudki) + 2 godziny w dzien
smoki i Dawidek (13 miesięcy)
Re: Ja Cie nie pociesze……
Ja się wykończę, wyobraż sobie poszła spać ok 20.10 a wstała równiutko o 3.00-rozbawiona, chichocząca, a ja oczy na zapałki, zasnęła o 5.00 i spała do 8.30 a teraz leży i wariuje z misiem- koszmar a ja zasypiam 😉
Re: Ja Cie nie pociesze……
Tak tak!
Dawidowski wstawal CODZIENNIE kolo 4 rano i chcial sie bawic …. brrrrrrrrrrrrr……
pozniej zasypial kolo 8 rano a ja juz oczywiscie nie moglam 🙁
Maja podobne upodobania hihihi
smoki i Dawidek (13 miesięcy)
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
no to ja dzisiaj też próbuje z ta kąpielą. Niestety nie moge cię pocieszyć,bo moja córcia dzisiaj kończy 7 miesięcy,a w nocy budzi się co godzine.W tej chwili sypia z nami w łóżku,bo nie miałam już siły do niej wstawać. Pobudki o trzeciej nad ranem i potem zabawa-też to znam.Od dwoch miesięcy mówię sobie, zle śpi,niespokojna,to na pewno zęby.Ale gdzie te zeby????????????????????????????????Czasami sobie myśle,że już nigdy w życiu się nie wyśpie. Nie narzekam,już się przyzwyczaiłam,ale nie wiem jak długo będe tak funkcjonować. Mała wstaje o piątej na dobre i chociaż poszłaby spać trzy godziny pózniej niż zwykle chodzi,to i tak wstanie o piątej,a pózniej zasypia za dwie godziny,jak ja wychodze do pracy i śpi 10 minut.W ciągu dnia śpi trzy razy od 10 minut właśnie do pół godziny,góra pół godziny. Czekam na ukończenie kolejnego miesiąca,bo może czym starsza tym będzie sypiać lepiej czego i tobie życze.
Jessi i Weroniczka z 20.03.2003
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
Spróbuj przeciągnąć tą drugą drzemkę na coraz później. Po 10 minut dziennie, coraz później. Najlepiej jak zaśnie koło 16.30, pośpi godzinkę, półtorej i wtedy kładź ją później!!!
Anka i Basiulec (10 MIECHÓW!!!)
Re: Ja Cie nie pociesze……
Jejku jak ona też tak będzie “spała” do 11 miesiąca to ja ok 8 padnę….he he he
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
Może masz rację dziś wypróbujemy rady “cioci komanczery” 🙂
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
Moje dziecie tez bylo wiecznie wyspane, odkąd skończyła 3 tygodnie spała raz dziennie około południa na sczescie tak z 3, 4 godziny, problem w tym ze tylko w wózku na spacerze. Potrafiła isc spac ok 23 mimo ze w dzien wstala ok 16. Czasami pomagał syrop z melisy… nie dla dziecka dla mnie 😉 ja bylam spokojniesza, ona wysysała conieco z mlekiem i bywało ciut lepiej z zasypianiem. Poprawilo sie na krótko około 3 miesiąca – przsypiala 8 godzin bez przerwy w nocy… ale za to od 5 byla pobudka co 2 godziny i tak do roczku. Moze nie co noc bo bym ućwierkła… co jakis czas dawała sie wyspac. Ostatnio zaszalała i odmówiła spania w dzień przez 2 dni – koszmar. W nocy tez bylo gorzej. Za to dziś 8.5 godziny bez przerwy. Nie mogłoby być tak codziennie? ciekawe czy mi w dzień się przespi…
Pozdrowienia
Re: Ja Cie nie pociesze……
ufff, to może i Krzychowi w końcu przejdzie…
jak komuś mówię, że się wyspałam, bo tylko 3 x Krzyś w nocy Krzyś się budził, to wierzyć nie chce… a on wrzeszczy przez sen, płącze, rozbudza się na 2 h… i tak już od 2 miesięcy :((
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
Walnęłam sobie dzisiaj z butli łyk neospasminy i jazda spać z małą a co 3godz spałyśmy w dzień razem na kanapie mała się wtuliła i spała spała…. Ale mi dobrze świat nabrał barw bo wypoczęłam 🙂
Re: Jak babcię kocham-zwariuję
No to super, prawdziwa rozpusta czyż nie? 😉 3 godzinki snu…
Pozdrowienia
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak babcię kocham-zwariuję