… myślę, że dobrze stało się, że żyję teraz a nie 60 lat temu…. wtedy byłabym okropną żoną, teraz jestem kobietą z własnym zdaniem i żyjącą w związku partnerskim a nie takim gdzie rządzi facet… gdybym żyła 60 lat wcześniej pewnie wolałabym być lesbijką niż żoną
Pozdrówki 🙂
28 odpowiedzi na pytanie: JAK BYĆ DOBRĄ ŻONĄ
To mi się szczególnie podoba 😀
Wysłuchaj go. Być może masz wiele ważnych rzeczy, o których chcesz mu opowiedzieć, ale moment jego przyjścia nie jest właściwy. Niech mówi pierwszy – pamiętaj, jego tematy konwersacji są ważniejsze niż twoje.
Spraw, by ten wieczór był tylko dla niego. Nigdy nie narzekaj, gdy wróci do domu późno lub wychodzi na kolację lub w inne miejsce bez ciebie. Spróbuj zrozumieć, że żyje w świecie napięć i stresu.
Twój cel: spróbuj sprawić, by dom był miejscem spokoju i porządku, gdzie twój mąż będzie mógł odświeżyć ciało i umysł.
Nie witaj go narzekaniem i problemami.
Spraw, by było mu wygodnie. Zaproponuj, by się oparł na wygodnym fotelu lub by położył się w sypialni. Przygotuj mu coś chłodnego lub ciepłego do picia.
Ułóż dla niego poduszki i zaproponuj, że zdejmiesz mu buty. Mów cichym, kojącym i miłym głosem.
Cudne 😀
Taa, i jeszcze ciepłe kapcie, chłodne piwko w dłoń i pilota
Jan tak mogę-pod warunkiem,że na drugi dzień zamieniamy się rolami;d
No to ja chyba dobra zona nie jestem… Szczegolnie dobil mnie ten punkt o obiadku, umytych i uczesanych dzieciach i posprzatanym mieszkaniu. Bo tam sluchac, to moge – ja lubie sluchac, wlasciwie bardziej niz mowic 😉 Rozpalic w kominku tez, nawet ulubiony jego program wlaczyc – nie ma sprawy! Ale ten porzadek… ta wstazka na glowie oraz radosny, promienny wyglad – o 21.30???? No way w moim przypadku, nie do wykonania 😉
Śliczne, przepiękne
“Nie kwestionuj tego, co robi, nie podważaj jego sądów. Pamiętaj, to on jest panem domu i zawsze czyni swoją wolę sprawiedliwie i rozmyślnie. Nie masz prawa tego kwestionować.”
oj taaaaak, to też mój ulubiony fragment
jestem złą żoną, zdecydowanie o, ja niedobra
dołączam do grono tych złych
rozmowa mojego męza z Matem
Mat: tato kto jest starszy?
mąż: mama
M: to dlatego ona rządzi
to tak w temacie artykułu
Rewelacja,gdybym tak zrobił to mąż po pierwsze dopytywałby co nabroiłam lub czego chce,i stwierdziłby,że ze mną gorzej.
Ciekawe czy moja babcia tak dziadkowi robiła 60 lat temu heh
Moja w polu robiła i nie miała ani zmywarki ani telewizora.
a może chociaż wstążke we włosach miała 😀
Przeczytałam poradnik kilka razy,jest to przesłodkie serio.Jakby to ładnie wydrukować i oprawić,świetny prezent na wieczór panieński dla przyszłej panny młodej.
Mi takich rad nikt nie dał i teraz mój mąż ma rozwrzeszczanego,rozczochranego bez wstązki we włosach babsztyla a mógł mieć jak w raju
Wyślij mężastemu, coby se poczytał i pożałował, że nie żyje w latach 50-tych
to ja juz wole byc niedobra zona.
a tak wogole to ciekawe czy takie kobiety istnieja
a to wszystko na czworaka i w zebach trzeba przyniesc
Pewnie że istnieją.
I są takie które robią to wszystko z własnej woli. I są przekonane o tym, że mają być poddane mężom.
Ło matko, jakoś jak czytam to bardziej mi to wszystko pasuje do ustroju rodem z wieku XVIII no może początków XIX, ale, że to jest tekst, który powstał zaledwie nieco pół wieku temu, no nie ogarniam
nie jestem żoną 😀
a jak bym była to ło matko
Posprzątaj. Przed jego przyjściem ogarnij wzrokiem główną część mieszkania.
Oo.. to mnie się podoba! Od jutra ogarniam chatę WZROKIEM! 😀
Jak się niemąż zapyta czemu jest syf, to powiem, że sprzątam tak, jak każą w podręczniku dobrej żony 😉
dobre
Znasz odpowiedź na pytanie: JAK BYĆ DOBRĄ ŻONĄ