Ponoć codzienne mycie bardzo niszczy włosy. Dostałam specjalny szampon, bo niestety musiałam myć codziennie do dziś, ponoć po cudownym szamponie ma to się zmienić 😉 Mój fryzjerbył zbulwersowany, popatrzył na włosy i pyta, czy codziennie myję. Przytaknęłam, na co on z przekąsem ” To widać “. Mam ponoć własnie włosy zmaltretowane przez to mycie i źle dobrane kosmetyki do włosów. Jestemw szoku. Rozumiem krem, leki jakieś, ale do włosów mam sobie indywidualnie dobierać? Ciemniak jestem 😀
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Jak często myjecie głowę?
widocznie nie były wystarczająco krótkie 😀
rok temu wyglądałam tak:
naprawdę nie wymagały niczego poza myciem 😀
to racja effcia, ja mialam takie pol roku temu
myje co 2-3 dni. Ale czasem 3 to za duzo bo gotowa jestem zrobic sobie dziury pazurami w glowie – tak swedzi skóra.
z taki włosami Cię pamiętam
dawaj aktualne 🙂
no własnie 5 na krzyż… to też mój problem
dlatego w dzień mycia wygląda jakby ich było wiecej na drugi dzień juz tak sobie, na trzeci dzień, nie ma szans na żadne wyjście z domu, Zadne !
dlatego myję co drugi dzień, choć pasowaloby codziennie, ale i tak wystarczająco męcczu mnie to układanie, nie ma szans na NIE użycie suszarki, wyglądałabym masakrycznie
raz na tydzień.. zostało to z czsów gdy miałam baaaaaaaardzo długie i mycie z suszeniem zajmowało ponad godzinę…. a skoro się nieprzetłuszczają, nie swędzi głowa to po co częściej…
następna szczęściara 🙂
u mnie nie ma szans już na drugi dzień, bo po nocy wyglądam jakbym nie spała, tylko z piorunami w karty grała 😉
ja też*niżej się przyznałam*że raz na tydzień…. i myślę że nie ejsteśmy brudasami tylko mamy szcęście że nasze włosy wytrzymują cały tydzień… (kiedyś zaczełam myć częściej i potem musiałąm 2 razy w tygodniu a nawet co 2 dni.. zaczełam przedłużać stopniowo i od lat tydzień łądnie wytrzymują)
nie no ja tez wyglądam jak baba jaga tylko mi miotły brakuje :D…. żeby sobie wyjśc z domu musze lekko namoczyć włosy ręką i suszarka je potraktować później co by trochę ładu i składu nabrały
hmmm dobry pomysł z tą grzywką… dzisiaj tak zrobiłam, włosy wczoraj myłam, dzisiaj zatem takie sobie, zawszę lekko zwilżam i suszarka, a dzisiaj płuknełam sobie lekko tą grzywunie z mikroilością szamponiku, a końcówki reszty włosow zwilżyłam jak zawsze ręką i wydaje mi się że jest nieco lepiej po ułożeniu bo przynajmniej ta grzywka ( w ilości 10 szt włosa) sie trochę rozpuszyła i jest fajnie, jestem zadowolona
dzieki koleżanko, wielkie dzięki za pomysł
mowisz i masz
Effcia, długie zdecydowanie atrakcyjniejsze 🙂
Też miałam takie króciutkie, nie robiłam z nimi NIC 😀 mycie + pianka do garści i palcami misz-masz 🙂
Teraz myję 2-3 razy w tygodniu, przydałoby się codziennie, ale mi się nie chce 😀
tyż ładnie 😀
no ale ładnemu we wszystkim ładnie 🙂
ładnemu tak, mi nie koniecznie 😀
eeeeeeej, matka ! a dzieci to niby po kim takie ładne???
uwierz w siebie 🙂
lustereczko 🙂 powiedz przecie kto jest najpiekniejszy w świecie 🙂
jeszcze mam takie, najbardziej aktualne
dziś mi trudno uwierzyć, dostałam uczulenia od kremu i wyglądam wyjątkowo niewyjściowo 😀
co 2-3 dni, o ile jeszcze piszemy na temat (patrzac na dlugosc watku) 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak często myjecie głowę?