jak często się przytulać-codziennie czy może lepiej co drugi dzień – jeśli chodzi o dni płodne oczywiście, a czy przytulacie się przed płodnymi dniami czy macie absolutny szlaban aż do dni płodnych? Czy zbyt częste przytulanie nie obniża jakości chłopaczków? Czy jeśli zacznę starania zbyt wcześnie, to w tym właściwym dniu mogą być już osłabione i wybrakowane i dlatego nic z tego nie ma?
Poradźcie coś…
Beba
30 odpowiedzi na pytanie: jak często
Re: jak często
Podobno podczas dni płodnych, tzreba dac chłopakom troche odpocząć 😉
My zrobiliśmy tak – przed dniami płodnymi malutki szlabanik (ok4 dni), a później co drugi dzień i udało sie
Maoja kolezanka natomiast, targnięta nagłą potrzebą posiadania potomka zaciągała męża codziennie do łóżeczka przez 3 m-ce i…… nareszcie jej mąż ma troche spokoju :-)))
Jest w.ósmym tygodniu ciąży.
Także chyba nie ma złotego środka. Po prostu wszystki przychodzi w swoim czasie.
Pozdrawim
Edyta
Re: jak często
Coś ty przez 3 miesiące dzień w dzień !!!! Jacie nie mogę!!!!
Ja to jakoś spontanicznie nawet nie myślę czasami co 2 dni czasami co 1 dzień ale wszystko tylko w okolicach owulacji, bo ta owulacja puka do mnie kiedy chce
Kurcze przez trzy miesiące – bez komentarza….
Buźka
Mysia
[Zobacz stronę]
Re: jak często
Dla mnie to tez nie do wyobrażenia nawet, ale kolega był już na skraju wytrzymałości 😉
Właśnie miał robić bunt na pokładzie, ale na szczescie sie udało
Dodam, że ona zaszła w ciąże w 48 DC, a miesiączki miała do tej pory regularne, co 29 dni!!!
Opłaciło sie
Edyta
Re: jak często
Ja to bym chodzić nie dała rady, no i 48dc też pozostawiam bez komentarza, mi sie nie udało w 54dc…..
A tego męża to powinno się ozłocić, ja to po tygodniu pracy nad potomkiem mam bunt w domu – hehe
Całuski
Mysia
[Zobacz stronę]
Re: jak często
Może oni wzięli zaległy urlop,co? Hi hi hi.
Ja sobie też nie wyobrażam, 3 miesiące.
Ja jakoś nie umiem tak zmusić tego mojego, jak on jest po prostu zmęczony, to mu odpuszczam, jeszcze mi się biedaczysko sfrustruje i nic w ogóle z tego nie będzie? :-))
Re: jak często
No właśnie, przecież chłopina musi mieć czas na produkcje sowej armii żołnierzyków, ciekawe czy chociaż więcej napoi wtedy pił, bo tyle płynów tracił, że sucharek powinien z niego zostać.
Normalnie jeszcze mam koparę opadnietą!!
Mysia
[Zobacz stronę]
Re: jak często
Ja też ze swoim mężusiem próbowałam w codziennie, a nieraz nawet 2 razy dziennie od 7 do 20 dc. Byliśmy wymęczeni no i trwało to 8 miesiecy.(teraz znowu próbuję po poronieniu). Mój nowy gin. złapał się za głowę gdy się dowiedział. Taka rada najlepiej przed owulacją wyczekać jakieś 4 dni żeby chłopaki się umocniły, a później co 46-48 godzin. Tak mówi mój gin. i dwie koleżanki które dzięki tej metodzie są w 4 i 5 miesiącu ciąży. I jeszcze jedno jeśli masz dobry kontakt ze swoim ginem to umawiaj sie na obserwację jajeczka co 2 dni miedzy miesiączką a owu i on Ci dokładnie powie, kiedy jajeczko opuści jajnik. Mój gin. się na to pisze i idę do niego w piątek poobserwować. Planuje owulację na sobotę, więc weekend będzie pracowity. A od wczoraj bez przytulanka.
Pozdrowienia i udanych prób. asia
Re: jak często
Hmmm…. wiecie…..różni ludzie, różne ptrzeby…..
Z tego co wiem, to wcześnie też “dawali czdu” bardzo często.
Nawet czasem zazdrośćiłam…….. bo podczas naszych starań, miałam wrażenie, że to czystaa “produkcja”, a nie spontaniczny sex, ech….. też tak macie??
Także dla nich to raczej żaden wyczyn (moze bardziej dla niej).
Teraz są szczesliwi, a przeciez o to chodzi!!!!
No to dziewczyny – do dzieła!
Ciekawe która dłuze wytrzyma???
Robimy zakłady 😉
Edyta
Re: jak często
Ja mogę napisać jestem cienki zawodnik wytrzymuje 3 dni pod rząd pożądnego seksu. A potem zdycham, i mąż też…..
Mysia
[Zobacz stronę]
Re: jak często
To witam w klubie 😉
Ja co prawda chwilowo mam całkowity szlaban (do 29 kwietnia), a później, kto wie…….:-)
Po takim poście (hi hi)
Ale dzięki Wam szybko wracam do siebie nie?
DZIĘKI!!!!!!!!!!!!!!!!!
Edyta
Re: jak często
no nie, ja się tak nie bawię-a my tylko co 2-3 dni! Ale tak na powaznie, to chyba wszystko zależy od partnera,-ki, jaki styl zycia prowadzą itp. Mój mąż kiedys stwiedził,że on już “wylał swoje” dlatego na dziecko musi się oszczędzać-ma rację im dłuższa przerwa tym chłopcy są mocniejsi-no ale co zrobić, kiedy owu przychodzi kiedy chce??!!
Idę na 15,00 do lekarza i zobaczymy czy jestem już po-a tak mi się wydaję-albo może jeszce przed?? kto wie??? może mam szanse????
Kasia starająca się
[Zobacz stronę]
Re: jak często
Ja staram się powstrzymywać i przytulać się co dwa dni 😉
My z mężusiem mamy z kolei wybujałe temperamenty i w dniach postu omijam mężusia dużym łukiem ;-)))
Myślę, że co dwa dni jest OK
Re: jak często
No to trzymam kciuki. Może jeszcze jest szansa na poprzytulanie?? Pogoda taka podła za oknem, że w sumie nie jest to taki zły pomysł, co?;-)
Re: jak często
Wysłałam do Katowic pozytywne fluidy!!!!! Doszły już???
Będzie dobrze!
Powodzonka
Edyta
Re: jak często
Edytko!
Ja tez pochodze z Katowic!
Niestety nie mieszkam tam :-((
pozdrawiam serdecznie
Świetny wątek
Witam
O Boże jak to zobaczy moja Pani to chyba będę miał przerąbane kiedy już zaczniemy się starać. Pozdrawiam
P. S.
Nie wiem dlaczego,ale przyszedł mi do glowy taki obrazek: mężczyzna klęczy przed swoją żoną, płacze i woła: “Litości”
Re: jak często
beba
tu chyba nie ma reguły, ja tak o tym nie myślę, dzicko jest owocem miłości i wydaje mi sie ze taki wytyczanie sobie sztywnych granic dni kiedy moge a kiedy nie to chyba nie ma sensu. Ja i mój mąż tak do tego nie podchodzimy, robimy to kiedy mamy na to ochote, nawet codziennie to zalezy od chwili, impulsu, wiadomo, że wzmożone działania będę w okresie jajeczkowania ale jak wiesz nigdy sie nie uda tak jak człowiek tego chce, Ja juz próbuję ponad roczek i na razie nic z tego.
katrin
Re: Świetny wątek
Mysle pomyliles forum.
Dlatego mam propozycje nie do odrzucenia:
Zmykaj z naszego forum.
Zycze Ci dluuuuuuugiego czekania na owoce swojej pracy.
Re: jak często
mój mężuś zaganiany jest do pracy od dwóch miesiecy non stop i wcale nie protestuje, ale moze jesli mówice ze co dwa dni lepiej to moze dam mu troszke odpocząc pa pa pozdrawiam pa pa
Nieładnie
Zwróciłas uwagę na ton mojej wypowiedzi. Czy ja kogoś obrażam? Jeśli nie więc dlaczego kierujesz do mnie takie słowa. Czy to źle, że zanim zacznę strać się o dziecko chcę poznać odczucia innych? Czy to źle, że kocham tak swoją Partnerkę, że chcę wiedzieć więcej dla naszego wspólnego dobra.
Nie wiem dlaczego,ale ja nie życze Ci “dłuuuuugiego” czekania. Dziecko jest owocem miłości między kobietą a mężczyzną i tego właśnie życzę Tobie innym Forumowiczkom i sobie w odpowiednim czasie.
Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: jak często