Jak długo czekałyście na II kreseczki???

Witajcie kochane!Od niedawna (2 nieudane cykle za nami) staramy się z mężem o dzidzię (obecnie 2 m-ce przerwy ze względu na zabieg usunięcia migdałków):(
Bardzo mnie interesuje, ile czasu zajęło Wam poczęcie dzidziusia?:D
Ja mam 27 lat i trochę już panikuję, że dopiero zaczynamy, że późno, więc, jak możecie dodajcie, ile miałyście lat, kiedy urodziłyście pierwszego bobaska???
Pozdrawiam Was cieplusieńko wszystkie Mamuśki:D i Oczekujące:D
Wybaczcie, jeśli ten wątek już istnieje:o, dodam, że ten sam temat rzuciłam na Starające;)

Strona 4 odpowiedzi na pytanie: Jak długo czekałyście na II kreseczki???

  1. paszula “twardym trza być a nie miętkim” :p Ale wierz mi… nie było nam do śmiechu… Teraz pozostaje nam mieć nadzieje, że wszystko z maluszkiem będzie ok 🙂 Pozdrówka cieplutkie!

    • 7 lat chodziłam z moim obecnym mężem, współżyliśmy dość długo, zawsze uważaliśmy (brałam też tabletki jakieś 2-3 lata temu). Nawet czasem martwiliśmy się, że może my nie możemy mieć dzieci, skoro tyle osób zalicza wpadki a my nic. Wzięliśmy ślub i odrazu zaczęliśmy starać się o dzidzię. Liczyłam sobie kiedy wypadną dni płodne, ale w pierwszym cyklu zrobiłam to jakoś nie dokładnie. No i się nie udało. Za drugim razem wyliczyłam dokładniej i kiedy przed planowaną miesiączką czułam się źle, jak to zawsze przed miesiączką popłakałam się, że na pewno ją dostanę. A tu nie 🙂 Za dwa dni kupiłam teścik i… dwie krechy 🙂 Jesteśmy strasznie szczęśliwi 🙂
      Mam 26 lat (27 jak urodzę) i jest to moja pierwsza ciąża.

      • Zamieszczone przez gotka
        Dziękuję za kolejne wpisiki i proszę o więcej….:D 😀 😀

        gotka czcy wiesz ze twoj kotek wciaz lize mi matryce???:D

        • Zamieszczone przez nelly21
          gotka czcy wiesz ze twoj kotek wciaz lize mi matryce???:D

          ..ja myślałam, że to jest to, co Tygryski lubią najbardziej:DWitaj Kochanie:D

          • Zamieszczone przez marciunia
            7 lat chodziłam z moim obecnym mężem, współżyliśmy dość długo, zawsze uważaliśmy (brałam też tabletki jakieś 2-3 lata temu). Nawet czasem martwiliśmy się, że może my nie możemy mieć dzieci, skoro tyle osób zalicza wpadki a my nic. Wzięliśmy ślub i odrazu zaczęliśmy starać się o dzidzię. Liczyłam sobie kiedy wypadną dni płodne, ale w pierwszym cyklu zrobiłam to jakoś nie dokładnie. No i się nie udało. Za drugim razem wyliczyłam dokładniej i kiedy przed planowaną miesiączką czułam się źle, jak to zawsze przed miesiączką popłakałam się, że na pewno ją dostanę. A tu nie 🙂 Za dwa dni kupiłam teścik i… dwie krechy 🙂 Jesteśmy strasznie szczęśliwi 🙂
            Mam 26 lat (27 jak urodzę) i jest to moja pierwsza ciąża.

            To tak jak ja :)!!! Po 7 latach pobralismy sie i po miesiacu zaczelismy staranka. Mam 26 lat, a 3 miesiace przed 27 urodzinkami przyjdzie na swiat nasz pierwszy Dzidzio (ktory wlasnie kopnal mamusie – chyba chce Wam przeslac pozdrowionka :)).

            • 34 cykl starań – pierwsze IMSI, a wcześniej 5 nieudanych inseminacji.
              Zaszłam w ciążę mając 30 lat, a zaczynaliśmy starania gdy byłam mniej więcej w twoim wieku. To że poszło tak szybko (tylko 2,5 roku) to zasługa tego, że po pół roku bezowocnych starań zaczęliśmy działać. Dlatego radzę nie zwlekać zbyt długo z pójściem do lekarza, chociaż oczywiście nie po 2 nieudanych próbach.

              • Zamieszczone przez Ewami
                34 cykl starań – pierwsze IMSI, a wcześniej 5 nieudanych inseminacji.
                Zaszłam w ciążę mając 30 lat, a zaczynaliśmy starania gdy byłam mniej więcej w twoim wieku. To że poszło tak szybko (tylko 2,5 roku) to zasługa tego, że po pół roku bezowocnych starań zaczęliśmy działać. Dlatego radzę nie zwlekać zbyt długo z pójściem do lekarza, chociaż oczywiście nie po 2 nieudanych próbach.

                Warto było Ewami tak długo czekać..synuś jest prześliczny..dużo zdrówka i samych radości życzę..buziaki:)

                • Zamieszczone przez Ewami
                  34 cykl starań – pierwsze IMSI, a wcześniej 5 nieudanych inseminacji.
                  Zaszłam w ciążę mając 30 lat, a zaczynaliśmy starania gdy byłam mniej więcej w twoim wieku. To że poszło tak szybko (tylko 2,5 roku) to zasługa tego, że po pół roku bezowocnych starań zaczęliśmy działać. Dlatego radzę nie zwlekać zbyt długo z pójściem do lekarza, chociaż oczywiście nie po 2 nieudanych próbach.

                  Zgadzam sie w 100% z Ewami! Nie należy zwlekać z pójściem do lekarza! Ja niestety zwlekałam zbyt długo. Bogu dzięki, że dobrze się skończyło 😀 Mój lekarz powiedział, że po roku bezowocnych starań i należy zaczynac działać! Pozdrówka!

                  • Olka-wpadka 😉 (22 lata)
                    Kubek -dopiero 9 cykl udany… Po 3 m-cach stymulacji clo… Jak odstawiłam clo i zajęłam się zmianą pracy męża, kupnem auta, wyjazdem do teściowej etc to się nagle udało 😉 (26 lat)

                    • Zamieszczone przez W_Asia
                      Olka-wpadka 😉 (22 lata)
                      Kubek -dopiero 9 cykl udany… Po 3 m-cach stymulacji clo… Jak odstawiłam clo i zajęłam się zmianą pracy męża, kupnem auta, wyjazdem do teściowej etc to się nagle udało 😉 (26 lat)

                      Coraz bardziej sie przekonuję, że jednak trzeba odpuścić, bo piszecie Kochane, że często się udaje, jak się o tym zapomina, nie myśli, etc., im wcześniej tym lepiej..teraz zaczynamy ponownie staranka i co..mam nie myśleć???..tylko jak to zrobić????Ja wiem, że jesteśmy na początku drogi, ale jak tu wyłączyć głowę????

                      • Zamieszczone przez paszula
                        Żółknę z zazdrości!! 😀 😀 😀

                        Ja cały czas 3mam za Was wszystkie kciuki!!!
                        Podczytuje regularnie starajace…

                        • Zamieszczone przez ciachola
                          Ja cały czas 3mam za Was wszystkie kciuki!!!
                          Podczytuje regularnie starajace…

                          W imieniu “Wszystkich” dziękuję za kciuki:D..oby ich trzymanie nie poszło na marne w tym miesiącu:o

                          • Zamieszczone przez gotka
                            Coraz bardziej sie przekonuję, że jednak trzeba odpuścić, bo piszecie Kochane, że często się udaje, jak się o tym zapomina, nie myśli, etc., im wcześniej tym lepiej..teraz zaczynamy ponownie staranka i co..mam nie myśleć???..tylko jak to zrobić????Ja wiem, że jesteśmy na początku drogi, ale jak tu wyłączyć głowę????

                            Wiem, że trudno jak to fajnie napisałaś wyłączyć głowę, ale niestety taka jest prawda.U mnie to się sprawdziło szczególnie przy obecnej ciąży. Powtarzano mi,że mamy współżyć dla przyjemności a nie z chęci posiadania kolejnego dziecka. Przez 4 lata od narodzin córci cały czas próbowaliśmy. Kolejni lekarze, badania, leki…
                            W końcu pogodziliśmy się,że będziemy mieli tylko jedno dziecko. Wstyd się przyznać ale przez prawie 3 lata nie chodziłam nawet do lekarzy bo miałam ich dosyć.
                            Pozmienialiśmy plany zawodowe i mieszkaniowe, zaczęliśmy nawet myśleć o adopcji.
                            Test zrobiłam dla świetego spokoku tylko dlatego,że chodziłam na rehabilitację i miałam zacząć zabiegi elektro.
                            Nie muszę chyba opisywać mojej reakcji kiedy zobaczyłam dwie kreski.
                            Miesiąc później okazało się,że będziemy mieli bliźniaki. Nadmiar szczęścia? 😉
                            Ja też trzymam kciuki przesyłając ciepłe pozdrowienia 🙂

                            • Dziękuję Mirejka:)

                              • Moze jakis romantyczny wieczorek… otworzcie wino i przypilnujcie aby nie zwietrzalo (Ty korzystaj poki mozesz ;)), i nie wyliczaj czy to dni plodne czy tez nie. Kiedy my postanowilismy postarac sie o Maluszka bylismy niemalze pewni, ze na rezultaty przyjdzie nam poczekac. Zwlaszcza ze wszyscy wkolo nas mieli za soba co najmniej kilka miesiecy nieudanych prob. Jak po dwoch tygodniach kupilam test ciazowy, moj maz powiedzial “czy ty myslisz, ze ja jestem jakims supermanem i od razu cie zaplodnilem????”. Okazalo sie, ze jest!!!

                                • Zamieszczone przez a-gniesia
                                  Moze jakis romantyczny wieczorek… otworzcie wino i przypilnujcie aby nie zwietrzalo (Ty korzystaj poki mozesz ;)), i nie wyliczaj czy to dni plodne czy tez nie. Kiedy my postanowilismy postarac sie o Maluszka bylismy niemalze pewni, ze na rezultaty przyjdzie nam poczekac. Zwlaszcza ze wszyscy wkolo nas mieli za soba co najmniej kilka miesiecy nieudanych prob. Jak po dwoch tygodniach kupilam test ciazowy, moj maz powiedzial “czy ty myslisz, ze ja jestem jakims supermanem i od razu cie zaplodnilem????”. Okazalo sie, ze jest!!!

                                  Muszę zacząć wierzyć, że to właśnie nie jest takie trudne i że uda się, a co!:D

                                  • Kolezanka miala ostatnio jakas awarie pradu, przez kilka dni w calym domu byly rozstawione swieczki. Zaskoczylo ja w jaki romantyczny nastroj wprowadzily jej meza, zwlaszcza te w lazience… A ja ciagle zapominam zapalki kupic :o.

                                    • Zamieszczone przez a-gniesia
                                      Kolezanka miala ostatnio jakas awarie pradu, przez kilka dni w calym domu byly rozstawione swieczki. Zaskoczylo ja w jaki romantyczny nastroj wprowadzily jej meza, zwlaszcza te w lazience… A ja ciagle zapominam zapalki kupic :o.

                                      Zmuszasz mnie A-gniesia do przyznania się, że gdzieś się ten nasz romantyzm nieco zapodział.. Ale jest jeszcze:D..teraz narzekam tylko, że wanny nie mam..jak sobie pomyślę, jak fajnie było, tak przy świecach..woda pachniała wanilią..:)

                                      • Aaa tam…. wanna Ci od razu potrzebna… jak nie masz wanny to masz prysznic :)hmmm…i tak wprowadzilysmy watek erotyczny na forum :D, ktory jest jednak niewatpliwie zwiazany z poczynaniem naszych Dzieciatek :):)

                                        • Zamieszczone przez a-gniesia
                                          Aaa tam…. wanna Ci od razu potrzebna… jak nie masz wanny to masz prysznic :)hmmm…i tak wprowadzilysmy watek erotyczny na forum :D, ktory jest jednak niewatpliwie zwiazany z poczynaniem naszych Dzieciatek :):)

                                          Hi hi, niom niewątpliwie:D Może się ktosik przyłączy do naszych erotycznych pogaduszek? Przypominam, że wątek o 2 kreseczkach, tudzież o tym, jak zrobić, żeby nie myśleć o starankach???Buziale:)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak długo czekałyście na II kreseczki???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general