Moj Jas wlasnie przechodzi faze leku przez zniknieciem mamy ale zeby tylko to…. doszedl do tego ogromny lek przed obcymi, nawet zwykle “dzien dobry” powiedziane przez sasiadke powoduje histerie u mojego dziecka. Wczoraj to juz przeszlo wszelkie granice, nie mozna wyjsc z Jasiem na ulice bo na widok kazdej osoby ryczy, a pomaga tylko szybka ewakuacja. Zaczynam sie tym martwic, mam nadzieje ze mu przejdzie ale kiedy??? Mielismy w planach wyjazd na swieta do rodziny meza ale boje sie jechac bo jak bedzie taka histeria to sie dziecko jeszcze rozchoruje jeszcze (ryczy tak ze az sie zanosi i straszliwie szlocha, trudno go uspokoic), a tam lekarza szybko nie znajde w razie jakichkolwiek problemow. Poradzcie prosze…
Ewa i Jaś – 8 miesięcy!
12 odpowiedzi na pytanie: Jak dlugo to bedzie trwalo???
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
Dzieci około 8 miesiąca mają podobno taki kryzys, że bardzo boją się obcych a mama musi być non stop przy dziecku…podobno mija około 9-10 miesiąca…
piszę podobno bo u nas ten “kryzys” trwał od 1 dnia urodzin do około 11 miesiąca… Ale moje dziecko w ogóle jest “nietypowe”…
Pozdrawiam i życzę cierpliwości.
ewka i Weronika 06.10.02
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
cierpliwosc na razie mam ;), ale wczoraj stracilam ja nieco w stosunku do mojej mamy ktora powiedziala ze trzeba Jasia do ludzi wyprowadzac bo dzikus mi rosnie i juz sama zwatpilam… i potrzebowalam chocby droblego upewnienia sie ze jednak mam racje i wszystko sie za jakis czas ustabilizuje. Dzieki.
PS Moje tez jest nie do konca typowe bo ten kryzys trwa od grudnia ale teraz sie nasilil
Ewa i Jaś – 8 miesięcy!
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
;((
na pewno jest to przykre i dla dziecka i dla Was; na dodatek strasznie męczące;
niestety nie mogę Ci pomóc, bo Krzyś to cygańskie dzieckie… do wszytskich się śmieje, z każdym by poszedł;
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
My mamy o tyle komfortowo, że mieszkamy z moimi rodzicami. I maluchowi to naprawdę obojętne z kim jest – mam fajnie, z tatą też extra, jak zobaczy dziadka i dziadek się schowa – to dopiero płacz!, babcia też ok. Możemy spokojnie wyjść gdzieś z domu na kilka godzin i maluch nawet nie zapłacze, że nie ma mamy albo taty. Jak zawozimy go do drugich dziadków (2 razy w tygodniu), to też chętnie zostaje bez nas. Tak było w sumie od początku, więc myślę, że to po prostu kwestia przyzwyczajenia dziecka. Od początku znał twarze wszystkich babć, dziadków, zostawali z nim (jak był mniejszy to z moimi rodzicami – teraz mogę go spokojnie “sprzedać” drugim dziadkom). Do obcych ludzi też chętnie się usmiecha, ale za to jak ktoś obcy bierze go na ręce, to od razu płacz! (poznaje swoich 😉 Może rzeczywiście powinnaś go trochę do ludzi przyzwyczajać, niech przychodzą do was znajomi, niech bawią się z dzieckiem (z początku bez brania na ręce!). Myślę, że po 2-3 tygodniach maluch zacznie się oswajać i polubi spacerki i zacznie się uśmiechać na widok innych przyjaznych ludzi 🙂 No i da trochę odpocząć mamusi 😉 gorąco!
Agnieszka i Aluś – 17.04.2003 r.
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
nie chcę się wymądrzać, bo my aż tak silnego kryzysu nie przechodziliśmy, ale myślę, że izolacja nic tu nie da na dłuższą metę. nie da się dziecka “uchronić” przed kontaktem z ludźmi i myślę, że nie powinno się tego robić, jego prawem jest się wystraszyć, a twoim jedynym obowiązkiem jest przytulać, pocieszć, uspokajać – aż mu przejdzie. do rodziny pojechałabym, jednak ze świadomością, że będzie trzeba ciągle pocieszać i uspokajać – dla ciebie to może być męczące, ale może dzięki temu jaś troszkę się uspokoi. chyba nie będzie mu się chciało ryczeć non-stop ;-)))
powodzenia!
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
Tobiasz “szedł” do każdego takie cygańskie dziecko.
Teraz jak ma 14 miechów od mamy się nie odczepi taki mamy synuś :-)))
Ksantia i Tobiasz 14m-cy
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
Patricia miala to od 6 miesiaca, ze wlasnie nawet nikt na nia nie mogl spojzec, kiedy przeszlo? nie pamietam,ale po trzech miesiacac (wiem bo akurat bylismy u rodziny) zlagodnialo na tyle, ze jak nikt sie w nia nie wpatrywal czy nie zagadywal to bylo ok. Ona teraz ma 2,5roku i jak sie zawstydzi to odwraca glowe, chowa sie a w ekstremalnych przypadkach ryczy.
Agnieszka + Julianka i Patricia
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
a skąd ja to znam 🙂 Oj trafiła nam sie para, trafiła!!!!
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
zadna izolacja nie wchodzi w gre, nie mam zamiaru zamykac Jasiula w domu ;-), wczoraj juz bylo odrobine lepiej, ogladal ptaszki, kotki i na widok przechodzacych sasiadow nie wpadal w histerie wiec moze to akurat nasilenie i powolutku minie. Fakt takie zachowanie jest meczace, ale trudno trzeba przzez to przejsc. Wiec chyba jednak pojedziemy na swieta, tym bardziej jesli bedzie piekna pogoda.
Ewa i Jaś – 8 miesięcy!
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
u nas jest podobnie bo mieszkamy z moimi rodzicami i siostra wiec w domu cala kupa ludzi i Jas ze wszystkimi ma rewelacyjny kontakt, natomiast boi sie wszystkich z zewnatrz, nawet jesli czesciej przychodza
Ewa i Jaś – 8 miesięcy!
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
JUlka generalnie nie przechodziła kryzysu aż tak ostrego, miała okres kiedy bała się kilku określonych osób – dziadka, wujka itp. teraz została tylko rezerwa – tzn stoi, patrzy i nic – ani uśmiechu, ani ucieczki, taki”słup soli”.
staram się żeby coraz częściej spotykała różne obce osoby i mam nadzieję, że pomalutku jej przejdzie
Re: Jak dlugo to bedzie trwalo???
No to rzeczywiście zagadka 😉 W takim razie pozostaje tylko mieć nadzieję, że z czasem to maluchowi przejdzie. Przed nami wiosna, lato, słoneczko, więc na pewno spacerki pozwolą mu się oswoić ze światem! słonecznie 🙂
Agnieszka i Aluś – 17.04.2003 r.
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak dlugo to bedzie trwalo???