Jak kradnie student

kurde gdzie ja zyje?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jak kradnie student

  1. Zamieszczone przez kas
    Dla mnie argument z hipermarketami jest o tyle pokretny, ze to nie jest tak, ze “hipermarket sobie poradzi, bo jest bogaty”. Za tę kradzież płacą inni klienci i szeregowi pracownicy. Wlaściciel nie zubożeje z pewnością

    ano i to prawda!
    ja w ogole jakos nie widze roznicy, czy sie ukradnie bogatemu, czy biednemu
    zawsze to kradziez i tyle

    • Zamieszczone przez kantalupa

      ja w ogole jakos nie widze roznicy, czy sie ukradnie bogatemu, czy biednemu
      zawsze to kradziez i tyle

      dokładnie
      ale jakoś sumienie trzeba zagłuszyc, co? 😉

      • Zamieszczone przez EwkaM
        dokładnie
        ale jakoś sumienie trzeba zagłuszyc, co? 😉

        i dlatego ja sie czasami powaznie zastanawiam, czy tlumaczenia typu “krade, bo musze; kradne, bo mi to daje adrenaline; kradne, bo jestem od tego uzalezniony i potrzebuje pomocy psychologa” t nie jest dokladnie ten sam sposob zagluszania sumienia
        ale tak sobie tylko dywaguje, bo chyba jednak kleptomanie czy notoryczne nieuzasadnione zlodziejstwo (nie znam nazwy na ten fenomen, albo nie pamietam) ktos kiedys uznal za jednostke chorobowa…
        jaki ten swiat skomplikowany jest, luuuudzie…

        • Zamieszczone przez kantalupa
          i dlatego ja sie czasami powaznie zastanawiam, czy tlumaczenia typu “krade, bo musze; kradne, bo mi to daje adrenaline; kradne, bo jestem od tego uzalezniony i potrzebuje pomocy psychologa” t nie jest dokladnie ten sam sposob zagluszania sumienia
          ale tak sobie tylko dywaguje, bo chyba jednak kleptomanie czy notoryczne nieuzasadnione zlodziejstwo (nie znam nazwy na ten fenomen, albo nie pamietam) ktos kiedys uznal za jednostke chorobowa…
          jaki ten swiat skomplikowany jest, luuuudzie…

          na szczęście całkiem zdrowe jesteśmy i problemu nie mamy 😀

          • Zamieszczone przez EwkaM
            na szczęście całkiem zdrowe jesteśmy i problemu nie mamy 😀

            czasami sie jednak zastanawiam… nad ta puszka groszku… o ktorej pisalam wczesniej… 😀

            • Zamieszczone przez kantalupa
              ano i to prawda!
              ja w ogole jakos nie widze roznicy, czy sie ukradnie bogatemu, czy biednemu
              zawsze to kradziez i tyle

              Zgadzam się w całej rozciągłości.

              • Znajomy mojego męża regularnie kroił perfumerię na studiach i raz nawet ukradł…tort!
                Dla mnie bez komentarza…

                • o Tora ty jakas nie przebojowa taka:D

                  • Ja kiedyś w taki sam sposób jak Tora wyniosłam chleb z piekarni 🙂 I też się wróciłam i zapłaciłam.
                    Kobity w kasie mało oczu nie pogubiły, tak miały szeroko otwarte 😀

                    Ja jestem wręcz chorobliwie uczciwa; nie tylko kraść – nawet kłamać nie umiem 😀

                    A zachowanie studentów z ww artykułu to dla mnie po prostu żenada.

                    • Zamieszczone przez ahimsa
                      Znajomy mojego męża regularnie kroił perfumerię na studiach i raz nawet ukradł…tort!
                      Dla mnie bez komentarza…

                      miszczu 😀

                      • Zamieszczone przez tora
                        zdarzylo mi sie tez kiedys trzymajac w reku zdaje sie puder, zamyslic tak dokladnie, ze wyszlam poza bramki (nie piszczalo) i dopiero przy dzwiach zorientowalam sie, ze bezczelnie trzymam go w lapach. malo nie umarlam ze strachu, kiedy to do mnie dotarlo. nikt cale szczescie nie zauwazyl. cofnelam sie, przeprosilam i zaplacilam.

                        a to było podczas studiów czy już po? hmmm;)

                        • a nalogowo krade z super-pharma.
                          albo wywoze w wozku, w budce bo odebralam cos mlodemu i wrzucilam zeby odlozyc, albo mlody cos wywiezie w wozku.

                          z ikei tez podporowadzilam juz kilka malych elementow hmmm

                          ale ani swiadomosci kradniecia, ani emocji, ani nic..

                          • Szok.
                            Studenci to pryszcz. Znam matkę, która prowadzała do hipermarketu swoje córki. Odpakowywały coś na co miały ochote, najadały się i wychodziły.

                            • Zamieszczone przez Figa123
                              A w ogóle to imho w każdej grupie społecznej jest jakiś margines złodziei czy innych na bakier z prawem.
                              I wśród studentów
                              i wśród emerytów,
                              nawet wśród naukowców,
                              że o politykach nie wspomnę 😀

                              wśród polityków to chyba margines stanowią ci porządni 😉

                              • Zamieszczone przez Figa123
                                miszczu 😀

                                No nie wiem, jak on to zrobił ale wyniósł pod kurtką cały wielki tort:eek:
                                Chyba nie był za trzeźwy wtedy…

                                • Zamieszczone przez szpilki

                                  kurde gdzie ja zyje?

                                  Oczywiście kradnący student – i już cała ideologia dorobiona. To taki “stail”. Są złodzieje i “kradnący studenci”.
                                  Obrzydliwe – co się dzieje w dzisiejszych rodzinach? A jeżeli zdarza się to całkiem przeciętnym rodzicom, to co zrobić, żeby nie przydarzyło się to mi???

                                  • Miałam ja znajome, co kradły. Młode dziewczyny. Usprawiedliwiały to sobie rozumianą sprawidliwością;).
                                    Dlaczego inny ma, a ona nie ma?
                                    Mnie w tym artykule uderzyło jeszcze to, że oni dzieci kraść nie będą uczyć.
                                    Guzik prawda, dziecko jest dobrym obserwatorem.
                                    Może przestaną już jako rodzice kraść, ale jak ktoś jest nieuczciwy, to trudno nagle w tej dziedzinie jakies wartości dziecku przekazać.

                                    Bardzo często jest tak, ze mówi się dziecku nie rób tak, a za chwile rodzic robi dokładnie to samo.

                                    • Zamieszczone przez szpilki
                                      a nalogowo krade z super-pharma.
                                      albo wywoze w wozku, w budce bo odebralam cos mlodemu i wrzucilam zeby odlozyc, albo mlody cos wywiezie w wozku.

                                      z ikei tez podporowadzilam juz kilka malych elementow hmmm

                                      ale ani swiadomosci kradniecia, ani emocji, ani nic..

                                      a przypominam sobie że jak Piotrek był mały i jakoś przed Bożym Narodzeniem robiliśmy z małżonkeim zakupy to chyba z 6 zapachów do ciast wywiozłam w foteliku samochodowym z marketu jakiegoś… dzieciak jeździł sobie w wózku sklepowym, śpiac w foteliku… a ja zapakowałam te zapachy do fotelika coby przez kratki nei wypadły albo się nie stłukły… a ze zakupów było duzo to zwyczajnie zapomniałam ich przy kasie wyjąć…

                                      • Zamieszczone przez koralka
                                        Ja też nieprzebojowa.
                                        Jak jestem z dziewczynami w sklepie i one zjadają jakies wafelki czy soczki, to potem przy kasie płace za te puste papierki i kartoniki. A mogłabym przecież wyrzucić i nikt by nie zauwazył (chyba hmmm)

                                        hehe, ja czasem nie place, bo nie pamietam, ze dzieci cos tam w rekach maja 😉 Ale to przez przeoczenie. Nie moglabym ukrasc jak opisani w artykule studenci. Strasznie bym sie czula, nawet gdyby mi sie udalo.

                                        • Zamieszczone przez Figa123
                                          Jetsem studentem i nie wynoszę :cool::Dhmmm;)

                                          A w ogóle to imho w każdej grupie społecznej jest jakiś margines złodziei czy innych na bakier z prawem.
                                          I wśród studentów
                                          i wśród emerytów,
                                          nawet wśród naukowców,
                                          że o politykach nie wspomnę 😀

                                          Kradziono zawsze i i zawsze ktoś będzie kradł,
                                          zmieniają sie sposoby, miejsca i przedmioty.

                                          A ostatni akapit imho wskazuje na to, że sumienia zagłuszyć się nie da – jesli ktoś je posiada.
                                          Zawsze przychodzi faza wstrętu do siebie, wstydu i zagubienia.

                                          Smutny ten artykuł,
                                          ale imho wcale nie należy go rozumieć jako prezentację generalnego trendu wśród studentów 😉

                                          No zgadzam się z Tobą, niestety 😉
                                          Kradną emeryci – te fikcyjne faktury za leki bez recepty, które odliczają potem od PITu
                                          (do pierwszej kontroli US), kradną naukowcy – zawyżanie kosztów, trochę fikcyjne faktury, jakieś “podejrzane” przelewy między ośrodkami naukowymi… Trochę się nasłuchałam na własnej Alma Mater.

                                          PS. miałam kumpla w liceum, teraz wybitny specjalista, zresztą nawet doktor nauk przyrodniczych… Na zamówienie “załatwiał” radia samochodowe – jak? nie dojdziesz… 🙁

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak kradnie student

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general