Dzisiaj kolejny raz spotkałam się, z obelgą w moim kierunku.Wprawdzie nie usłyszałam tego osobiście,ale powtórzył mi to mój ojciec,a brzmiało to mniej więcej tak “naj………czworo dzieci i wszystko p……….’!Ze zrozumiałych względów,obelzywe słow zamieniłam w kropki!
Bardzo mnie to zabolał,płakałam.
Nie wiem czemu ludzie są tak okrutni-zazdroszczą?Powinnam to jednym słowem olać,ale jednak to boli!
Sorry,że zamartwiam was swoimi problemami,ale bardzo mi przykro,czekam na to dziecko z niecierpliwością,martwie się aby było zdrowe,a jedna SŁOWA BARDZO BOLĄ!!!!!!!!!!
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jak nie przejmować się atakiem ludzi!!!
Re: Jak nie przejmować się atakiem ludzi!!!
Nie wiem co ci powiedziec…. Mam nadzieje ze bedzie wszystko oki i twoj maluszek bedzie zdrowy. Trzymam kciuki. Daj znac po punkcji. Pozdrawiam ciebie i maluszka. badz dobrej mysli. wiem ze to nie latwe ale czasem pomaga.
Re: Jak nie przejmować się atakiem ludzi!!!
Glupota? Zazdrosc? zawisc? Ciemnogrod? Uposledzenie umyslowe? Nieszczesliwe dziecinstwo? niska samoocena?
Nie wiem co lezalo u podstaw tych zlych i glupich slow. Na pewno nic dobrego. Szkoda mi takich ludzi i jednoczesnie wsciekla jestem jak widze jak krzywdza innych. Nie przejmuj sie – dla mnie jestes wielka. Mamy na razie tylko Marte, ale na pewno bedzie miala dwoje lub troje rodzenstwa. tak wiec moze uda nam sie “dogonic” Ciebie ! Glowa do gory i poglaszcz brzusio ode mnie i Martulki!
Magda & Marcia 07.09.04
Re: Jak nie przejmować się atakiem ludzi!!!
Wrrrrrrrrr
Re: moja mama jest taka sama 🙁
Boże… Brak mi słów…
Ania i Natunia (16,5 m-ca)
Re: moja mama jest taka sama 🙁
Oliweczko….to samo powiedzial moj maz jak tylko to uslyszal…. A teraz rodzice do mnie wydzwaniaja to znaczy tata (mama chyba sie boi ze jej jeszcze nagadam) i udaje ze nie wie o co mi chodzi, bo moja rodzicielka oczywiscie mu nic nie powiedziala…dlatego tez jak wspomnialam kupilam telefon z identyfikacja numeru i poprostu nie odbieram jesli to dzwonia rodzice…moja tesciowa byla wstrzasnieta, az uwierzyc nie mogla ze rodzona matka moze tak potraktowac swoja corke…..mowi sie trudno…. 🙁 ale przykro mi jest do tej pory….
pozdrawiam Ania
Re: moja mama jest taka sama 🙁
Zmroziła mnie ta opowieść o matce – dręczycielce Przypomniało mi to książkę “Zimno mi, mamo.” Hanny Samson. Bardzo mnie poruszyła Twoja historia a ta w książce wydaje mi się bardzo podobna. Wiesz, myślę sobie nad tym co takiego musi spotkać w życiu człowieka, by potrafił być tak okrutny dla swojego dziecka
Magda
Iga(9) i Filip(6)
Re: Jak nie przejmować się atakiem ludzi!!!
To źli i niemądrzy ludzie. Nie pozwól się dosięgnąć ich złością i goryczą. To boli, bo jakże inaczej ale pomyśl, że nie sposób zadowolić wszystkich naraz. A ludzie są tak różni…
Mam dwie kumpelki z 4 i z 5 dzieci. Sporo się nasłuchały, jedna od otoczenia, druga też od kochanej rodzinki. Niestety, taki jest świat….
Magda
Iga(9) i Filip(6)
Re: moja mama jest taka sama 🙁
szczęka mi opadła trzymaj się.
Paula i Borys
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak nie przejmować się atakiem ludzi!!!