Będę mamą po raz pierwszy i zastanawiam się co jest naprawdę niezbędne na początek dla dzidzi a co można zaliczyć do “extra dodatków”. Wiem że są rzeczy podstawowe np. przysłowiowa “wyprawka” + wózek + łóżeczko ale zastanawia mnie na ile przydatne są np. elektryczne wyparzacze, suszarki, termosik, bujaki, stoliczki do karmienia, niszczarka do pieluch, piankowe wkładki do wanienki, poduszki do karmienia i te wszystkie inne rzeczy których nie sposób tu wymienić 🙂
Pytanie do obecnych i przyszłych mam – co Waszym zdaniem z takich “dodatków” naprawdę warto sobie kupić?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jak nie wykupić całego sklepu :)
Znalazłam jeszcze jeden obszerny wątek: 😉
A ja nie moge sie patrzec na te dzieciaki poskładane w fotelikach…. gondola dla mnie to podstawa
nie patrz
teraz sa foteliki rozkladane na płasko (0-13kg) – Jane Matrix
Wiem ale sa jakies takie “stylonowe” a w gondolce bawełna, przykryte pieluszką (oczywiście w lecie) nie pozapinane pasami i nie zaparzone.
To są tylko takie moje odczucia.
Ja osobiście wolałabym w gondoli lezeć 🙂
Ja myslałam o spacerówce płasko rozkładanej… sam fotelik do mnie też nie przemawia
katakus, ja rodziłam w kwietniu i calkowicie obyłam sie bez godoli, jednak w miesiącach jesienno -zimowych uważam to za niemożliwe.
Też kupię wózek z gondolą:D
Zgadza się, tylko ja to rozumiałam tak, że latem gondole moze zastąpić rozłozona na płasko spacerowka… A z waszej dyskusji widzę, że chodziło o fotelik…
katakus – z Filipem zasuwałam w spacerówce:)
tak właśnie myslałam…
Widze, że duże zamieszanie sie zrobilo wokół gondoli 😉 ja rodziłam w marcu i nie wyobrażem sobie żeby moje małe nóżeczki nie fikały sobie latem w gondolce, teraz mam termin na koniec sierpnia i też wchodzi w gre tylko wózek z gondolą, na zimę dziecko będzie mozna pieknie zapakować, a na wiosnę akurat sie przerzucimy na spceróweczkę jak dzidzia będzie juz ślicznie siedzieć. 😀
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak nie wykupić całego sklepu :)