Jak obchodzicie/obchodziłyście swoje 30 urodziny?

Organizujecie coś czy w domku z rodziną?
Robicie coś same czy czekacie na niespodziankę od innych?

93 odpowiedzi na pytanie: Jak obchodzicie/obchodziłyście swoje 30 urodziny?

  1. nie obchodzilam

    • Zamieszczone przez tora

      nie pamietam

      tzn dobrze się bawilaś

      • samotnie w domu

        mąż z dzieciem akurat się wakacjowali

        • 50 lat temu to było zbyt dawno, żeby to jeszcze pamiętać

          PS. Nie lubię świętowac urodzin

          • Zamieszczone przez tora
            kiedy to bylo
            nie pamietam

            to że tak powiem u mnie odwrotnie
            kiedy to będzie

            za 6 lat ci napiszę ale ty chyba na pilniej potrzebujesz

            • przeprowadzalam sie calusi dzien,
              wiec wieczorem wypilam pol puszki urodzinowego tyskiego i padlam

              • W domu z niemałżem. K. przygotował kolację – miałam strasznego doła, że taka stara jestem, że się upiłam i potem mi juz było fajnie.
                Żadne wcześniejsze ani późniejsze urodziny nie wpłynęły na mnie tak dołująco jak 30-ste.

                • Zamieszczone przez Asik77

                  Żadne wcześniejsze ani późniejsze urodziny nie wpłynęły na mnie tak dołująco jak 30-ste.

                  czyli jestes jeszcze przed 40ka

                  • Zamieszczone przez tora
                    czyli jestes jeszcze przed 40ka

                    Hihi jeszcze tak.
                    Ale moja koleżanka już po i 40-ste urodziny to już był lajcik, a 30-ste pół imprezy przepłakała (mąż jej zrobił imprezę-niespodziankę, kupa znajomych itp. a ona ryczała w łazience)

                    • Obchodzic będę jakby w tym roku
                      Plan jest taki, żeby zmontowac ekipę (lejdis), męża z dziecmi w domu zostawic i sponiewierac się jak nigdy dotąd
                      I potem jakieś 3 dni nie karmic, żeby alkohol do końca wyparował

                      • Jakoś nie specjalnie obchodziłam, bo Al mial kilka miesięcy. Byl na cycu i nawet sobie nie popiłam 🙁 Na torcik wpadli moi rodzice.

                          • to był najsmutniejszy dzień w moim życiu… Wcale nie przez to, że skończyłam 3 dychy.
                            Nigdy nie zapomnę tych urodzin i nikomu takich nie życzę!

                            P. S: Mało kto ze znajomych obchodził hucznie 30tkę, raczej kameralnie, w gronie najbliższych…

                            • A ja miałam dwa torty. Pół dnia przeleżałam w łóżku z uczepionym do cycka Igorem, bo miałam zapalenie piersi. Za szykownie nie wygladałam bo byłam jakieś 3 tygodnie po porodzie. Ale pamiętam, że bylam szczęśliwa. Bo miałam to co najbardziej chciałam w tamtym okresie – dzidziusia…..

                              • Jeszcze nie wiem…

                                … Ale powiem za miesiąc z hakiem

                                Choć już dziś wiem, że większą część dnia spędzę w pociągu…
                                ale dobija do Warszawy o 22…więc jeszcze przed północą,
                                liczę na inwencję mojego M

                                • Zamieszczone przez Asik77
                                  W domu z niemałżem. K. przygotował kolację – miałam strasznego doła, że taka stara jestem, że się upiłam i potem mi juz było fajnie.
                                  Żadne wcześniejsze ani późniejsze urodziny nie wpłynęły na mnie tak dołująco jak 30-ste.

                                  Ja też mam dzisiaj doła!

                                  • Ja dzisiaj kończę 30-stkę…
                                    I jest mi smutno bo właśnie dowiedziałam się, że mąż nie dostał pracy…

                                    Na nic nie liczę w dniu dzisiejszym.

                                    W niedziele rodzina wpadnie na tort.

                                    A za tydzień w sobotę, zaprosiłam rodzinę “młodą” na piwko… to tyle…

                                    • Zamieszczone przez ciachola
                                      Ja dzisiaj kończę 30-stkę…

                                      No proszę…:)
                                      100 LAT OLCIU

                                      zdrówka, uśmiechu, pociechy z chłopaków i proszę pracą męża się nie zamartwiać- nie ta- będzie inna- lepsza
                                      Wszystkiego dobrego!

                                      • hehehe ja na swoją 30 mam zaplanowane cc 😀 to dopiero będą urodziny

                                        Będzie pewnie kameralnie, tak jak u mojego małża, bez szaleństw, już nie te czasy…

                                        • Zamieszczone przez ciachola
                                          Ja dzisiaj kończę 30-stkę…

                                          No to wszytskiego naj naj lepszego.
                                          Nie martw się po swoim przykładzie wiem, ze karta w zyciu potrafi się bardzo szybko obrócić….

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak obchodzicie/obchodziłyście swoje 30 urodziny?

                                          Dodaj komentarz

                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo