Znalazłam się w sytuacji, gdzie nie wiem jak postapic. We wrzesniu pozyczyłam od koleżanki książkę.
Chciałam z niej skorzystac, bo przygotowywałam chłopaka do egz.wstepnych na studia, jednoczesnie pamiętałam, ze kolezanka miała we wrzesniu jakis zaległy egz. i ze ta ksiażka jest jej potrzebna.
Do rzezcy, jestem na 95 % pewna, ze zwróciłam jej ta książke mniej wiecej po tygodniu. Nie na 100%, bo to było dośc dawno, ale tak jak pisałam wczesniej, jestem prawie pewna, ze ją oddałam… Tylko, ze jakies 2 tyg temu kolezanka mnie poprosiła, zebym jej przyniosła z domu jej podrecznik… Mówię jej, ze oddałam, ona ze jej nigdzie nie ma. Obie przeszukałysmy swoje mieszkania i nic. No i teraz mam dylemat, nowa ksiażka kosztuje ok. 80 zł, czyli nie mało. Mam 3 opcje
1. kupic nowa i jej oddac ( sobie zrobic ksero )
2. kupic nowa i dla niej zrobic ksero, sobie zostawic oryginał( to książka o Wielkiej Brytanii i po prostu tez by mi sie bardzo przydała na lekcje )
3. pozostawic sprawe, tak jak jest, bo wg mnie podręcznik oddałam…
Jak byscie postapiły w tej sytuacji?
rita25 i Sonia 03.07.03
10 odpowiedzi na pytanie: Jak postapic?- pozyczanie
Re: Jak postapic?- pozyczanie
jeszcze raz, pomalenku, na spokojnie – zrobic myslowa retrospekcje, przypomniec sobie okolicznosci w jakich byla oddawana (wedlug ciebie) ksiazka. czy to ty jej zanioslas, czy ona po nia przyszla, czy to bylo w pracy, czy w domu, czy je podziekowalas itp.
warto, bo cena niemala – a jak faktycznie jej oddalas????
maja i
Adaś
Re: Jak postapic?- pozyczanie
Moze Twoja koleżanka pozyczyła ja komuś innemu.
Jeżeli sprawdziłąś, ze na 100% nie masz tej ksiażki to powinnaś porozmawiać z koleżanką. Proponuje zadaj jej pytanie jak ona widzi tą sprawę, jakie rozwiazanie dla niej będzie do przyjęcia.
Np razem kupicie ksiażke płącąc połowę ceny każda.
W końcu Ty nie masz pewności i pewnie zlaeży Ci na dobrych relacjach.
**Moje Chłopaki**
Re: Jak postapic?- pozyczanie
mialam taka sytuacje
tyle ze dotyczyła ona kopii fimu z mojego wesela…
ostatniej kopii, jedynej jaką miałam…
pozyczyłam ją, a gdy poprosiłam o zwrot to sie okazało, ze nic nie pozyczałam, ale byłam pewna swego na 1000000%
i w koncu tak długo opowiadałam o okolicznosciach pozyczenia, kiedy to było, jak sie odbyło i jak wyglada okładka kasety, ze w końcu osoba, której pozyczyłam stwierdziła “ach, faktycznie”
jesli jestes pewna na milion procent i pamietasz kiedy i w jakich okolicnzosciach oddawalas ksiazke, to… naprowadz te osobe i postara j sie by sobie ten fakt przypomniala…
jesli sama nie jestes pewna… no to niestety…
powinnas oddac jej ksiazke – nową lub kupiona uzywaną, ale wg. mnie ksero nie wchodzi w rachube!
POZDRAWIAM 🙂 bruni
Re: Jak postapic?- pozyczanie
mialam troszke podobna sytuacje, tyle ze chodzilo o biblioteke… bylam pewna, ze ksiazki oddalam a okazalo sie ze spokojnie leza sobie na polce.
pomysl jeszcze raz na spokojnie i kolezanka tez… moze pozyczala ja pozniej jeszcze komus… moze jednak sie znajdzie?
w kwestii oddania… ksero moim zdaniem odpada.
Karina i Kubus <10.06.2004>
Re: Jak postapic?- pozyczanie
I właśnie ta ilosć procent….:))
Tak jak pisała Bruni powinnaś być pewna pow. 100% że jej oddałaś i w jakich okolicznościach,a jeśli nie jesteś pewna to choćby kosztowała więcej niż 80 zł powinnaś jej oddać.Ja ostatnio miałam takąś samą sytuację tylko,że z druczkami kredytowymi. Teściowa dała mi druczki ja bezmyślnie położyłam w kąt,póżniej robiłam porządek i mówię co mi się tutaj wala i nie myśląc durna baba wyrzuciłam je,a po jakimś czasie kiedy teściowa powiedziała,że dała mi te druczki nie mogłam sobie przypomnieć kiedy ona mi dawała i byłam przekonana,że nie dała mi ich. Póżniej kiedy zaczęłam sobie przypominać po nitce do kłębka doszłam do tego,że wyrzuciłam je,aż wstyd,ale na szczęście nie było problemu z wydrukiem takich samych w banku:))
Marysia 7 mies.
Re: Jak postapic?- pozyczanie
Nic innego nie robie od dwóch tygodni;)
Z tego co pamiętam przyniosłam ją do pracy, siedzimy obok siebie, wiec jej podałam i podziękowałam. Mam taki obraz przed oczami… Ale skoro ksiażki nie ma, to już sama nie wiem. Chałupę przeszukałam chyba ze sto razy, szafki w pracy tez.
Jest jeszcze jedna możliwoś… Ale nie chciałabym oczerniac koleżanek, z którymi pracuje. Ale jest nas 6 anglistek i taką książka żadna by nie pogardziła…tym bardziej, ze już nie jedna książka nam w pokoju nauczycielskim ” zgineła i nigdy się nie odnalazła”…
rita25 i Sonia 03.07.03
Re: Jak postapic?- pozyczanie
Zakładając, że książki nie zwróciłaś – a jak koleżanka przygotowywała się do zaległego egzaminu? Dlaczego wtedy nie upomniała się o książkę? – może się okaże, że ksiązka do niej wróciła i wywędrowała jeszcze gdzieś…
Gdyby się okazało, że się nie upominała, bo nie była jej potrzebna – ja bym odkupiła książkę.
Pozdrawiam,
Re: Jak postapic?- pozyczanie
jezeli nie potrafisz dokladnie okreslic okolicznosci zwrotu ksiazki (miejsca i czasu – np. w piatek wieczorem zanioslas kolezance ksiazke), to moim zdaniem bezdyskusyjnie powinnas jej podrecznik odkupic. ksero mozesz zrobic dla siebie, bo oddawanie kopii zamiast ksiazki byloby z pewnoscia nie fair.
pozdrawiam
ania
Re: Jak postapic?- pozyczanie
Jesli jestes pewna na 100 % to porozmawiaj jeszcze raz z kolezanką a jesli nie to zapłac lub kup nową 🙁
Re: Jak postapic?- pozyczanie
ja kiedyś pożyczyłam przepisy dla dzieci koleżance, gdy poprosiłam o zwrot powiedziała mi że oddała, przekopałam całe mieszkanie, nie miałam ich.
Po miesiacu koleżanka robiła porządki i znalazła przepisy które mi “oddała”
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak postapic?- pozyczanie