Od zawsze słyszałam, że każda mamusia uważa swoje dziecko za najpiękniejsze. I dopóki nie urodziła się Marta uważałam że to tylko takie gadanie i że z pewnością każda mama potrafi ocenić urodę swojego maluszka. No i jednak byłam w błędzie. Zdarza mi się pozachwycać innym dzieckiem ale i tak uważam swoją Martę za najśliczniejszą. Też macie takiego fajnego hopla na punkcie swojego dzieciaczka? 😉
Pozdrawiam
Monika, mama 16 mies. Marty
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jak postrzegacie swoje dzieci?
Re: jak postrzegacie swoje dzieci?
oj mamy, mamy…:-))))
guciak i Ninka 27.04.2003
Re: jak postrzegacie swoje dzieci?
JA UWAŻAM ŻE MAM NAJCÓDNIEJSZĄ CÓRECZKE NA ŚWIECIE, ALE BYWAJĄ MINKI W KTÓRYCH WYGLĄDA POPROSTU BRZYDKO
chmurka i Klaudia 13.09
Re: A ja mam inaczej
Ja tez jestem taka “wyrodna” – obiektywna hihi
Re: jak postrzegacie swoje dzieci?
Dokładnie 🙂 JAk teraz patrzę na tę paskudkę w pierwszych dniach jej życia to się zastanawiam gdzie ja widzialam to najpiękniejsze cudo pod słońcem?!
A młody jaki był uroczy;-) I też najpiękniejszy…
Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
Re: To jest tak…
Zghadzam sie z toba w 100% wlasnie to jest nasza psychika i nic na to nie poradzimy ze kochamy swoje dzieci za to jakie sa anie za cos!!
Pozdraiwam
Dorota i Zosia<16.07.2003>
Dorota i Zosia <16.07.2003>
Re: jak postrzegacie swoje dzieci?
Ja też tak mam.Kiedy po raz pierwszy zobaczyłam Oliwię to po prostu się w niej zakochałam, a teraz z każdym dniem robi się coraz bardziej cudna.Uwielbiam ją i świata nie widzę poza moją ślicznotką.
Widać każde dziecko jest śliczne i kochane dla swoich rodziców.
pozdrawiamy;
Dagmara i Oliwia (11m)
Re: jak postrzegacie swoje dzieci?
Miki dla mnie od razu był najwiekszym przystojniakiem. Moge powiedzieć, ze podobał mi się już od drugiej kreski :).
Mam przestudiowany każdy zakątek jego ciałka. Przede wszyskim oczywiście buźkę: wyoglądaną, wygłaskaną, wymiziną, przeczesany każdy włosek na jego główce.
Szukając sobie chłopa na partnera wybrzydza się, że ucho odstaje, ze włosy nieposłusznie rosna w bok, a nie do góry (albo odwrotnie), że nos jak diabeł pyte do mieszania smoły. Zaglądając w lustro też czegoś brakuje lub czegoś za dużo. A u mojego synka wszystko jest doskonałe. Nawet ta plamka na jego brzuszku jest najpiękniejsza plamką, jaką kiedykolwiek widziałam. 🙂
Re: jak postrzegacie swoje dzieci?
Pewnie ze TAK 🙂
Ciagle mowie do Jagodki ze jest sliczna i najukochansza 🙂 co nie znaczy ze musi sie wszystkim podobac ale to samo tyczy sie rowniez mnie czy Ciebie nie kazdy sie zachwyi nasza uroda lub dla niektorych bedziemy wrecz brzydkie a dla np naszych mezow najpiekniejsze… podobnie jest z dziecmi. Jak patrze na zdjecia Jagody to uwazam ze to nie jest w pelni ona, poprostu nie widac jej zapalu, szczescia tego jak sie bawi, placze i pokazuje swoja milosc do mnie…. a ja jak to widze napawam sie jeszcze wieksza miloscia i wyrazem uwielbienia dla tej malej osobki 🙂
Buziaczki !
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Dodam jeszcze…..
Dodam jeszcze ze piekno kazdego dziecka tkwi w jego zachowaniu w tym jak ziewa jak wyraza swoje emocje…. bo czy kazdego nie lapie za serduszko usmiech malego czlowieczka, jaki stara sie z nami komunikowac 🙂
Sloneczne pozdrowionka !
Anastazja i bardzo wyczekiwana Jagoda (01. 08. 03)
Re: jak postrzegacie swoje dzieci?
o to ja mam tak jak ty…
Marysia jest ladna ale napewno nie najladniejsza
za to oczywiscie najbardziej urocza, ma najciekawsza osobowosc, jest niezwykle inteligentna, taka niezalezna itd 🙂
w kazdym razie na pewno widze w niej te cechy, o ktorych marzylam, ze je bedzie miec…slepota matki jest bezgraniczna:)
Gaba i Marysia
+ Fasola! (13 tyg.)
Re: jak postrzegacie swoje dzieci?
Dla mnie moja coreczka jest najpiekniejsza
.. ale wszystkie dzieci sa piekne!!!
Dana&Gabi
(23.09.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: jak postrzegacie swoje dzieci?