BABCI……
BYLIŚMY BA WCZASACH NAD JEZIOREM. Wczoraj miieli dojechać moi Rodzice……
Nie dojechali…….
19 letni gówniarz wjechał w Nich Golfem
Mamusia zginęła na miejscu
Filip cały czas się dopytywał “Gdzie jest Krysiula, lubię Ją, Ona jest moim najlepszym przyjacielem”
Narazie walczę ze sobą, ukrywam się w rozpaczy. Ale predzej czy później będę musiał mu to jakoś wytłumaczyć.
życie jest takie okrótne…..i niesprawiedliwe…
Ala i Filipek 
(29.07.2003)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃ
Tak bardzo mi przykro… 🙁
Ściskam mocno…
Beata i
Ptysia 3l. 5m.
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃ
dzięki
strasznie mi ciężko, ale jakoś będę musiała się z tym uporać..
:((((((((((((((((((
Ala i Filipek
(29.07.2003)
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃ
DZięki. Tak chyba zrobię. Tylko jak tu zacząć.:(
Pewnie niebawem znowu zacznie się dopytywać
:(((((((((((((
Ala i Filipek
(29.07.2003)
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Bardzo Ci współczuje takiej strasznej tragedii. Skladam Ci najszczersze kondolencje.
Mój synek mial 3,5 roczku jak zmarł na raka jego ukochany dziadek. Długo zastanawiałam się jak mu o tym powiedzieć. Usiadłam z nim na kanapie i powoli zaczełam tłumaczenie od samego poczatku. O tym jak dziadek chorował i, że teraz jest mu już dobrze, bo jest u aniołków i patrzy na niego. Niewiem czy to zrozumial, ale widzial moje łzy i przyniosł mi chusteczkę i spytał się czy dziadek poleciał do nieba tak tak ptaszki latają. Niestety czar aniłków prysł, gdy mały zobaczył dziadka w trumnie (pochodził ze wsi i tam taka jest tradycja, iż czuwa się kilka godzin przy zmarłym). Jak byliśmy ostatnio na cmentarzu (mineło już 9 miesięcy) i chciałam mu znowu tłumaczyć o aniołkach to mi powiedział, że przecież dziadek jest zakopany.
Wiem, iż mój synek bardzo kochał swojego dziadka i nawet do tej pory nie powie babcia Irenka tylko babcia od dziadka Zbyszka. Niestety nie mam go już między nami.
Radziłabym Ci, aby lepiej Twoje dzieciątko nie widziało babci i może nawet pogrzebu, bo to napewno bardzo namąci dziecku w głowie.
Łącze się z Tobą w bólu i życze Ci wytrwałości.
Mateuszek
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Bardzo Ci współczuje takiej strasznej tragedii. Skladam Ci najszczersze kondolencje.
Mój synek mial 3,5 roczku jak zmarł na raka jego ukochany dziadek. Długo zastanawiałam się jak mu o tym powiedzieć. Usiadłam z nim na kanapie i powoli zaczełam tłumaczenie od samego poczatku. O tym jak dziadek chorował i, że teraz jest mu już dobrze, bo jest u aniołków i patrzy na niego. Niewiem czy to zrozumial, ale widzial moje łzy i przyniosł mi chusteczkę i spytał się czy dziadek poleciał do nieba tak tak ptaszki latają. Niestety czar aniłków prysł, gdy mały zobaczył dziadka w trumnie (pochodził ze wsi i tam taka jest tradycja, iż czuwa się kilka godzin przy zmarłym). Jak byliśmy ostatnio na cmentarzu (mineło już 9 miesięcy) i chciałam mu znowu tłumaczyć o aniołkach to mi powiedział, że przecież dziadek jest zakopany.
Wiem, iż mój synek bardzo kochał swojego dziadka i nawet do tej pory nie powie babcia Irenka tylko babcia od dziadka Zbyszka. Niestety nie mam go już między nami.
Radziłabym Ci, aby lepiej Twoje dzieciątko nie widziało babci i może nawet pogrzebu, bo to napewno bardzo namąci dziecku w głowie.
Łącze się z Tobą w bólu i życze Ci wytrwałości.
Mateuszek
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Wyrazy współczucia…
Dorota+Kasia
14.02.03
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Ala, oczywiscie rozmowa z dzieckiem jest konieczna, choć wiadomo że smutna i trudna.
Jako dodatek do rozmowy polecę Ci jeszcze książkę, którą znalazłam kiedyś w księgarni.
Moim zdaniem jest ona bardzo dobrą pomocą do przeprowadzenia tego typu rozmów. To Książka o Smutku.
[Zobacz stronę]
Bejka i Szy 25.01.2004
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃ
Alu, strasznie mi przykro.
Wiem co czujesz bo rok temu, takze niespodziewanie odeszła moja mama.
Jagoda miała wtedy 2 latka. Opowiadam jej czesto o babci, tłumaczę że umarła że lezy w grobie. Ona niewiele z tego pewnie jeszcze rozumie ale na pewno musisz tez Filipkowi powiedzieć prawdę.
Alu trzymaj sie, tym bardziej ze nosisz pod serduszkiem drugi wielki skarb.
Przyjmij nasze kondolencje.
Basia oraz Jagoda (28 VI 2003) i ktos X 2006
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
tak bardzo mi przykro :((
trzymaj sie, przytulam mocno :((
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Tak mi przykro, wyrazy współczucia…
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
bardzo mi przykro, współczuję Wam…
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Boże… Alu… przyjmij najszczersze wyrazy współczucia…
Nie wiem, co Ci poradzić… może psycholog dziecięcy coś by podpowiedział. To bardzo trudne i bolesne…
Asia, Julia 08.08.2002 i
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Dziękuję.
Dziś się już nie dalo wymigać od odpowiedzi.
Powiedzieliśmy, że Krysiula jest już w niebie z aniołkami, ze patrzy na niego i gdy tylko chce coś powiedzieć, może mówić a Babcia na pewno go usłyszy.
I oczywiście jak to z trzylatkiem bywa szereg pytań, po których od razu łzy do oczu się cisną.
Mam nadzieję, ze jakoś to będzię. Musi być!
Zresztą takie tłumaczenie dziecku i nam bardzo pomogło.
Choć najgorsze dopiero przede mną :((((((
Ala i Filipek
(29.07.2003)
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Współczuje 🙁
Tak jak pisze Teodor…
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃ
Widzisz Basiu, nawet nie wiedziałam:(((((
Dziekuje
Ala i Filipek
(29.07.2003)
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Mi rowniez bardzo przykro…Az sie poryczalam Wspolczuje Ci bardzo…. Trzymaj sie… Na pewno uda Wam sie wytlumaczyc to smutne wydarzenie maluchowi…
Buziaki
Monia i Maja (28 stycznia 2004)
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃ
Alu przyjmij moje najgłębsze wyrazy współczucia
To prawda, ze rozmowa pozwala wyładować nieco stres i ból. Znając dzieci na pewno pytania bedą się powtarzały…
Przesyłam gorace uściski!!!
ika i Igor 01.04.04
+ słoneczko
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
oj… bardzo mi przykro….to takie smutne…..
ja marcinkowi też mówie że jego babcia -moja mama -jest u aniołków w niebie i przygląda się nam,obserwuje co my tutaj robimy i cieszy się że marcinek taki grzeczny i w ogóle…. Nie wiem ile z tego rozumie bo babci nie poznał nigdy…
w sytuacji kiedy ktos znany dziecku umiera… na pewno jest trudniej.
rozczulił mnie niedawno pięciolatek -syn koleżanki.byli na pogrzebie jego dziadka -pierwszy w jego życiu pogrzeb.mały sprawiał wrażenie że w ogóle nie rozumie całej sytuacji.za kilka dni podszedł nagle do swojej mamy -przytulił ją mocno i powiedział ze bardzo by chciał żeby ani mama ani tatus ani babcia ani dziadziuś nigdy nie umarli tak jak dziadek (i tu imie -nie pamietam) i zawsze byli z kubusiem….
jak mi to opowiadała to normalnie sie popłakałam….
dzieci rozumieją czasem więcej niż nam się wydaje….
:(:(:(:(jeszcze raz bardzo współczuje….:(:(:(:(
Monika i Marcinek (15.01.04)
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
Bardzo mi przykro Alu. Przyjmij moje kondolencje. :-((((((((
Re: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ
To straszne, bardzo mi przykro, wspolczuje. Trzymaj sie jakos.
Luiza, Sophie (3 latka)… i skorpioniątko płci pięknej
Znasz odpowiedź na pytanie: jAK POWIEDZIEĆ TZRYLATKOWI O ŚMIERCI NAJUKOCHŃSZEJ