dziewczyny,moze Wy mi doradzicie
próbuje przekonać Kube do siusiania na nocnik,ale on nie chce o tym slyszec,gdy próbuje go posadzic,wygina bioderka do przodu,unikając skutecznie kontaktu pupa-nocnik
nie chce za zadne skarby,przy kąpieli trzyma tak długo dopóki nie wejdzie do wanienki
próbowałam już żeby nocnik był ciepły,na stojaco,nakładki sie przestraszył
doskonale wie kiedy to siusiu sie robi,mówiąc “siiiii” i pokazując
wiem że za pasem lato i bedzie mógł chasać po ogrodzie na golasa (o ile pogoda dopisze) ale chciałabym juz go zacząc przyzwyczajać,a tu nici
może macie jakieś sprawdzone sposoby?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: JAK PRZEKONAĆ DO NOCNIKA???
zgodzę się z Asik.
Dodatkowo moim zdaniem wiele zależy od dobrego współdziałania rodziców. Najpierw trzeba dostrzec moment gdy dziecko jest już gotowe, a później konekwentnie współdziałać, pomagać i chwalić.
Nie napisałam, że zostawiłabym czy zostawiałam… ale zauważywszy, że dziecko biegnąć się zasikało lub zostawia za sobą zapach kupy zupełnie tego nie zauważając… dawało mi to do myślenia….
Pół roku współdziałania i współpracy, prób, aby być o krok przed potrzebą załatwienia się…. nie dawało nic…
Z młodszą podjęłam próbę aby sprawdzić gotowość… widzę, że jeszcze nie czas.
Komunikuje, że ma kupkę ale po fakcie i nie ma mowy o siadaniu na nocniku… nie zmuszam, aby nie wywierać presji niepotrzebnej i zniechęcającej…
Pogryzłabym każdego, kto próbowałby sadzać mi dziecko na nocniku przed ukończeniem 1,5 roku.
Znam takie rodziny gdzie dzieci są odpieluszone w 12 miesiącu życia ale zazwyczaj jest to tam gdzie mama siedzi w domu.
Znam też takie, które długo potem tj po trzecim roku życia, aby móc zrobić kupę musiały mieć zakładną pieluchę, bo nie były się w stanie inaczej załatwić.
Fajnie jest mieć z głowy pieluchy wcześniej ale… co jeśli dziecko nie gotowe?
Uważam, że korzyści ze wcześniejszego odpieluszenia nie mają znaczenia w porównaniu ze stresem jeśli odpieluszamy za wcześnie… dziecko musi być gotowe….
Acz ja jako matko pracująca mam małe możliwości podejmowania prób odpieluszania aby proces miał sens od początku do końca… czekam na wakacje i wolne, aby eliminować stres mój i dziecka.
Moim skromnym zdaniem dziecko musi do nocnika dorosnąc – po prostu
jedne dorastają wczesniej, inne póxniej
ale dorastaja, a zadaniem rodziców jest lekko to dorastanie stymulowac
ale nic na siłę
oczywiscie nie pisze o skrajnym przypasku 4-latka robiącego kupy w pampers ale widac i to sie zdarza
Paszulka ja nie pisałam, że zostawiałaś 🙂
ale dziewczyny wcześniej przed Tobą zostawiały albo pisały żeby zostawiać
np:
robi kupę lepiej brzmi, zawsze jest sposób i napewno nie na siłę
ja nzma 8 latkę sikającą,mojej siostrzenicy zdarzało się po 4 roku życia
no ja pisałam 🙂 bo każde dziecko inaczej trochę łapie,mój nie gadał za dużo (znał może 6 słów) i mało rozumiał co się do niego mówi (zresztą nadal tak jest) więc nie było sensu mówić i tłumaczyć no i na gesty działaliśmy,ale zaczynaliśmy naukę jak było ciepło i dodam,że nie chodził w mokrych spodniach kilka godzin a z 2 minuty,wystarczyło by mu się przestało podobać przyklejające się spodnie do ciała,potem wyłapałam moment w którym chciał siku i posadziłam na nocnik, zrobił i od tego momentu wiedział że siku na nocnik ejst o 100% lepsze niż w spodnie,ale popuszczał czasami jak się zapominał,ale to była kwestia kilku dni jak całkowicie przestał robić do majtek,teraz uczymy spać bez pieluchy,chociaż zakładam pieluchomajtki na wszelki wypadek.Gorzej było z nauką robienia na normalny kibelek jak byliśmy u kogoś,nie sadzałam na siłę jak nie chciał,przekonał się sam,teraz to i w krzaki zdarzało sie robić
znam takie przypadki,jeden efekt był taki że dziecko i tak nauczyło się korzystać dobrze z nocnika w wieku mojego (ja uczyłam kilka dni a ta osoba pół roku i efekt ten sam),jeden przypadek taki że nawet ponad 2 letnie dziecko zrobiło kupę w majtki…
U nas z sikaniem nauka trwala miesiac ponad, wczesniejsze proby ewidentnie nie udane, dawalam miesiac odpoczynku i zaczynalam od nowa. Potem Wojt mial juz prawie 3 latka, wiec sie zaparlam i jakos poszlo- zadzialaly male nagrody za kazdy sukcesik.
Natomiast z kupa jest totalna porazka, ani na nocnik, ani do kibelka- najfajniej w majtki- roznych rzeczy juz probowalam bez skutku
my też tak mieliśmy tylko musiała być pielucha,sam przynosił i wkładał myślę że warto pójść tym samym tropem,jakiś przypadek zrobienia kupy do nocnika i też nagroda,u nas po kupie brawa zadziałały tak samo jak przy sikach, zaczął robić ją do nocnika
A ile Twoje dziecko miało lat wtedy? Może tylko Tobie tak się wydaje, że mało rozumiał, bo mało mówił? Dzieci są mądrzejsze i rozumniejsze, niż nam dorosłym się wydaje. Moja córa ma 8 m-cy a zauważyliśmy, że już dużo rozumie, co się do niej mówi.
Oczywiście że nie na siłę np. nie pozwalając zejść z nocnika, bo to już okrucieństwo jest. Ale naprawdę uważasz, że zostawianie w mokrej odzieży to taki dobry sposób?
to juz Ci szybko odpowiadam, nagrody w tym przypadku nie dzialaja…
u mnie właśnie działały brawa, naklejki za zrobienie i nagrody po zebranej linijce naklejek
Mokre majty na córci tesciowa testowała ale nic nie skutkowały – dla mnie to meczenie pupci dziecka – moja biegała z mokrymi majtami i nie zwracała uwagi
na kazdego przyjdzie czas:)
miał 1,5 roku i naprawdę mało rozumiał 😉
no to niezbyt ciekawie to wygląda 🙂 mój nawet nie chciał bym kupę wrzucała do kibelka bo jak to on zawsze mówił “o nieeee” 😀 kiedyś sąsiadka mi powiedziała ze słyszała że dzieci czasami traktują kupę jak część swojego ciała 🙂 u nas nauka kupy do nocnika trwała znacznie dłużej jak cisnął a chciałam go posadzić to buntował się no to nie zmuszałam,aż kiedyś jak stał bez majtek i cisnął gdy wychodziłą podstawiłam nocnik i wpadła do i gratulowaliśmy mu ale on i tak był zasmucony ale minęło mu to,nawet nie pamiętam ile to trwało
Ja wykorzystałam metody NHN,i w wieku 1,5 roku zapomnieliśmy o pieluszkach. I obie tzn córa i ja wcale tego nie żałujemy…Oczywiście sporadyczne wpadki się zdarzały, ale nie oszukujmy się, starszym dzieciakom a nawet dorosłym osobom też to się zdarza…
Właśnie o to mi chodziło, tylko nie potrafiłam trafnie ubrać myśli w słowa; wydaje mi się, że mój synek tak traktował swoją kupkę i dlatego bał się nocnika; jak go na siłę posadziłam podczas jej robienia, to się zdziwił, że nic złego się nie stało i od tej chwili zaczął już siadać:) Ale każde dziecko jest inne, nie wiadomo, co na którego najlepiej podziała, trzeba próbować:)
mój był zasmucony po zrobieniu a ja miałam rogala ze szczęścia 😀
Na pewno nic na siłę. Niektóre dzieci opanowują tę sztuką w wieku 1 roku, a inne dopiero przed pójściem do przedszkola. U chłopców z reguły trening czystości trwa dłużej. Najlepiej odczekać jakiś czas i za miesiąc, dwa znów spróbować. W międzyczasie pokazywać książeczki z nocniczkami, kupić zabawny nocniczek itd. Nie zawstydzać ani nie zmuszać, gdyż efekt będzie odwrotny. pozdrawiam
W teorii to ja też jestem dobra. W praktyce to nie takie proste.
a co to za metoda??nie słyszałam nigdy
dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi,na pewno nie bedziemy robic nic na siłe.
zaopatrze sie w porzadny zapas majteczek,teraz tak ciepło jest to niech zasówa…moze sie domysli o co chodzi jak zmoczy się
Znasz odpowiedź na pytanie: JAK PRZEKONAĆ DO NOCNIKA???