JAK PRZEKONAĆ DO NOCNIKA???

dziewczyny,moze Wy mi doradzicie
próbuje przekonać Kube do siusiania na nocnik,ale on nie chce o tym slyszec,gdy próbuje go posadzic,wygina bioderka do przodu,unikając skutecznie kontaktu pupa-nocnik
nie chce za zadne skarby,przy kąpieli trzyma tak długo dopóki nie wejdzie do wanienki
próbowałam już żeby nocnik był ciepły,na stojaco,nakładki sie przestraszył
doskonale wie kiedy to siusiu sie robi,mówiąc “siiiii” i pokazując
wiem że za pasem lato i bedzie mógł chasać po ogrodzie na golasa (o ile pogoda dopisze) ale chciałabym juz go zacząc przyzwyczajać,a tu nici

może macie jakieś sprawdzone sposoby?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: JAK PRZEKONAĆ DO NOCNIKA???

  1. Zamieszczone przez k.j
    a co to za metoda??nie słyszałam nigdy

    dzieki dziewczyny za wszystkie odpowiedzi,na pewno nie bedziemy robic nic na siłe.
    zaopatrze sie w porzadny zapas majteczek,teraz tak ciepło jest to niech zasówa…moze sie domysli o co chodzi jak zmoczy się

    Naturalna Higiena Niemowląt. Krótko: polega ona bliskim kontakcie z naszym maleństwem, na obserwacji jego ruchów,i wysadzaniem go np. nad miseczką czy umywalką w pewnych odstępach czasu. Ja z moją damą zaczynałam bardzo wcześnie,Ok 5 m-ce, i nie przejmowałam się początkowymi niepowodzeniami. Z czasem młoda coraz bardziej rozumiała i coraz chętniej ze mną współpracowała.
    A więcej możesz sobie poczytać na stronie:

    Powodzenia

    • Zamieszczone przez ada410
      Naturalna Higiena Niemowląt. Krótko: polega ona bliskim kontakcie z naszym maleństwem, na obserwacji jego ruchów,i wysadzaniem go np. nad miseczką czy umywalką w pewnych odstępach czasu. Ja z moją damą zaczynałam bardzo wcześnie,Ok 5 m-ce, i nie przejmowałam się początkowymi niepowodzeniami. Z czasem młoda coraz bardziej rozumiała i coraz chętniej ze mną współpracowała.
      A więcej możesz sobie poczytać na stronie:

      Powodzenia

      sadzałaś 5 miesięczne dzieck ona nocniku? chodzi raczej o świadome sikanie a nie przypadkowo zrobione,po co sadzać co jakiś czas jak można w momencie gdy dziecko chce…

      • Owszem wysadzałam ją wtedy gdy wiedziałam że jej się chce. Np. po przebudzeniu lub karmieniu. Ale niejednokrotnie wysadzałam ją mimo że nic na to nie wskazywało i też mi ładnie zrobiła siku. Jak pisałam trzeba po prostu obserwować swoje dziecko. Z kupką jest łatwiej niż z sikaniem bo widać jak napina brzuszek czy puszcza bąki… Oczywiście jak sikała mi w pieluchę (bo była zajęta odkrywaniem nowych umiejętności) to też nie robiłam z tego tragedii. Z czasem nasza współpraca wyglądała coraz lepiej i miałyśmy coraz więcej suchych pieluszek. A co do wysadzania, to najpierw wysadzałam ją nad miską, ale jak już zaczęła samodzielnie siadać, to wtedy zaczęłam sadzać ją na nocniku.

        • Dla mnie to przesada sadzanie 5 miesięcznego dziecka na nocnik.
          Ja uczyłam gdy sami do tego dojrzeli u nas ok 2 lat mieli poszło dosyc gładko

          • jestem zwolennikiem żegnania pieluch dopiero wtedy gdy widze, że dziecko zdaje sobie sprawę z tych czynności, wtedy po prostu szybciej to idzie. ze starszakiem tak własnie było, widziałam że zaczyna mieć świadomość, ze będzie cokolwiek robił i zaczęlismy zdejmowac pieluszkę i tydzien zajęło nam odpieluchowanie całkowite – przede wszystkim dla mnie i dla niego bez stresu, ale to było po 2 urodzinach (2,2l.). 1,5 roku to wg mnie za wczesnie, z młodszym poczekam do okolic 2 roku bo widze że teraz nic by z tego nie było.

            • Zamieszczone przez gabik
              jestem zwolennikiem żegnania pieluch dopiero wtedy gdy widze, że dziecko zdaje sobie sprawę z tych czynności, wtedy po prostu szybciej to idzie. ze starszakiem tak własnie było, widziałam że zaczyna mieć świadomość, ze będzie cokolwiek robił i zaczęlismy zdejmowac pieluszkę i tydzien zajęło nam odpieluchowanie całkowite – przede wszystkim dla mnie i dla niego bez stresu, ale to było po 2 urodzinach (2,2l.). 1,5 roku to wg mnie za wczesnie, z młodszym poczekam do okolic 2 roku bo widze że teraz nic by z tego nie było.

              Jestem tego samego zdania 🙂 nie pojmuję idei sadzania na nocnik kilkumiesięczniaków, które nawet nie kumają ze się właśnie zesikały 😉
              Starsza odpieluchowana w mig chwilę przed 2 urodzinami, młodsza na 2 urodziny bez pieluchy- zero stresu i dla mnie i dla nich.

              • Zamieszczone przez Paolinka
                Dla mnie to przesada sadzanie 5 miesięcznego dziecka na nocnik.
                Ja uczyłam gdy sami do tego dojrzeli u nas ok 2 lat mieli poszło dosyc gładko

                Ja próbowałam wiele razy jak Młody skończył 2 latka i nie wychodziło. Teraz jesteśmy w trakcie kolejnej, mam już nadzieję, że ostatniej próby. Młody przechodzi do starszej grupy w przedszkolu i jesteśmy zmuszeni do porzucenia pieluch.
                Michaś właściwie nie siada z własnej inicjatywy, muszę mu przypominać, ale wpadki nam się nie zdarzają od 3 dni. Kupkę już od tygodnia robi tylko na nocnik. Mam nadzieję, że już nie długo sam zacznie sygnalizować.

                • Zamieszczone przez olesia1
                  Jestem tego samego zdania 🙂 nie pojmuję idei sadzania na nocnik kilkumiesięczniaków, które nawet nie kumają ze się właśnie zesikały 😉
                  Starsza odpieluchowana w mig chwilę przed 2 urodzinami, młodsza na 2 urodziny bez pieluchy- zero stresu i dla mnie i dla nich.

                  i ja też jestem tego samego zdania…

                  a 5 miesieczne dziecko siedzi w ogóle? mój szybko usiadł ale miał 5,5 i sie trochę kiwał,więc nie sadzałam nawet w wózku.A sadzanie 5 miesiecznego na siku to już jak dla mnie śmieszne bo bezcelowe i tak dziecko przed pierwszymi urodzinami nie będzie dobrze trzymać.A to że zrobi siku to raczej przypadek niż celowe działanie

                  • Zamieszczone przez salsa-salsa
                    i ja też jestem tego samego zdania…

                    a 5 miesięczne dziecko siedzi w ogóle? mój szybko usiadł ale miał 5,5 i się trochę kiwał,więc nie sadzałam nawet w wózku.A sadzanie 5 miesięcznego na siku to już jak dla mnie śmieszne bo bezcelowe i tak dziecko przed pierwszymi urodzinami nie będzie dobrze trzymać.A to że zrobi siku to raczej przypadek niż celowe działanie

                    Salsa- Salsa.
                    Nie miałam i wcale nie mam zamiaru kłócić się i przekonywać innych do tego pomysłu, który zresztą nie jest mój. Inne mamy zrobią jak będą uważały. Tym niemniej mnie i innym mamom jednak to się udało. Zainteresowane tym tematem mamy odsyłam do internetu na strony NHN. A co do siadania…Zanim moja pociecha dobrze siadała, to ją po prostu wysadzałam nad miską, tak samo jak się wysadza dzieciaki na spacerze…

                    • A my ruszamy od dziś. Na razie same porażki.
                      Kupiłam takie majteczki wielorazowe- na basen i teraz z nich korzystam. Tylko jest problem bo córa siada na nocnik tylko na kilka sekund i zaraz chce wstać. I za nic nie zrobi siku, a jak tylko wstanie- robi w pieluszkę i choć czuje,że ma mokro- nie przeszkadza jej to.
                      Co radzicie?
                      jest za mała, że nie chce siadać na nocnik, czy odczekać to??

                      • Zamieszczone przez KreseczkaII
                        A my ruszamy od dziś. Na razie same porażki.
                        Kupiłam takie majteczki wielorazowe- na basen i teraz z nich korzystam. Tylko jest problem bo córa siada na nocnik tylko na kilka sekund i zaraz chce wstać. I za nic nie zrobi siku, a jak tylko wstanie- robi w pieluszkę i choć czuje,że ma mokro- nie przeszkadza jej to.
                        Co radzicie?
                        jest za mała, że nie chce siadać na nocnik, czy odczekać to??

                        ja bym radziła poczekać
                        bo jak widać, to jeszcze nie jej pora

                        u nas od ok. 2-3 tyg Hania sama przynosi nocnik i siada czekając aż malutkie siusiu poleci….
                        nagradzamy ją mega oklaskami i to jest dla niej super zabawa

                        wcześniej bylo dokładnie jak u Ciebie
                        nawet 3 sekund nie usiedziała na nocniku….

                        • Zamieszczone przez MałgosiaB
                          Ja próbowałam wiele razy jak Młody skończył 2 latka i nie wychodziło. Teraz jesteśmy w trakcie kolejnej, mam już nadzieję, że ostatniej próby. Młody przechodzi do starszej grupy w przedszkolu i jesteśmy zmuszeni do porzucenia pieluch.
                          Michaś właściwie nie siada z własnej inicjatywy, muszę mu przypominać, ale wpadki nam się nie zdarzają od 3 dni. Kupkę już od tygodnia robi tylko na nocnik. Mam nadzieję, że już nie długo sam zacznie sygnalizować.

                          Trzymam kciuki za udane odpieluszenie
                          Mój synek jak miał 2 latka, próbowałam go nauczyć na nocniczek, ale nie wyszło; poczekałam do 2,5 roczku, tak jak u Twojego synka, i udało nam się całkowicie (siku i kupka) odpieluszyć w tydzień.

                          • Zamieszczone przez Julianne
                            Trzymam kciuki za udane odpieluszenie
                            Mój synek jak miał 2 latka, próbowałam go nauczyć na nocniczek, ale nie wyszło; poczekałam do 2,5 roczku, tak jak u Twojego synka, i udało nam się całkowicie (siku i kupka) odpieluszyć w tydzień.

                            Teraz praktycznie bez wpadek, ale nadal jeszcze sam nie pamięta i czasami jak jest czymś zajęty to woła jak już zaczyna robić. Na razie ja pilnuję i co jakiś czas mówię mu, żeby siadał. Ciekawe jak szybko zacznie sam wołać???
                            Jak to było u Was?

                            edit: właśnie dzisiaj pierwszy raz zawołał, że chce siusiu, ja leciałam z nocnikiem jak oszalała i zdążyłam.

                            • Zamieszczone przez KreseczkaII
                              A my ruszamy od dziś. Na razie same porażki.
                              Kupiłam takie majteczki wielorazowe- na basen i teraz z nich korzystam. Tylko jest problem bo córa siada na nocnik tylko na kilka sekund i zaraz chce wstać. I za nic nie zrobi siku, a jak tylko wstanie- robi w pieluszkę i choć czuje,że ma mokro- nie przeszkadza jej to.
                              Co radzicie?
                              jest za mała, że nie chce siadać na nocnik, czy odczekać to??

                              Wydaje mi się, że jeszcze nie jest gotowa. Daj jej jeszcze trochę czasu. Ja jakiś czas temu też Michasia tak ciągle namawiałam na nocnik i po kilku dniach jak tylko go widział to zaczynał płakać. Zraziłam go. Mała ma jeszcze czas, więc niech sama do tego dojrzeje.

                              • Na razie robie tak, ze w dzień daje pieluszki wielorazowe i co godzinę sadzam na nocnik. Wczoraj udało się raz,że zrobiła siku….
                                A żeby siedziała dłuzej to zagaduje ją pokazuje ksiażeczkę.
                                Wiecie, nocnik mamy od dawna i sama na niego siadała, dlatego pomyślałam, ze może jest gotowa. Ale jak sama siądzie toteż na chwilkę..pewnie widzi,że my siadamy, bo nawet woła siii.
                                Stwierdziłam, ze jak będzie się opierać to jej odpuszczę, nic na siłę..
                                A dziś znowu rano nam się udało.
                                Teraz jest po spacerze i śpi to ma pampersa, ale chce znowu sciągnąć i ubrać te wielorazowe. One są fajne,bo nie przeciekają a ona czuje,że ma mokro.
                                No zobaczymy, jak sie nie uda to spróbuję znowu za miesiąc, dwa… Bo akurat 2 latka będzie miała w zimie, w wtedy ciezko jest walczyć z pieluchą.

                                • Zamieszczone przez MałgosiaB
                                  Teraz praktycznie bez wpadek, ale nadal jeszcze sam nie pamięta i czasami jak jest czymś zajęty to woła jak już zaczyna robić. Na razie ja pilnuję i co jakiś czas mówię mu, żeby siadał. Ciekawe jak szybko zacznie sam wołać???
                                  Jak to było u Was?

                                  edit: właśnie dzisiaj pierwszy raz zawołał, że chce siusiu, ja leciałam z nocnikiem jak oszalała i zdążyłam.

                                  Powiem Ci, że nie bardzo pamiętam, kiedy zaczął wołać o siku, ale wiem, że potem sam przynosił do pokoju nocnik i siadał.

                                  Nie przejmuj się, jeśli gdzieś tam czasem czy to w dzień, czy w nocy jeszcze będzie się zasikiwał, mojemu od czasu do czasu się to zdarzało, w przedszkolu też czasem, więc dawałam paniom majteczki do przebrania, sam się przebierał.

                                  Mój najczęściej miał wpadkę, jak była jakaś ciekawa zabawa lub bajka.

                                  • Mam trójke dzieci,
                                    wydaje mi sie ze jakies doswiadzcenie mam, wedlug mnie nic nie powinno sie robic na sile!
                                    Nie chce stresu dla dzieci i zasikanych ubran i podlog dla mnie.
                                    Zdejmowalam dzieciakom pieluszki kiedy byly to gotowe i rozumialy czego od nich chce, no i kiedy bylo cieplo, syn mial 2 lata 10 miesiecy i mial zdjeta pieluszke za jego zgoda i ani razu nie zsikal sie na podloge,ani w majtki. Corka miała 2,5 roku i taka sama była sytuacja, dodam że ona pamietala nawet w nocy ze nie ma pieluszki, mino to ze przez tydzien jeszcze zakladalam i wołała siusiu w nocy, nawet ja mi się nie bardzo chciało isc.
                                    Podobnie było z synem tylko ze on byl starszy,ale dziewczynki zazwyczaj sa bardziej kumate. 🙂 i nie zamierzam nic zmieniac przy najmlodszej.

                                    • tylko co zrobic z dzieckiem jak nawet na nocnik nie ma zamiaru usiasc?
                                      odpuscic?? czekac??próbowac dalej??

                                      • Zamieszczone przez k.j
                                        tylko co zrobic z dzieckiem jak nawet na nocnik nie ma zamiaru usiasc?
                                        odpuscic?? czekac??próbowac dalej??

                                        a jaki masz?

                                        ja miałam grający niebieski,młody nosił go na głowie,wkładał tam zabawki w szczególności klocki i autka, z czasem dotarł do pozytywki na spodzie…wyrwał 😀 i zaczął korzystać
                                        więc nie polecam grających,ale na niektóe dzieci działają pozytywnie (moja siostrzenica)
                                        Możesz zmienić na inny nocnik (kolor) możesz coś nakleić na niego fajnego,schować na jakiś czas i wyjąć,może dziecko nie pokapuje że to ten który był,bo będzie się czymś różnił,a i możesz sama skorzystać albo po prostu spróbuj z nakładką,bardziej kłopotliwa bo dziecko potrzebuje czasami pomocy,ale może ruszy z nakładką.

                                        • Na moją małą podziałało jak zobaczyła że synek mojej koleżanki ładnie robi na nocniczek.Wszyscy bili mu brawo i ogólnie go chwalili.Emi była zazdrosna, bo lubi być w centrum uwagi.Dzięki temu w ciągu 2 dni sama zaczęła wołać o nocnik

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: JAK PRZEKONAĆ DO NOCNIKA???

                                          Dodaj komentarz

                                          Co na prezent dla 12-latki?

                                          Może macie jakieś pomysły na niedrogi prezent dla 12-letniej dziewczynki? Ja nawet nie wiem, czy takie dzieci się jeszcze bawią zabawkami, czy już w grę wchodzą tylko ubrania jako prezent....

                                          Czytaj dalej →

                                          Kupka po bananie

                                          pytam bo nic nie znalazlam w archiwum. Jakie kupki maja wasze dzieci po bananie?, bo ja znalazlam po nich pelno cienkich czarnych nitek – i teraz pytanie czy to inwazja...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wieczorne mdłości w ciąży

                                          Oj tak tak. Bez wątpienia to nasz mały Misio tak nabroił. Ja – która nigdy przenigdy nie miałam kłopotów “żoładkowych” wczoraj po normalnej kolacji (to co zawsze) doznałam taaaaakieeeeego uczucia...

                                          Czytaj dalej →

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general