JAK PRZEKONAĆ DO NOCNIKA???

dziewczyny,moze Wy mi doradzicie
próbuje przekonać Kube do siusiania na nocnik,ale on nie chce o tym slyszec,gdy próbuje go posadzic,wygina bioderka do przodu,unikając skutecznie kontaktu pupa-nocnik
nie chce za zadne skarby,przy kąpieli trzyma tak długo dopóki nie wejdzie do wanienki
próbowałam już żeby nocnik był ciepły,na stojaco,nakładki sie przestraszył
doskonale wie kiedy to siusiu sie robi,mówiąc “siiiii” i pokazując
wiem że za pasem lato i bedzie mógł chasać po ogrodzie na golasa (o ile pogoda dopisze) ale chciałabym juz go zacząc przyzwyczajać,a tu nici

może macie jakieś sprawdzone sposoby?

Strona 5 odpowiedzi na pytanie: JAK PRZEKONAĆ DO NOCNIKA???

  1. Małgosia ale jak to Michałowi na noc nie zakładasz pieluchy?
    i nic a nic nie siusia? czy w nocy wstaje i idzie robić?
    ja mojemu na noc zakładam, ale mój przed snem pije jeszcze jakieś 330 ml mleka. ale zdarza mu się w nocy wołać siusiu, a ja wtedy nieprzytomna jestem

    • ja podjęłam pierwszą próbę jak miał półtora roku- z niepowodzeniem.
      Druga próba w lutym- było całkiem nieźle, ale wycfanił się i jak chciało mu się siusiu- ta najpierw leciał do szafki w której są nagrody- samochodziki albo kazał sobie włączać bajki. a jak mówiłam że dopiero jak zrobi siusiu to dostanie wrzeszczał i sikał np na kanapę, ale okazało się że akurat wtedy wychodziły mu piątki więc był ogólnie nie w sosie

      teraz ucieka przed nocnikiem i sika gdzie popadnie np. miska psa
      próbowaliśmy go sadzać na kibelek też nie działa. próbowałam go zostawiać w obsiusianym ubraniu ale nie robi to najmniejszego wrażenia.

      dajemy sobie czas i duuuuuużo cierpliwości. wiem że niektóre dzieci same zdejmują sobie pieluchę i idą na nocnik tak same z siebie

      • Witam!
        Z ciekawością przeczytałam cały wątek i postanowiłam tez zabrać głos. Moja córka ma 2 lata i 4 miesiące i od niecałego roku próbujemy nauczyć ją załatwiania się na nocnik/sedes. Niestety wypróbowaliśmy już wiele różnych metod i nadal jest w pampersie. Córka jest mądra i dobrze wie kiedy chce jej się siku czy kupę ale wydaje mi się, że po prostu szkoda jej czasu na siedzenie na nocniku (jest bardzo energicznym dzieckiem). Stąd moje pytanie – czy znacie jakieś niekonwencjonalne, rzadkie metody przekonania dziecka do samodzielnego załatwiania, które może poskutkowały przy opornych dzieciach?? 😉

        • chętnie też poznam taki sposób mój jasiek ma też 2 lata i 4 miesiące. wie kiedy sika, bo jak go złapie na sikaniu i chcę posadzić na nocniku to przerywa siusianie i kończy dopiero jak z niego zejdzie)))) więc kontroluje. kupke też wie kiedy mu się chce bo robi mi papa żebym wyszła z pokoju

          • mamy swoje pięć minutwłasnie sie młody przekonał do nocnika,gdzie wczesniej uciekał na kilometr

            ale nie usiądzie,na stojąco załatwiamy sprawę
            a ze dopiero w sumie od wczoraj wieczór próbujemy to i tak jestem zadowolona z efektów,wiec chyba mój synio dorósł
            jeszcze sie zmoczy troszkę,ale wie ze zrobiło sie mokro i jest nieprzyjemnie…idziemy do nocnika i jeszcze posika troche,czasem jak go zaprowadze to na siłe próbuje sisi zrobic tylko po to zebym mu gratulowała…
            no i koniecznie po wysiusianiu ja wylewam zawartosc do kibelka,a synio w nagrode spuszcza wodena razie nam to wystarcza..
            no i pytam sie go dosłownie co 5min czy nie chce sie załatwic
            a raz dzis nawet sam mnie zaprowadził do łazienki

            takze wierze ze nam sie uda

            • mamy ten sam problem. Jak wyciągam na nocnik jest ok, córka godzi się żeby ja na niego posadzić, ale w chwili gdy ją sadzam zachowuje się tak jakby ją parzył, zaczyna się wyrywać, płakać, wręcz wpadać w histerię. Więc tłumacze jej żeby prosiła jak będzie chciała siku,że ma same majteczki bez pampersa. Ale ona przybiega do mnie już po fakcie i pokazuje,że mam mokro;/..ja nie wiem, czym to może być spowodowane… Ale wydaję mi się, że to może jeszcze dla niej za wcześnie.

              • eeeeeeee chyba mamy jakis regres, znów nie chce sikac
                takze czekam na lepszy moment
                mam nadzieje ze nadejdzie jeszcze w te wakacje

                • a i owszem okres lata i wakacji jest najlepszy do “nauki nocnikowania”
                  Trzymamy kciuki za wszystkie maluchy żeby się jednak do niego przekonały

                  • teraz Jasio poszedł do klubu malucha i panie mi obiecały że go nauczą i że wszystkie dzieci wychodzą od nich odpieluchowane. zobaczymy…

                    • Melduje,że u nas też zmiany nocnikowe.
                      Od 3 dni Ania woła siii, jak własnie zrobi w majteczki . Łapie się za majtki i biegnie do nocnika. Potrafi co minute wołać, siada na chwilke i wstaje. Na nocniku wciaz ja muszę zagadywać, ale jest i tak postęp, bo wie, że robi siku.
                      Ale w dzień po ogrodzie goni nago i widzi,że sika po nogach a w domu ubieram majteczki wielorazowe i one zaraz są mokre. Tak wiec moze w ten sposób zrozumiała co jej leci z miedzy nóg i ze to coś to siiii.
                      Czekam teraz,żeby wołała kilkanaście sekund wcześniej zanim zrobi.
                      Jak myslicie, ile to moze trwać??

                      • Wszystko zalezy od dziecka, moja generalnie wie kiedy siku bedzie i leci pod drzwi lazienki i czeka, ale zdarza jej sie tez podczas zabawy zapomniec i leje w majtki 🙁 teraz tez goni na golaska i wtedy sika na trawke ale kupa tez na trawke i trzeba zbierac potem. Ale co tam wazne ze robi nie do pampersa i juz kilka nocek zaliczylysmy bez niego- przeze mnie bo zasnelam przed nia i nie zdarzylam zalozyc

                        • Moja właśnie woła w trakcie robienia, choć czasem zapomni się i zrobi w majtki- dobrze,że nie przemakają. A na ogrodzie faktycznie siku gdzie stanie i kupa też Ale nocki….to pielucha cieżka.

                          • Zamieszczone przez BADD(**)
                            Moja właśnie woła w trakcie robienia, choć czasem zapomni się i zrobi w majtki- dobrze,że nie przemakają. A na ogrodzie faktycznie siku gdzie stanie i kupa też

                            to już pierwszy krok do sukcesu !

                            na nocki jeszcze przyjdzie czas

                            • BEJKA- no pewnie masz racje, tylko dlaczego ona woła w momencie robienia, a na nocniku za nic nie zrobi?? Czasem uda mi się, ze ją złapie, siada na nocnik i nic, wstanie i robi na podłogę. Jakby miała blokadę na nocniku.

                              • Zamieszczone przez BADD(**)
                                BEJKA- no pewnie masz racje, tylko dlaczego ona woła w momencie robienia, a na nocniku za nic nie zrobi?? Czasem uda mi się, ze ją złapie, siada na nocnik i nic, wstanie i robi na podłogę. Jakby miała blokadę na nocniku.

                                bo dopiero zaczyna rozumieć o co kaman 😉
                                za chwilę świadomość zacznie wyprzedzać naturę i o tym, że to już za chwilę dowiesz się pierwsza

                                moim zdaniem na tym etapie trzeba wspierać i chwalić każdy sukces.

                                miałam troszkę łatwiej bo chłopców nie trzeba “sadzać” ale i tak nocnik musiał być zawsze blisko, na wypadek gdy “już” znaczyło “już teraz”

                                • właśnie z synem było łatwiej, ale i był starszy, bo miał ponad 2 latka.
                                  Mam 2 nocniki, bo dom, wiec nie mam siły gonić dół- góra. Jeszcze trzeci dokupie na wszelki wypadek- grajacy.
                                  No nic, czekamy dalej.

                                  • Badd nie przejmuj się, na to trzeba czasu… prędzej czy później się nauczy… moja dziecina na widok nocnika nawet krzyczała i płakała…za nic nie chciała usiąść chociaż była do nocnika przyzwyczajana odkąd zaczęła siadać… ale w końcu i nam się udało… dużo cierpliwości musisz okazać i stale jej tłumaczyć

                                    • Oczywiście gratuluję wszystkim mamom, że udaje się im milusińskim ładnie wołać i robić siku czy kupę do nocnika, ale z drugiej strony dziwi mnie reakcja niektórych mam na takie wołanie.
                                      Przykład jest z dnia dzisiejszego, gdy robiłam zakupy na miejskim bazarze.
                                      Najwyżej trzyletnia blondyneczka zawołała przy mnie kupę do swojej mamy.
                                      Ale mama, zamiast iść z nią do toalety która była niedaleko, lub chociaż wysadzić ją obok przy drzewach, kazała córce trzymać kupę aż do samochodu
                                      Jak wiem z własnego doświadczenia, że nie zawsze jest możliwe wysadzenia dziecka tu i teraz, ale w tym wypadku chęć dokończenia zakupów( a może zaoszczędzenia dwóch złotych na toalecie) było wyraźnie ważniejsze od potrzeby dziecka. W efekcie młoda narobiła kupę w majty bo gdy kilka minut później przyszłam z zakupami do swojej bryki, to owa mamusia która stała samochodem koło mnie właśnie ją przebierała w inne rzeczy. Jak tak będziemy się zachowywać, to nie dziwmy się później że nasze pociechy nie chcą wołać siku czy kupy tylko robią je w majty…

                                      • No ładnie… jeszcze z dwie trzy takie akcje a córka tej Pani uzna że kupki nie wolno robić i się “zakorkuje”

                                        Ja to zawsze mam stresa na wyjeździe, bo moja to chyba się trochę wstydzi mówić o kupce przy obcych… ostatnio byłam na spacerze z koleżanką i mała woła siku… byłyśmy w lesie, za daleko do toalety, wiec pod drzewko… a tu bach kupka

                                        • Zamieszczone przez AnaYo
                                          No ładnie… jeszcze z dwie trzy takie akcje a córka tej Pani uzna że kupki nie wolno robić i się “zakorkuje”

                                          Ja to zawsze mam stresa na wyjeździe, bo moja to chyba się trochę wstydzi mówić o kupce przy obcych… ostatnio byłam na spacerze z koleżanką i mała woła siku… byłyśmy w lesie, za daleko do toalety, wiec pod drzewko… a tu bach kupka

                                          Oj wstydzą się te nasze pociechy z wołaniem kupki i to bardzo. I trzeba je dobrze obserwować
                                          A z moją miałam i nadal mam podobnie I zazwyczaj albo nie mówi albo mówi w ostatniej chwili. Ale moim zdaniem siku czy kupka w lesie to chyba nie jest wielki obciach. A jak ja mam do wyboru nawet wysadzenie jej na trawniku a narobienie w majtki to zawsze wybiorę trawnik. Tylko szkoda dzieci, gdy niektóre mamy uważają trochę inaczej
                                          A wracając jeszcze do tamtej Pani, to rzeczywiście lepiej że córa zrobiła ją w majty a nie nabawiła się poważnych kłopotów z brzuszkiem. – 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: JAK PRZEKONAĆ DO NOCNIKA???

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general