Mam pytanko: jak przygotować kaszki na własnym mleku?
Jak się czyta instrukcję to kaszkę nalezy przygotować na wodzie lub mleku ale podgrzanym do 50 stopni. Jak to zrobić na własnym mleku skoro ponoc przygrzanie do temp.50 st. powoduje utratę wartości odżywczych? Poza tym podgrzewając w garnku skąd będę wiedziała ze temp juz nie jest większa przeciez nia ma jak jej zmierzyć? Poradzcie proszę dla wielu mamusiek pewnie to żaden prblem – ja jednak nie wiem jak sie do tego zabrać.
I czym karmicie dzieciątko jak podajecie kaszkę? Łyzeczką? Czy butlą – jesli tak to jakie macie do tego butle i jakie smoczki?
Pozdrawiam i pilnie czekam na pomoc!!!
Marta i Mati(19X.04)
9 odpowiedzi na pytanie: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku
Re: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku
Ja tylko raz zrobiłam Dorocie kaszkę na moim mleku, w ogóle nie chciała jeść, więc podarowałam sobie, a przygotowałam to tak: podgrzałam troszkę mleko, do takiej temperatury jak normalnie pije i zwyczajnie dodałam kaszkę.
Teraz robię wyłącznie na wodzie którą tylko troszkę podgrzewam, a nie do 50 st., mała nie lubi zbyt ciepłych posiłków
Dorcia 08.08.04
Re: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku
Ja też podgrzewałam mleko tylko trochę i dosypywałam kaszki. Najpierw robiłam Karolowi taką gęstą, ale nie chciał jej jeść więc przeszłam na rzadką i karmiłam go przez smoczek. Zjadał, ale jakoś bez większego entuzjazmu. Ale on jest wybredny i nie smakuje mu kaszka nawet z dodatkiem deserków. A co do butli to karmiłam Aventowską z trójprzepływowym smoczkiem
Pozdrawiam i życzę smacznego!
Aga i Karol
Re: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku
Mleko podgrzewałam tak na oko – by było ciepłe ale nie gorące( przeważnie w kąpieli wodnej w butelce) Butelki mam avet i do tego smoczek trójprzepływowy. Na początek sugeruję kleiki są bez żadnych dodatków i łatwo sprawdzić czy maleństwo nie jest na któryś składnik uczulone.
Jeśli chcesz na gęsto karmic łyżeczką – wówczas wiadomo mleko podgrzewam w miseczce ( też w kąpieli wodnej) i dosypuję kleiku / kaszki do porządanej konsystencji.
Mój Igor lubi kleiki i kaszki – początki były bardzo takie sobie, ale z czasem sie przekonał. Tylko preferuję kleiki jako jedyne w Polsce bez dodatku cukru.
POzdrawiam ciepło
ika i Igor 01.04.2004
Re: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku
Bardzo Ci dziękuję.
Może też powinnam zacząć od kleika? A powiedz jak zaczynałaś tzn ile kaszki dziennie? I jak ją zwiększałaś w jakich odstępach czasu?
A wprowadzałaś już cos innego? Pewnie tak bo Twój bobasem większy niż mój. Co dawałaś najpierw i w jakich ilościach?
Pozdrawiam
Marta i Mati(19X.04)
Re: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku
Myślę, ze zaczęcie od kleiku jest dobrym pomysłem. Składa się wyłącznie albo z mąki ryżowej w przypadku ryżowego albo kukurydzianej. Zaczynałam z porcją o połowę mniejszą niz w przepisie w kleiku – bodajże 50 ml – i do tego proporcjonalnie mniej kleiku ( robiłam wg przepisu). Jeśli Twoje dziecko nie umie pić z butelki to najpierw podawałabym mu z butelki własne mleko by się nauczył ( to moze być proste albo i nie – nam nauka picia z butelki zajeła prawie miesiac) a potem dopiero zagęszczać. Teraz zagęszczam na “oko” do porządanej przeze mnie konsystencji – nawet przez smoczek podaję gęstsze niz w przepisie.. Ilość kleiku gdy Igor nauczył się jeść zwiększyłam po jakiś 3 – 4 dniach stopniowo coraz bardziej do porządanej przeze mnie konsystencji. Podaję przeważnie na noc by nieco zapchać brzuszek na dłużej. W jednym tygodniu podawałam kleik kukurydziany w drugim ryżowy. Teraz przeważnie daję kukurydziany na noc – bo wydaje mi się, ze Igor bardziej go lubi a ryżowym zagęszczam zupki jarzynowe.
Włąsciwie ponieważ Igor ma juz 12 miesięcy ( dokładnie 11 i pół) wprowadziąłm juz praktycznie wszystko – gluten wprowadzałam miesiąc później bo Młody miał lekka nietolerancję laktozy i później też musiałam wprowadzić nabiał ( reakcje nietolerancji często sie łącząi pediatra zaleciła nieco opóźnić jedno i drugie). Na nic nie reaguje alergicznie już w tej chwili
W razie jakis pytań daj znać
Pozdrawiam ciepło
ika i Igor 01.04.2004
Re: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku
Mam pytanko a dlaczego jesteś aż taką przeciwniczką cukru?
Ja podaje małemu słomkową herbate i lekko ją słodze.
Mateusz jest alergikiem i herbatki gotowe go uczulały
Jest na mleku sztucznym, a wody niestety nie chciał pić.
Za herbatką też nie przepada ale zawsze coś tam jej wypije.
Wogóle to mamy przeboje z wprowadzaniem jedzonka, bo praktycznie wszystko go uczula. Zaraz pojawia się drobna wysypka na brodzie, szyji i klatce lub czerwone policzka i kilka drobnych chrostek przy oczkach.
Uczulają go nawet te produkty uznawane za najbardziej “bezpieczne” typu jabłko, ziemniak
Chciałam się zapytać czy kleiku można dawać dowolną ilość?
Ja jak narazie dodaje do mleka na 180 wody 3 płaskie łyżeczki
Jakbym chciała zrobić na gęsto to ile musiałabym dać?
Czy kleik ryżowy nie powoduje zaparć? słyszałam że ryż ma takie właściwości? Mamy kleik z nestle
Czy kleik kukurydziany z nestle a kaszka kukurydziana z bobovity to to samo?
Ile dodajesz Igorkowi na noc kleiku?
Re: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku
po prostu uważam, ze dzieciom w tym wieku nie trzeba dawać cukru – nie ejst im właściwie potrzebny ( no chyba, ze mają nietolerancję fruktozy). I tak ze względu na koszta dosć często soczki jakie daję to bobofruty a one niestety są z cukrem. Ponieważ igorkowi daję kaszki/ kleiki na noc i nie mam później możliwości umycia mu ząbków ( a ma ich juz 7) więc wolę w ten chociaż sposób nie dołować jego uzębienia dodatkami.
Bardzo mi przykro, ze Mati ma takie problemy z pokarmami – mam nadzieję, ze z czasem jako ukł. pokarmowy nauczy sie lepiej sobie radzic z uczulajacymi go obecnie skł pokarmowymi i nie bedzie juz tego problemu.Igora uczulała tak laktoza – najpierw we wczesnym neimowlęctwie ( do 3 miesiąca życia) później na deserki gerbera z jogurtem też reagował alergicznie, ale juz od 10 miesiąca wszystko ładnie trawi bez problemów. Jednak jego skłonność do tej alergii była powodem do sugestii pediatry bym jak najdłużej pozostawiała Młodego na piersi.
Nie wiem czy mozna dawać kleiku dowolną ilość – ja daję – własnie do porządanej przeze mnie konsystencji. Zawsze mozna zapytać ekspertów z infolini. I powiem Ci szczerze, ze dokładnie te same miałam pytania na temat kaszek i kleików nestle/bobovity – ja po bardzo bacznej obserwacji i spróbowaniu nie zauważyłam różnicy w kleiku i kaszcze kukurydzianej. ( która tak apropos bardziej nam smakuje od ryżowej)
Też słyszałam, ze kleik ryżowy działa zapierająco. My na szczęscie nie mamy tego problemu, ale staram sie nei rpzesadzać by się nie okazało, ze mamy. W razie choćby malutkich problemó podaję jabuszko – i wszystko sie reguluje prześlicznie.
Na noc początkowo dawałam Igorkowi 120 ml kleiku by choć troszkę zatkać otchłań bez dna i móc dłużej pospać. Niestety sie nei sprawdziło. Teraz daję od 200 do 260 ( przeważnie zjada koło 230 – 240) ml i mam aż 5 – 6 godzin oddechu co jest sporym osiągnięciem po co 2 godzinnym karmieniu nocnym wcześniej.
Jakby co pytaj, pomogę gdy bedę wiedziała
pozdrawiam ciepło
ika i Igor 01.04.2004
Re: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku
My jesteśmy właśnie w trakcie pierwszego ząbkowania.
Mati marudzi okropnie przez cały dzień jęczy nawet na rękach. Igorek też był taki marudny?
A ile wsypujesz łyżek kleiku na ile ml mleka na noc?
Dziś Mati dostał w końcu pierwszą zupke marchewkową z warzywami z gerbera, jako jedyna chyba nie zawierająca ziemniaka. Jak narazie go nie obsypało, oby się coś posunęło z jedzonkiem.
Re: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku
Oj tak Igor strasznie marudzi podczas ząbkowania. Nawet viburcol i zele nie pomagały. To co mogę polecić to granulki homeopatyczne chamomilla dagomed 44 i w sytuacjach ekstremalnych malutka dawka paracetamolu w czopku- dzięki niemu troszkę spalismy w nocy.
Ja daję kleiku tyle co na zupę mleczną – na 200 ml mojego mleka jakieś 3 łyżki kleiku – aby było widać, ze picie jest gęste.
Mam nadzieję, ze pierwsze próby z zupkami pójdą dobrze. Ja z koniecznosci finansowej sama gotuje juz teraz praktycznie wszystkie dania z wyjatkiem deserków. Kupnych uzywamy gdy jesteśmy gdzieś z wizytą ( ale nicponiowi bardziej smakują – co za bark solidarności)
pozdrawiam ciepło
ika i Igor 01.04.2004
Znasz odpowiedź na pytanie: jak przygotować kaszki na wlasnym mleku