jak się bawiłyście?

No włąśnie, jak? Bo jak tak sobie. Muzyka do d… – cały czas disco polo, a każdy inny utwór grany na nutę disco polo. Jedzenie – marne i mało – w pewnej chwili byłam tak głodna, że mąż szukał mi na stołach chleba, bo na naszym zostałą tylko sałata z dekoracji i karp w galarecie (którego nie tknę). Towarzystwo 20-70 lat, ci sarsi ładnie się bawili, bo 4 młode siksy schlały się, bluźniły i kłóciły się ze swoimi facetami (w dodatku jeden z nich podrywał moją przyjaciółkę). Przyczepił się do nas podchmielony 60 latek i nie dawał nam spokoju i nawet groźne miny naszych mężów nie pomogły. Żal mi było wydać 30 zł na silikonowe poduszeczki do butów i tym sposobem o 1:30 zmuszona byłam tańczyć na bosaka. O 3 wraz z kolegą chcieliśmy iść do domu, ale mój mąż i jego żona nawet nei mieli zamairu zejść z parkietu (założyli się kto pierwszy odpadnie). Przed 4:00 zamówiliśmy kierowcę i o 4:15 siłą wyciągnęliśmy brata mego męża z żoną i moją przyjaciółkę z moim mężem z lokalu. W drpdze do domu mojego męża trochę zawiewało, a na 3 piętro wchodził 1 stopień, a 5 go jakimś cudem cofało:)
Ale za to zyczenia złożył mi o północy niesamowite- “żebyśmy mieli kolejnego szczurka” hm… no takiego określenia dzidziola jeszcze nie słyszałąm, a poza tym czyżby znowu odezwały się w moim mężu instynkty ojcowskie? Po ostatnim “wypdku” posiadanei kolejnego “szczurka” jest baaardzo możliwe.

Dawcio 15.10.04

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jak się bawiłyście?

  1. Re: jak się bawiłyście?

    …wlasnie Tak brzydkiego kaszlu jeszcze nigdy nie mielismy boje sie, ze zakonczy sie antybiotykiem ale mam to w nosie najwazniejsze zeby przyniesc im ulge bo nie moge patrzec jak sie mecza

    Staś Zosia

    • Re: jak się bawiłyście?

      hihihi, uważajcie, abyście z tej Szczawnicy pamiąteczki sobei nie przywieźli:)

      Dawcio 15.10.04

      • Re: jak się bawiłyście?

        uuu, to zdrówka życzę. A na złagodzenie kaszelku polecam Lipomal – u nas Dasiek po tym śpi bez kaszlu. Ale można go podawać dzieciom powyżej roku.

        Dawcio 15.10.04

        • Re: jak się bawiłyście?

          Bo są dwa rodzaje tequili – srebrna i złota. Srebrną się konsumuje z solą i zielonymi limonkami – techniki różne, ale ja znam taką – szczypta grubej soli na dłoń – zlizać, szybko wlać kieliszeczek tequili i zagryźć zęby na ćwiartce limonki – pewnie zreszta wiesz…. Lubię srebrną, ale złota stanowczo bardziej mi podeszła – technika niby miała być podobna, ale nie chciało mi się brudzić cynamonem, więc kawałki pomarańcz tylko nim oprószyłam.
          Pyszne, słodkie, dla mnie niebo w gębie.

          PS. nie wiem czy to zbieg okoliczności czy też rzeczywiście tak jest – po tequili NIGDY mnie na drugi dzień głowa nie bolała


          M&M

          • Re: jak się bawiłyście?

            Niewykluczone, ze tak jest. My tez niedawno pilismy (tez zlota, a pomaranczami i cynamonem) i na drugi dzien czulismy sie swietnie.

            Co do pytania glownego w tym watku – bylismy na imprezie prywatnej i bawilam sie calkiem niezle. Balowalismy do 5 rano. 🙂

            mama majowego synka ’05

            • Re: jak się bawiłyście?

              Tak mi sie marzyło w tym roku ale nic z tego nie wyszło bo nie było kaski na wyjazd.
              Może za rok?…..

              • Re: jak się bawiłyście?

                Świetnie pogadalismy poogladali fajerwerki przez okno o 1.00 spalam o 5.00 wstalam, luzik 😉

                • Re: jak się bawiłyście?

                  świetnie:)
                  dobre jedzenie, miłe towarzystwo, świetna muzyka. wrócilismy rano:)

                  Ninka prawie 2 lata

                  • Re: jak się bawiłyście?

                    ciśnie mi się na usta : “a nie mówiłam…”

                    Kasia, Kuba 01.03 i Borys 06.06

                    • Re: jak się bawiłyście?

                      he, he rozbawiłaś mnie z tym szczurkiem
                      ma ten twój mąż poczucie humoru, hihhihi

                      ja sylwestra spędziłam w domu ze znajomymi i wspominam bardzo, bardzo dobrze. I jedzenia oczywiście zostało tyle, że musiałam pomrozić po impresce, bo zmarnowałoby się.
                      I nie było disco polo, wrrrrrr…. bo nie cierpię, a stare utwory z radia z listy wszechczasów. Ale i tak nie mieliśmy kiedy ich słuchać, bo się działo….. hihhi.

                      11.07.05

                      • Re: jak się bawiłyście?

                        No wiesz, jak to było kiepsko skoro od tańczenia rozbolały Cię nogi? 😉 Myślę, że fakt czy się wytańczył człowiek na imprezie jest najważniejszym kryterium oceny balu. Choć ja boję się iść na takie imprezy (ogólnodostępne) właśnie dlatego by nie trafić na niedopasowane towarzystwo. Niektórzy potrafią się bawić i zaprzyjaźniać z różnym gronem, np. ludźmi starszymi, którzy też potrafią się fajnie bawić, tańczyć do rana, ale ja wolałabym na balu spotkać ludzi w moim wieku i zawrzeć ewentualne znajomości, które potem przetrwają bal. No i nigdy nie wiadomo właśnie na jaką muzykę się trafi!
                        Ale muszę kiedyś zaryzykować 🙂

                        Dagmara i Emi 2,5 roku

                        • Re: jak się bawiłyście?

                          super 🙂

                          z męzem, przy piwku i chipsach 🙂

                          ____
                          Julitka [12.12.04]

                          • Re: jak się bawiłyście?

                            ojej, gdybym była na twoim miejscu i gdyby nie ochroniarz powalił mnie na kolana (nawet jak mąż pilnował ) to teściowa z pewnością.

                            A tak nie chciałaś iść……

                            11.07.05

                            • Re: jak się bawiłyście?

                              Świetnie 🙂 Mimo że domowo 🙂
                              Maciek się wyszalał, wybawił, wytańczył…czyste szaleństwo.
                              Dotrwał do fajerwerek, które zrobiły na nim niezwykłe wrażenie…zachwycony był kolorowymi ognikami które migały na niebie…
                              Sama słodycz, mówię Wam 😉
                              Poszedł spać ok 1.00 w nocy…pewnie siedziałby dłużej, ale rodzice też chcieli mieć chwilkę czasu dla siebie
                              I tak własnie przywitaliśmy ten 2007…z życzeniami do spełnienia dla siebie i najbliższych…

                              Beata i Maciek (11.02.2004)

                              • Re: jak się bawiłyście?

                                Mi tez 🙂
                                Ale nie raz tak jest tam gdzie się niechce isc jest super a tam gdzie isc mamy ochotę jest kijowo….

                                Nati, Kamilka 05.04.04 i Kacper 25.05.06

                                • Re: jak się bawiłyście?

                                  A, tak sobie, teraz w sumie nie wiem, czy dobrze, czy zle.
                                  Do dzis jestem obolala :/

                                  • Re: jak się bawiłyście?

                                    a bolą, bolą, nawet dziś:)) Ale to dlatego, że skoro juz grali takie badziewie a ja wydałam 350 zł to musiałam jakoś się pobawić i np. wygłupiałam się z przyjaciółmi rycząc z orkiestrą “majteczki w kropeczki” czy “straciłam cnotę” – ale czad, co?:)) Ja tam potrafię dostosować się do sytuacji i bawić przy każdej muzyce z każdym towarzystwem – a co tam:), zaś znajomości sylwestrowe mnie nie interesują, dobrze jest pobawić się z kimś na sylwka, ale nigdy nie brałam kontaktów od osób, z którymi się bawiłam – i to jest dla mnei suoper, że obce sobie osoby bawią się razem jakby znały się od lat:)Mimo, że ten bal był wg mnei i moich przyjaciół kichą, to za rok idziemy tez na bal, ale w inne miejsce – no chyab że będę miała już szczurka:)

                                    Dawcio 15.10.04

                                    • Re: jak się bawiłyście?

                                      To ja chyba złotej nigdy nie piłam 🙂 Mnie tez nigdy nie bolała głowa, chociaż po obronie mgr wypiłam 0,75 sama 🙂 może nie ma się czym, chwalić ale wódki bym w zyciu tyle nie wypiła. Przy czym grzecznie wstałam od stołu, pożegnałam sie i poszłam spać, zero samolotów, zadego bólu głowy.
                                      Ale wystarczy poopatrzec na cenę tequili abyt stwierdzić, że to dobry gatunkowo alkohol 🙂 A poza tym uwielbiam sam rytuał picia 🙂 Z pomarańczami nie próbowałam, ale chetnie skorzystam w przyszłości 🙂

                                      • Re: jak się bawiłyście?

                                        Super- bawiliśmy się do 5 nad ranem.
                                        !!!!

                                        Agata i Wiktorek (13.04.2003)

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: jak się bawiłyście?

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general