jak sie chodzi ze spirala?

no wlasnie, przed chwila mi ja zalozyli i jak na razie chodze po scianach, tak mnie brzuch boli. Czy to normalny objaw? Jak bylo u Was? Bo ja w kwestii spiral jestem zielona, pierwszy raz w zyciu mam cos takiego…

Malgosia (2,5) & Martinka 23.06.05.

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jak sie chodzi ze spirala?

  1. Re: Kasiejka ma rację!! (długie)

    W odpowiedzi na:


    Jak wczoraj przecztałam Twojego posta to byłam pewna, że Cię forumowe kółko różańcowe zlinczuje


    Taaaaaak, to moja jedyna niedogodnośc na forum
    Cały czas ubolewam że nie ma tutaj obcji BAN/IGNOR jakie są na większości for internetowych.

    Mimo wszystko jakoś sobie radzę.

    Pozdrawiam:)

    Kinga 10 l i Igor 7 m-cy

    • o pisaniu nie na temat… 🙂

      No widzisz, Jane, co narobiłaś…
      Zadałaś jedno, konkretne pytanie, a poczytać możesz wiele postów sugerujących, jak to niemoralnie/wczesnoporonnie/szkodliwie dla organizmu (odpowiednie skreślić) postąpiłaś…I że autorki tych postów NIGDY nie zachowałyby się tak jak Ty…

      I spróbuj tu poprosić o radę…

      Żałuję, że nie mogę odpowiedzieć na Twoje pytanie, bo spirali nigdy nie miałam. A co o niej myślę, zachowam dla siebie, bo przecież nie to Cię interesowało

      pozdrawiam serdecznie
      Asia z Hanią 21.07.2005

      Edited by joannabor on 2005/11/26 18:09.

      • Re: Agae – przegięłaś!

        coz za narcyzm w tym pierwszym zdaniu! trzeba by bylo byc nienormalnym zeby przedstawaiac tu siebie i “znajomego”, o ktorym wspomne tylko ze ma on posredni zwiazek z twoim rozwodem

        ps. i ty siebie nazywasz wierzaca?

        • Re: Agae – przegięłaś!

          Wiesz to co uprawiasz to nic innego jak trolling.
          Nie zamierzam z Tobą dyskutować, nie znam Cię, Ty mnie też nie znasz, bo to co piszesz, to bzdura. To, że jestem rozwiedziona to żadna tajemnica wystarczy przejrzeć archiwum i poczytać moje posty. Wiekszość osób, które mnie z forum kojarzy na pewno kojarzy też, że jestem w drugim związku. Jeśli chodzi o mój rozwód to nie ma osób pośrednio z nim związanych. Ktoś Ci chyba napowiadał bajek

          W odpowiedzi na:


          coz za narcyzm w tym pierwszym zdaniu


          po prostu ufam ludziom, którzy są moimi znajomymi i wiem, że nie są dwulicowi. Jeśli ktoś jest moim znajomym z pewnością nie mówi poza moimi plecami o mojej “prymitywnej stronie”. Z takimi co postępują w ten sposób zrywam kontakty.

          Tak nazywam siebie wierzącą.

          Na tym kończe ta dyskusję, bo to nie miesjce na takie pogaduchy.
          Jesteś TROLLEM, a ja z trolami nie dyskutuję.

          Aga, Maciuś 9 lat i Zuzia 24.01.05

          • Re: Agae – przegięłaś!

            No…. chyba się popłaczę. I to od trolla jakiegoś. Tffu! (w tym miejscu prymitywnie splunęłam )

            Aga, Maciuś 9 lat i Zuzia 24.01.05

            • Re: Agae – przegięłaś!

              W odpowiedzi na:


              coz za narcyzm w tym pierwszym zdaniu! trzeba by bylo byc nienormalnym zeby przedstawaiac tu siebie i “znajomego”, o ktorym wspomne tylko ze ma on posredni zwiazek z twoim rozwodem


              Kimkolwiek jesteś – skończ już te żenujące ataki lub pisz je na priva – na forum publicznym wszyscy to czytają i co niektórzy mogą poczuć się zniesmaczeni… Jak ja na przykład.

              • Re: Kasiejka ma rację!! (długie)

                Może to i dobre, jeśli kobieta jest w 100% zdrowa, ma regularne niczym nie zaburzone cykle i normalną temperaturę. Tyle, że w tych czasacg jest takich coraz mniej. Np. u mnie ta metoda w żaden sposób by się nie sprawdziła, bo mam stany podgorączkowe o niewiadomym pochodzeniu.

                • Re: Agae – przegięłaś!

                  O ho ho, co tam się niżej porobiło w tym wątku. Jakie teksty…
                  Ale nie obraź się, ja nie o tym

                  Chyba Agnieszko źle mnie zrozumiałaś. Chodziło mi cały czas o to, że nie tylko Twoja wypowiedź się liczy, ale innych też, nawet tych, którzy są przeciw. W końcu to jest forum i każdy może się wypowiedzieć, a nie tylko ci, którzy mają założoną wkładkę. A Ty piszesz, że i tak Jane mało dostała umoralniających odpowiedzi (czyli odpowiedzi od tych będących przeciw spirali) i dalej o tym “kółku różańcowym”…

                  W odpowiedzi na:


                  chciałam zauważyć, że zadała ona pytanie dziewczynom, które wkładkę miały lub mają założoną (…) To nie jest chyba wątek pod tytułem „Kto jest za, a kto przeciwko spirali”?


                  Zadała pytanie: jak się chodzi ze spiralą? Więc czy na to pytanie nie może się wypowiedzieć np. ginekolog, który ma o tym pojęcie i zna objawy związane z noszeniem spirali, a niekoniecznie ją nosi?? Albo autor publikacji, który przed jej opublikowaniem prowadził masę badań na ten temat i jest przeciwny wkładce??
                  Więc może nie należy tak zawężać kręgu osób, które mogą się w tej sprawie wypowiedzieć. Wygląda na to, że mogą oni tylko wypowiedzieć się w ankiecie: Kto za, kto przeciw?

                  Pozdrawiam, Aga

                  P. S. Śliczna ta Twoja Zuzia!!! I ładna łazienka (na zdjęciu)

                  • Re: Agae – przegięłaś!

                    Napisałam wczoraj dość obszerną odpowiedź, ale to było po północy i jeszcze byłam “podgrzana” tym trollem co się do mnie przyczepił. Teraz wydaje mi się, że dalsza dyskusja jest bezcelowa, dlatego skasowałam wczorajszego posta.
                    Niech więc stanie na tym, że masz rację. Nie chcę tego dłużej ciagnąć, bo faktycznie musiałabym pokazać moją “prymitywną stronę”. hahahaha
                    Pozdrawiam.

                    Aga, Maciuś 9 lat i Zuzia 24.01.05

                    • Re: jak sie chodzi ze spirala?

                      Na poczatku faktycznie może trochę boleć, ja osobiscie tego nie doświadczyłam, bo po mnie spłynęło jak po kaczce, ale moja kolezanka miała bóle kilka dni. wiec wszystko pewnie zależy od właściwosci osobniczych.
                      Pierwsze kilka cykli jest faktycznie przekichanych, bo jest dość obfite krwawienie, ale z czasem wszystko sie normuje i jest ok. Komfort niesamowity, bo nie trzeba codziennie pamietać np. o zażyciu pigułki, ze juz nie wspomnę o liczeniu, czy mierzeniu temp.
                      Teraz pewnie mnie dziewczyny zlinczują, ale trudno musze to powiedzieć, bo gotszych bzdur i zabobonów w życiu nie słyszałam, toż baby ze wsi opowiadają sobie o dzieciach urodzonych ze spiralą w głowie, a nie wykształcone kobiety!
                      Owszem, ciąża przy spirali może się zdarzyć, ale wtedy albo usuwa się spirale (co jest obarczone większym ryzykiem poronienia), albo jeśli nie przeszkadza rozwojowi płodu to usuwa się ją dopiero w czasie porodu.
                      A poza tym niech nikt na siłe nie wmawia komuś, że spirala jest srodkiem wczesnoporonnym! Wystarczy poczytać sobie jakie ma działanie a nie opowiadać bzdury.
                      A poza tym, jak ktoś woli liczyć i co miesiac zstanawiać się czy wpadł, czy nie to jego sprawa, nic na siłę. Ja osobiscie preferuje b. pewne srodki i nie zyczę sobie, zeby ktos komentował mój wybór.
                      A teraz niech sie sypia gromy na mnie, na zdrowie, pouzywajcie sobie,
                      pozdrwaiam

                      Aśka i Kinga (ur.2002)

                      • Re: jak sie chodzi ze spirala?

                        Wracając do pasjonującej dyskusji. Koleżanka przysłała mi dziś taki do-w-cip 😉

                        Jedyny w okolicy gabinet ginekologiczny w Gminnym Ośrodku Zdrowia w Tarnawatce. Przed drzwiami kolejka 57 kobiet cierpliwie czeka na wizytę. W korytarzu panuje jednostajny szum głosów. Nagle wchodzi facet w średnim wieku i zajmuje miejsce jako 58. Robi się całkiem cicho (jak w westernowym saloonie). Po kilku minutach jedna z kobiet zwraca mu uwagę:
                        – Panie, to kolejka do ginekologa.
                        – To dobrze – odpowiada gość
                        – Widzę, że pan nie rozumie – drąży jednak kobieta – Ginekolog. To taki lekarz dla kobiet – mówi z naciskiem
                        – A on spiralki antykoncepcyjne zakłada? – odpowiada pytaniem mężczyzna
                        – Tak, oczywiście.
                        – No to ku*wa, pewnie umie też je zdejmować.

                        • Re: jak sie chodzi ze spirala?

                          Zdjęłam! Lekarz zdejmował. Na szczęście nie mojemu mężowi tylko mnie 😉

                          • Re: jak sie chodzi ze spirala?

                            Gumki łatwiejsze… w usuwaniu 😉
                            Ja na razie jestem teoretycznie bezpłodna – PCO. A w praktyce, nie zabezpieczamy się strasznie dokładnie oprócz hipotetycznych dni płodnych.
                            Jak się trafi, to będzie 😉 I to chyba jedyna metoda na posiadanie kolejnego dziecka, bo nie wiem czy w najbliższych latach bylibyśmy w stanie świadomie się zdecydować. Staram się zrzucić jeszcze z 15 kg, coby pozbyć się objawów i zobaczymy co będzie 😉

                            Alka też była cudownym dzieckiem wpadkowym.

                            • Re: jak sie chodzi ze spirala?

                              nie chce straszyc ale moja ciotka zaszla w ciaze przy zalozonej spirali…

                              • Re: Kasiejka ma rację!! (długie)

                                Dlaczego wg Ciebie ktoś kto jest przeciwny spirali zalicza sie od razu do “forumowego kółka różańcowego”??

                                Ania i Oleńka ( 26.04.2003 )

                                • Re: Kasiejka ma rację!! (długie)

                                  Boszzzzz… nie mam pojęcia kto i w jakim celu odgrzebał ten wątek, ale jak pewnie zauważyłaś, wcześniej juz starałam się wyjaśnić czemu mam takie poglądy. Wyjaśnie jeszcze raz…

                                  Moim zdaniem większość jest przeciwna spirali tak naprawdę nie z powodu skutków ubocznych, bo jakoś nie słyszy się tyle głosów sprzeciwu w stosunku do tabletek antykoncepcyjnych, które WCALE NIE SĄ BEZPIECZNIEJSZE. Obie metody antykoncepcji mają swoje ujemne strony. W obu przypadkach istnieje ryzyko i zagrożenie dla zdrowia kobiety, nie mówiąc już o ryzyku zajścia w ciążę. Osobiście uważam, że większość przeciwników sprali to osoby wierzące w doktrynę kościoła, dla których spirala jest środkiem wczesnoporonnym, diabelskim narzędziem przy pomcy, którego zabija się nienarodzone dzieci. Takie poglądy kojarzą mi się jednoznacznie z pewną rozgłośnią… a stąd już niedaleko do innych skojarzeń takich jak “kółko różańcowe”. Nie zamierzałam nikogo obrazić. Na końcu zdania o “kółku różańcowym” było oczko, bo napisałam to trochę z przekory i z kpiny dla takich pogladów, a nie z powodu kpiny z wiary, z Boga czy obrzędów religijnych. Jeśli ktoś tak to odebrał to jeszcze raz powtarzam, że to nie było moim celem. Przykro mi i przepraszam, jeśli ktoś się poczuł urażony, ale zdania nie zmienię. Jeśli to Ciebie i innych nie przekonuje niech zostanie, że jestem prymitywna i złośliwa jak to jeden forumowy troll napisał
                                  Na tym temat kończe po raz kolejny.
                                  Pozdrawiam

                                  Aga, Maciuś 10 lat i roczna Zuzia

                                  • Re: jak sie chodzi ze spirala?

                                    Polu

                                    życze ci aby twój organizm był pewniejszy niż mój….bo mi sie zdawało że ja znam swój super…spóżniał mi sie okres tylko dwa razy w życiu – przy pierwszej i teraz drugiej ciaży 🙂

                                    zawsze cykle miałam 28 dniowe…..i własnie Kubek i Julcik sa takimi małymi szczęściami z prezerwatyw i znajomości mojego organizmu…. A potem sie dziwilam i pytałam….ALE JAK?? PRZECIEZ JA WIEDZIAŁAM KIEDY JEST OWULACJA _ CZULAM JĄ 🙂 hihihihi

                                    buziaki

                                    ps. już intensywnie mysle i dumam nad zabepieczeniem po ciąży 🙂 a ponieważ prezerwatywom juz nie wierzę ..tabletki tez odpadają – za długo brałam i zle sie czułam…zostaje mi MIRENA 🙂 i chyba sie na to zdecyduje.

                                    ILONA,KUBEK
                                    +lipcowa córcia

                                    • Re: Kasiejka ma rację!! (długie)

                                      Ale fajnie, znów będziemy przerabiać ten temat

                                      Daga,Kubuś 5.8.00 i Ania 18.1.05

                                      • Re: jak sie chodzi ze spirala?

                                        Kochana
                                        doskonale rozumiem Twoje podejscie bo sama mialam tego rodzaju dylematy moralne.
                                        Nie mozna jednak wrzucac wszystkich spiral do jednego worka. Ja mam Mirene czyli spirale hormonalna dzialajaca dokladnie tak samo jak tabletki tylko ze dawka jest mniejsza bo hormon podawany jest bardzoej bezposrednio.
                                        Nic mnie nie boli
                                        Nie mam miesiaczki
                                        NIE MAM OWULACJI (sprawdzalam za pomoca testow sumiennie przez 4 miesiace)

                                        Czy w takim razie mozna mowic o dzialaniu wczesnoporonnym? Jak mam cokolwiek poronic skoro nie mam owulacji i nie krwawie?

                                        to co smoki lubia najbardziej
                                        [Zobacz stronę]

                                        • Re: Kasiejka ma rację!! (długie)

                                          Mam mirene juz drugi raz

                                          Po urodzeniu Dawida nosilam ja przez poltorej roku i zaszlam w ciaze natychmiast po jej zdjeciu.

                                          Dawka hormonow podawana przez mirene jest mniejsza niz w przypadku tabletek antykoncepcyjnych wiec wg przytoczonych przez Ciebie informacji tabletki sa bardziej szkodliwe?

                                          Zadnych skutkow ubocznych nie mam

                                          Nie mam tez owulacji wiec ciezko mowic o dzialaniu wczesnoporonnym

                                          to co smoki lubia najbardziej
                                          [Zobacz stronę]

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jak sie chodzi ze spirala?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general