To pytanie nie tylko do mam pracujących, ale ogólnie do wszystkich. Czy macie jakieś sposoby na stres? Ja dziś rano powiedziałam mężowi, że w takim tempie jakie teraz mam w pracy i wogóle w życiu to skończę w wariatkowie albo wogóle się wykończę. W tej chwili mam czas tylko na to, żeby usiąść z czekoladą przed telewizorem (jak Tomek zaśnie) i wpałaszować na raz całą tabliczkę. Kiedyś chodziłam na aerobik, teraz nie mam siły a poza tym z 3 godzin wieczorem jakie mi zostały po skończeniu pracy a zanim Tomek pójdzie spać wolę spędzić z dzieckiem.
Przyznam się, że miałam ciągoty nawet do papierosów, ale mój mąż pali i obiecałam sobie, że ja nie będę…Wiem, wiem chory nałóg…
Macie jakiś złoty środek na dobry nastrój i mniejsze nerwy?
Wioletta i Tomek (13 m-cy)
11 odpowiedzi na pytanie: Jak sobie radzicie ze stresem?
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
hmmmmmm. forum??
robotę zostawić w robocie przyjść do domu i pokulać się na dywanie, poszczekać na czworaka, polepić niestestworzone rzeczy z ciastoliny, oooo i spacery.
Ja jeszcze sprzątam gdy jestem wkuta na maxa :))
Izka i Zuzanka (12.V.2002)
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
Może jednak zmusisz się do aerobiku. Najgorszy będzie pierwszy raz ale jak kupisz karnet to potem pójdzie już z górki.
Może sa zajęcia ok 20, 21:00 gdy dziecię położysz już spać? To chyba lepsze od czekolady bo potem będziesz miałą sters związny z wagą.
Sama mam zamiar zapisać się od lutego tylko szukam własnie zajęć na 21 a nawet na 22:00.
Basia i Jagódka 28.06.2003
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
Niestety ale stresy najczęściej wyładowuję na moim mężu
Agata i Wiktorek (13.04.2003)
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
nie pracuje…
madzia i
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
Ja idę pospacerować. Najlepiej w miejsca, gdzie nie ma ludzi.
Albo jadę przed siebie. A potem zastanawiam, się, jak wrócić 😉
Albo włączam discmana, jakąś skoczną, ostrą muzykę.
Albo wylazę na balkon i kopcę (niestety). Czasem też walnę sobie coś mocniejszego.
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
Ja w stresie płaczę ( głupio wygląda,ale pomaga ), prasuję wszystkie “zaległości” albo idę spać-o dziwo mogę wtedy zasnąć…
buziaki i TRZYMAJ SIĘ CIEPLUTKO !!!
Aga i Dominika 5.XII 2001
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
A mnie sprzątanie też wkurza, bo nie mogę spokojnie umyć podłogi, bo Tomek lgnie do wiaderka z wodą jak mucha do lepu…Kiedyś odwróciłam się na chwilę a w wodzie wylądował jego bucik zimowy (i później wysychał całą noc na kaloryferze).
Wioletta i Tomek (13 m-cy)
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
Ja o 22:00 jestem jak dętka bez powietrza, więc u mnie odpada aerobik w tak późnych godzinach… Chociaż klub fitness mam 100 m od bloku, więc chyba nie powinnam mieć wymówek…A czekolada hmm… Niestety daje ona to mylne uczucie błogości (w czasie jedzenia)…”po” niestety pojawiają się wyrzuty sumienia, że to bomba kaloryczna…I tak w kółko…
Wioletta i Tomek (13 m-cy)
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
Tak martini z sokiem grejpfrutowym na balkonie to jest to Ja w wersji bez papierosa
Wioletta i Tomek (13 m-cy)
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
basen
lenistwo
dobre jedzonko
wieczór we dwoje
kolejnosc przypadkowa
Re: Jak sobie radzicie ze stresem?
To ja też wyliczam:
-długa rozmowa z mężem na dowolny temat
-piwo plus słone paluszki
-długi weekendowy spacer
-poskarżenie się na naszym forum
-wygłupy z maluchem
-płakanie wyrzucanie a siebie wszystkich problemów jakie zdażyły się w ciągu ostatniego pół roku (zazwyczaj mam napad przed okresem i mąż musi tego wysłuchiwać)
-pieczenie ciasta
życzę mniej stresu
Ania i Bartuś 12.05.2004
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak sobie radzicie ze stresem?