Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

Witajcie mamusie!
Strasznie jestem ciekawa jak sie rozwijaja wasze malenstwa? U nas alergia straszna wylazla ostatnio… Biedny maly caly obsypany a my kombinujemy co by tu jeszzce odstawic lub jakie nowe mleko wprowadzic…Z umiejetnosci- kacper juz lubi lezec na brzuszku, odkad troszke pocwiczyl i wytrzymuje dlugo na prostych raczkach. Pelza sobie we wszystkie strony, zaczyna lobuzowac… Niestety, nadal niewiele smieje sie w glos- zazwyczaj do chichotu doprowadzal go tatus, ale tatus wyjecvhal na 2 miesiace, a mamusia taka zabawna widocznie nie jest. Ale pogodny jest w wiekszosci wypadkow. Zeby powoli sobie rosna, troszke marudzi z tego powodu. Zaczal zasypiac po kapieli o 20, o 23 budze go na butle z kaszka i spi potem do 4-5. Jako, ze juz nie dostaje cycusia nawet w nocy, troche mnie meczy robienie mleka i karmienie go. Gdzie te czasy, kiedy robilam to przez sen:0 wszystkie mamusie i ich dzieciaczki!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

  1. Re: Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

    Anetko !!
    nie martw sie….wiem ze ci smutno jak czytasz o innych dzieciaczkach pazdziernikowych i o ich osiagnieciach… Ale kazde dziecko jest inne !! naprawde.. Tymonek ma swoj rytm rozwoju..i nie mozna myslec ze cos jest zle..
    Martusia ma kolezanke Ole..ktora ma 11 miesc.. i dopiero teraz zaczely jej zeby wychodzic…hurtowo…hihhi 3 na raz od miesiaca siedzi…od tygodnia dopiero raczkuje…
    tak wiec na dzieci nie ma zasady i reguly…
    pomysl jak Oli mama sie martwila jak widziala co mlodsze o pol roku dziecko potrafi…..
    ale jest wszystko super:)
    Tymon jest indywidualista w kazdym calu hihihhi i to mi sie podoba:)
    i tez zauwazylam..ze nie ma cie za czesto ani na forum ani na gg
    myslalam ze moze wyjechalas…gdzies..
    sciskamy mocno…mega buziaki dla WAS

    🙂

    KaSieK i MaRtuSiA (pol roczku)

    • a co tam u mnie- opisuje

      Dziekuje za zainteresowanie. i troche jakbys zgadła, ostatnio mniej mnie na forum, bo jakos juz nie ma we mnie tego żaru, który miałam wczesniej, troche problemów i waznych decyzji, które musze podjac, sprawiło, ze mam mało czasu.

      Tymon pochłania mi mase czasu, dodatkowo staram sie troche ożywić moje życie towarzyskie, załatwiam dokumenty zwiazane z urzedem skarbowym i urlopem wychowawczym, Tymon musi chodzić na rehabilitacje, wiec moge przedłużyc mój pobyt w domu o te dodatkowe 60 dni opieki nad dzieckiem, wiec nnie musze wracac jeszcze do pracy. ( Pod tym wzgledem jestem szczesciarą. )

      Mysle jednak o zmiane pracy jesli sie uda. Zobaczymy. A może wiekszych zmianach, jesli mi sie jakos poukłada to wszystko co zamierzam.

      Tymona nie pokazuje, bo nie mam fajnych zdjec, a na dodatek był łysy, bo go zgolilismy, przypadkowo, to trzeba dodać. Ale na szczescie ma już piekne odrosty. Wiec pewnie potem to wszystko pokaże.

      No i staram sie zadbać o siebie. Fryzjer, kosmetyczka, zakupy, bo potrzeba mi troche nowych ubran i butów. To wszystko sprawia, ze po prostu brakuje mi czasu.

      Ale dzieki za pamiec i miło jest usłyszec, ze ktoś nas pamieta i zauważa.

      Pozdrawiam i obiecuje, ze nie znikne z forum. Cały czas tu jestem, ale mniej pisze, jednak na bieżaco wszystko czytam i ogladam piekne zdjecia naszych dzieci.

      Aneta i Tymek ur 19.10.2003

      • Re: Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

        Kasiu dzieki za ciepłe słowa.

        Szczere napisze, ze sie nie martwie Tymonem, jesli chodzi o rozwój. Zauwazam jednak, ze mam mase obowiazków i stawiam sobie ostatnio wysoko poprzeczke.
        Opisałam Jaskierus co tam u mnie, wiec mozesz sobie poczytać i trzymac za mnie kciuki, aby to co sobie tam wymysliłam sie udało.

        Dziekuje ci Kasiu jeszcze raz i trzymajcie sie cieplutko!

        Tymon ma teraz jakies strupki i wyprytski na szyjce i dostałam na to masc z antybiotykie, ale ma coraz wiecej przerzutów, wiec latam z nim codziennie do lekarza, to mnie dobija.

        pozdrawiam

        Aneta i Tymek ur 19.10.2003

        • Re: Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

          Moj Michalek ma juz pol roku i prawie dwa tygodnie. Chodze o d miesiaca do pracy, ale Michas nadal jest na cycu. Ostatnio wprowadzilam mu zupke z ziemniaczka pietruchy i brokula (z selera i groszku zrezygnowalam bo chyba ma uczulenie). W pracy sciagam mleczko i niania mu podaje. Od kilku miesiecy tez walczymy z alergia- odkad odstawilam marchew i ryz (dzisiaj znowu mial wysyp, bo zjadlam troche ryzy) jest o niebo lepiej. Zawsze klne na siebie, bo czasami wiem, ze go wysypie, a mimo to cos zjem.
          Michas od urodzenia jest smieszkiem- caly dzien sie smieje i wcale nie placze. Teraz to z byle powodu zanosi sie smiechem. Ostatnio zrobil sie straszna gadulom- a szczegolnie upodobal sobie zyrandole i inne wiszace rzeczy (tera cwiczy podnoszenie glowy i ogladanie sie za siebie). Bardzo lubi jak sie go nosi i jak lezy na brzuszku na moim brzuchu. Na brzuszku tez lubi bardzo lezec i sie bawic, barzdo ladnie podnosi sie na raczkach. Czasami sie przewroci na plecy, ale najczesciej kombinuje jak to zrobic- tulow przekreci, ale bioderka nie chca sie sluchac :)). Raz udalo mu sie przewrocic z pleckow na brzuszek. Ostatnio wyciagnelam spacerowke, zeby na spacerach ogladal sobie swiat- ale na razie lezy, bo jeszcze nie siedzi samodzielnie, chociaz rwie sie bardzo do tego. Teraz trzesie sie do wszystkiego co zobaczy- az caly chodzi i marudzi, jak nie dostanie zabawki.
          Co do rozwoju- to rzezczywiscie kazde dziecko ma wlasne tempo. Mam kolezanke, ktorej dziewczynka stawala jak miala pol roku, a wazy teraz mniej (a ma 11 miesiecy) niz moj Michas. Nie dajmy sie zwariowac ciaglym porownywaniem.

          Aga

          • Re: Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

            o!!
            nic nie wiedzialm, że zdobedziesz prace!. No to trzymamy kciuki za to żeby sie udało wam dobrze zniesc rozstania!

            pozdrawiam

            Aneta i Tymek ur 19.10.2003

            • o napieciu miesniowym TYmona

              Magda,
              nie chciałam Cie zmartwić. Ja wiedzialam od początku, że tYmon ma napiecie miesniowe, po tym wszystkim co tu na forum wyczytałąm na ten temat. Walczyłam z tym jednak na swój sposób. Myslałm, że jakos mu przejdzie, mój pediatra tez powiedział, że dzieci z tego wyrastaja. Jednak 10 maja musiałabym wracać do pracy i to mnie zmotywowało do poswiecenia temu tematowi troche wiecej czasu. Tymon cały czas libi zasypiać wygiety lub zwrócony w lewo. Obraca sie sam tylko w lewo, tera potrafi jeszcze z brzucha na plecki, tez od strony która preferuje. Przy prawej stronie musze mu pomagać.

              Aby zostać z nim dłuzej i dostawać jeszcze pieniazki postanowiłam udac sie do neurologa i zobaczyc co on o tym mysli. On przebadał Tymona. Zrobił z nim kilka ćwiczen i stwierdził, ze blokada stawów, co może prowadzić do wad postawy. Mamy obowiazkowych 10 ćwiczeń ogólnych. I raz w tygodniu, wiec opiekuncze dostane bez specjalnego kombinowania.

              A co do dzieci, to trzeba je obserwować i sama zauważysz czy cos jest nie tak, bo to, ze na razie obraca sie w jedna strone, to na razie o niczym nie swiadczy, jesli zaraz dojdzie druga. Zauważ jak układa sie twoje dziecko jak kładziesz je prosto, czy wyraznie preferuje jedna strone, itp.

              Ja sie ciesze, ze bede mogłą z nim pobyc jeszcze troche w domu.

              pozdrawiam

              Aneta i Tymek ur 19.10.2003

              • Re: Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

                Witam wszystkich po długim czasie nieobecności!
                Miśka rośnie i rośnie w mgnieniu oka wyrastając z każdej nowej rzeczy, uwielbia szaleństwa i wygupy, kocha się kąpać, bujać i tańczyć.A jeszcze niedawno wydawało mi się, że będzie bardzo spokojnym dzieckiem 🙂 Teraz widzę jak bardzo się myliłam. Szaleje na okrągło – szczególnie z tatusiem na którego jak tylko z daleka zobaczy piszczy i fika nogami! W kąpieli przechodzi samą siebie – wogóle nie da się jej wymyć bo tak bardzo się wierci, fika i chlapie. Z osiągnięć “fizycznych” to chyba największym jest to, że siedzi sama a jak podnosi się jak podasz jej ręce to tylko do stania. Śmiechu przy tym co niemiara bo dupcia się trzensie a ona chce koniecznie chwilę postać lub posprężynować. Uwielbia każde nowe jedzonko i przy każdym karmieniu wyrywa mi łyżeczkę. Co do gadania to najpierw dziadziowała a teraz babuje i mamuje przy czym wyraźnie widać, że wie że “mama” dotyczy mnie. Ząbków jak narazie nie widać z czego bardzo się cieszę bo pewnie koszmarnie by mnie pogryzła (karmię nadal piersią). Już teraz strasznie ściska bo pewnie dziąsła ją swędzą. A poza tym cóż cieszymy się każdym słoneczkiem i dużo chodzimy na spacerki. Kocham mojego małego łobuziaka, jej cudne grubiutkie rączki i nózki i przecudny uśmiech ! Pozdrawiam was wszystkie baaardzo serdecznie

                Sylwia + Dominika (23.10.2003)

                • Re: a co tam u mnie- opisuje

                  to fajnie…ze masz konkretne plany..i je realizujesz..oczywiscie trzymam kciuki by wszystko co zamierzasz powiodlo sie..!!!
                  wyobraz sobie dzisiaj dostalam oferte pracy..wiec dobre mialam przeczucia..:)

                  duzo zdrowka dla Tymonka:) !!

                  buziaki dla WAS:-)

                  KaSieK i MaRtuSiA (pol roczku)

                  • Re: Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

                    Oj rosna te nasze dzieciaczki rosna.
                    Jagoda nawet chwili nie polezy na plecha od razu na brzuchu i pelzamy, najczesciej do tylu:)
                    siedzi juz sama, wiec wiecej zajmuje sie soba i nareszcie mam chwile dla siebie.
                    Ale najchetniej to lubi stac i zeby ja pod paszki trzymac to gania za kotem…..
                    Na widok kota jest ogolny pisk….. na widok taty lub mamy wracajacych z pracy tez. Ogolnie jest strasznie radosna i pogodna, ale jak jest glodna lub zmeczona to potrafi dac sie w kosc.
                    pozdrawiamy

                    Aga i Jagódka ur. 28.10.2003

                    • Re: o napieciu miesniowym TYmona

                      Dzięki za odpowiedz troche mnie pocieszyłaś będe obserwować Ole i porozmawiam z lekarzem prz najbliższej okazji pozdrawiamy

                      Magda i Oleńka 20.10.2003

                      • Jesteśmy rówieśnikami

                        Mój Szymonek urodziła się 24.10.2002 r. czyli dokładnie rok wczesniej.
                        Pozdrowienia dla twojego Kacperka

                        Sabka z Szymkiem ( 24.10.2002 r) i Olą (4.02.2004)

                        • Re: Jesteśmy rówieśnikami

                          Super:) Kacperek pozdrawia starszego kolege:)

                          • Re: Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

                            Witam wsyztskie Mamusie i ich Pociechy!!! Dawno mnie nie było na forum – najpierw chrzciny, potem Święta, goście, teraz troszkę spraw do pozaławtwiania no i zero czasu…

                            Co do mojego szkrabika to podobnie jak Wasze pełza bardziej do tyłu niż do przodu ;), pięknie się przekręca z plecków na brzuszek – w tej pozycji ostatnio uwielbia spać ;o), śmieje się, krzyczy bardzo donośnie (tzn. śpiewa, hihihii) no i siedzi ale jeszcze bardzo chwiejnie. Uwielbia być trzymany w pozycji stojącej no i na zabój ostatnio korcą go wszystkie obrusy…

                            Odnośnię ZĄBKÓw to ma już 4!!!! No i okazuje się że w ciągu tygodnia będzie miał śliczne 6 ząbków – bo wychodzą mu jednocześnie górne dwójki!!!! Zęby wyszły mu bezboleśnie, jedynie wszystko sobie wpoychał do buźki, no i męczył w nocy mojego cyca – a jak chodziłam ledwo żywa do pracy ;o). POdejrzewam że teraz w tym tygodniu znów tak będzie…

                            Co do jedzenia – to chodzi do żłoba, więc w żłobku je zupki i deserki, a ja w domku już tylko podaję mu cycusia. Jedynie w weekendy podaję mu marchewkę lub ziemniaczka – ale na razie są to ilości nie przekraczające 1 słoczka gerbera… No i na noc oczywiście przed snem kaszka na moim mleczku.

                            Generalnie jesteśmy zakochani w synku. Jest w nim jakiś dziwny mechanizm – godzina 20.00 i już śpi… W południe takze ślicznie zasypia jak jest zmęczony – wystaczy tylko lekko nakryć go kocykiem. A poza tym to sama radość ;o)

                            Acha, no i ostatnio namiętnie wkłada sobie stópki do buźki – szczególnie cierpią wtedy skarpetki…

                            Tak poza tym to uwielbia wszystko obserwować. W spacerówce śpi już coraz mniej. Jak jedziemy autem to obserwuje co za oknem. No i kojarzy już że mleczko jest u mamy, bo jak go babcie trzymają na rączkach, to tylko otwiera buźkę i wyciąga rączki do mamy i wtula się do mnie…. A raczej usilnie mnie ssie przez ubranie..hihhii…więc czasem kapituluję i zamiast gerbera dostaje cycusia ;o) w południe.

                            W czwartek byliśmy na ostatnim szczepieniu – które nam się odsunęło o miesiąc z powodu kaszelku. Zniósł to dzielnie – w ogóle nie płakał. Waży 7,3 kg więc w sam raz. Pani doktor przpisała mu na ząbki fluorek – podajemy dziennie 2 kropelki.

                            To chyba na razie tyle, strasznie się rozpisałam. Mam nadzieję że uda mi się nadgonić moją nieobecność tutaj.

                            Davidek 16.10.2003r.

                            • Re: Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

                              Szymek je wszystko, co mu podaje (papki z mieskiem, deserki). Nie lubi soczkow i w ogole nie przepada za piciem. Jedyne, co uda mu sie wcisnac, to woda z miodem (lekarka zaproponowala). Nie jada kaszek, odrazu ma odruch wymiotny.
                              Poza tym nie ma zebow. Nie pelza. Siedzi, jak sie go posadzi (wole go nie sadzac, bo sie boje o jego kregoslup). Jest leniwy. Szybciej nauczy sie stac niz sam siadac. Pokazuje mu jak raczkowac, ale konczy sie to zloscia z jego strony. Lekarka mowi, ze rozwija sie bardzo prowidlowo i nie ma sie czym przejmowac, ze jeszcze nie pelza, moze w ogole nie pelzac (ja nie pelzalam, nie raczkowalam, siadac sama nie umialam, a chodzic zaczelam w 10tym miesiacu).
                              Wazy 9kg, mierzy 72cm.
                              Mausky, nie przejmuj sie, widac chlopcy z tego okresu sa malymi leniuszkami:)

                              colora + Szymonek (22.10.03)

                              • Jaki wózek najlepszy?

                                Kochane mamy październikowych dzieciaczków!
                                ja trochę nie na temat ale potrzebuje rady. Jakie macie wózki? My dotychczas uzywaliśmy bebe confort`a ale był cięzki i trochę nieporęczny więc w sobotę go sprzedałam iteraz zastanawiam się jaki kupić. Myślałam nad peg perego pliko lub atlantico ewentualnie chicco trecking lub inglesinę? Prosze o rade bo sama już nie wiem pozdrawiamy

                                Magda i Oleńka 20.10.2003

                                • Re: Jaki wózek najlepszy?

                                  Kupiliśmy ostatnio babydreams -rider. Lekki, mieści się łatwo do samochodu, no i oparcie można opuścić, bo mała jeszcze często śpi na spacerach. Jak narazie jestem zadowolona. Dotychczas mieliśmy ciężkiego kloca – deltim premier.
                                  Pozdrawiam

                                  Małgosia z Weroniką (29.10.2003)

                                  • Re: Jaki wózek najlepszy?

                                    Dziękujemy za rady kupiłyśmy peg perego pliko mam nadzieje że się sprawdzi pozdrawiamy

                                    Magda i Oleńka 20.10.2003

                                    Znasz odpowiedź na pytanie: Jak tam pazdziernikowe sloneczka?

                                    Dodaj komentarz

                                    Angina u dwulatka

                                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                    Czytaj dalej →

                                    Mozarella w ciąży

                                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                    Czytaj dalej →

                                    Ile kosztuje żłobek?

                                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                    Czytaj dalej →

                                    Dziewczyny po cc – dreny

                                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                    Czytaj dalej →

                                    Meskie imie miedzynarodowe.

                                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                    Czytaj dalej →

                                    Wielotorbielowatość nerek

                                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                    Czytaj dalej →

                                    Ruchome kolano

                                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                    Czytaj dalej →
                                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                    Logo
                                    Enable registration in settings - general