Jak tam problem z NOCNIKIEM????

No właśnie kiedy ten nocnik????? Jak wogóle podejść do tego tematu???? jakoś tak mi dziwnie ciagle mam wrazenie ze to za wczesnie ale moja kolezanka juz sadza. sama nie wiem a co wy na to???

Westa i szalona Justyś 29.10.2002

16 odpowiedzi na pytanie: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

  1. Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

    w tym temacie też jest róznica zdań, jedni sadzają dzieci jak te samodzielnie już siedzą, drudzy czekają chyba na odpowiedni moment. Ja należę do tych drugich. Czekałam, aż Zuzia będzie potrafiła zasygnalizować – zdawać sobie sprawę że właśnie robi siusiu, czy kupkę. Nocniczek kupiłam Zuzi po ukończeniu roczku, ale naprawdę to od jakiś 2 miesięcy nocniczkowa edukacja przynosi dziś efekty :)). Musze napisac że kawał roboty odwala tutaj niania – kobitka z doświadczeniem. Ja zdałam się na wyczucie i nie katowałam dziecka bezsensownym przesiadywaniem na nocniku, czy próbami łapania do nocniczka. Dziś Zuzia jak nie jest za bardzo rozbawiona potrafi sama udać się do łazienki przynieść nocnik i poprosić o pomoc, a potem wszyscy bijemy brawo :))

    • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

      Ja też kupiłam nocnik po skończonym roczku taki ładny grający :-)).
      I na tym sie skończyło Tobiasz siedział na nim może ze dwa razy nie zwracał na niego uwagi nawet jeżeli udało mu sie nasiusiać (chyba mu siusiak zmarzł hi hi) i nocniczek zagrał. Z nocnikowaniem poczekam aż będzie potrafił zrozumieć różnice i do czego wogóle służy nocnik. Gdzieś czytałam że nocnikować najlepiej ok 2letnie dzieci !!! U moich koleżanek też różnie to wyglądało jednej już roczne stękało jak chciało kupke i dopiero na nocniku robiło !!!
      Do wszystkiego dorosną…

      Pozdrowienia
      Ksantia i Tobiasz ur.04.01.2003.

      • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

        Michał pierwswzy raz usiadł na nocniku gdy miał 10 miesięcy, to już pora na Twojego szkraba 🙂 do dzieła.

        Ania mama Michałka 27 miesięcy.

        • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

          Kasię zaczęłam wysadzać, jak nauczyła się samodzielnie siedzieć, ale wtedy tylko po spaniu. Teraz ma już skończony roczek i jest kilkakrotnie wysadzana w dzień. Udaje jej się nasiusiać chociaż troszkę prawie zawsze, a to chyba tylko dlatego, że w nagrodę bijemy brawo (ja, ona i mój mąż) i ja – w rytm melodii granej przez nocnik – wyśpiewuję pieśń pochwalną, jaka to z Kasi jest zuch dziewczyna. Kilka razy udało jej się nawet zrobić kupkę. Nie przetrzymuję jej na nocniku. Jak nie chce siedzieć, to nie. Nie mam jakichś chorych ambicji. Ale fajnie patrzyć, jak ona jest dumna z siebie, jak nasiusia i jak sobie bije brawo. Chociaż czasem na dnie nocniczka zaledwie kilka kropelek… Pozdrawiam i życzę powodzenia.

          DziuniaP+Kasia14.02.03

          • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

            My w sumie zaczęliśmy jakieś trzy miesiace temu, czyl ijak mały skończył 18 miesiecy, ale to było takie sporadyczne. Teraz też nie jest genialnie, ale czesto mały przynosi nocniczek i chce robić siusiu. Moim marzeniem jest, zeb yw lecie już nas dobre pozegnać Pampki

            Gosia i Artek

            • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

              My w sumie zaczęliśmy jakieś trzy miesiace temu, czyli jak mały skończył 18 miesiecy, ale to było takie sporadyczne. Teraz też nie jest genialnie, ale często mały przynosi nocniczek i chce robić siusiu. Moim marzeniem jest, zeby w lecie już nas dobre pozegnać Pampki

              Gosia i Artek

              • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                latem jest łatwiej, szwagierka własnie latem nauczyła swoje roczne dziecko korzystania z nocniczka i pozegnała się z pieluchami na zawsze :))

                • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                  Witam
                  U nas z nocniczkiem jest tak, ze Adek jak chce siku to woła i siada na nocniczek( nie zawsze, ale dosc czesto), gorzej jest z inną sprawą hihi, nawet nire da sie posadzic na nocniczek. Mam nadzieje ze sam do tego dorosnie, oby do lata wtedy juz porzegnamy sie napewno z Papersami.
                  pozdrawiam

                  Ania i Adek(10.7.02)

                  • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                    My z nocniczkiem poczekamy do wieku, kiedy Basiulec sam będzie kumać o co chodzi z nocniczkiem. Co to siusiu i kupa.
                    Sądzę, ze pod koniec lata zaczniemy coś robić w tym temacie, oczywiście o ile Basiulec będzie chętny do współpracy!!!

                    Anka i Basiulec z 17.12.2002

                    • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                      Ja już sadzam moją córke ma skończone 11 miesięcy i nie wie że robi kupke ale ja ją sadzam i ładnie zrobi kupke i siusiu do nocnika i nawet za bardzo nie protestuje siedzi chwilke tak z 15 minut i ja zabieram, czasami siedzi dłużej i się bawi. Zawsze po obudzeniu sadzam i się załatwia a kupke robi rano po śniadaniu więc też ją sadzam. Czasami zrobi bonusa w międzyczasie – ale najważniejsze że sie nie boi i siedzi bez problemu. Z czasem załapie że robi si i bedzie sma wołała.

                      Wiolka i Julka 05-03-2003

                      • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                        ja moja Juliana /pod presja rodziny zaczeam sadzac jak miala 9 miesiecy/, ale poczytalam sobie bardzo duzo i dalam dziecku spokj, sama z siebie zrezygnowala z pieluchy w dzien, majac 16miesiecy. Patricii nie terroryzowalam nocnikien, czekalam jak sama z siebie zacznie wolac, i z dnia na dzien majac 19 zrezygnowala z pieluchy. Uwazam ze to super metoda nikt sie z tym nie stresuje. Kolezanka zaczela sadzac corke jak mala miala 6miesiecy i mala zrezygnowala z pieluchy majac “dopiero” dwa lata, pol dnia przesiadywalo dziecko na nocniku a ona sie stresowala tylko tym ze nie wola.

                        Agnieszka + Julianka i Patricia

                        • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                          Nic na siłę, ja nie sadzałam na siłę a Olo od dawna nawet nie sypia w pieluszce. Sam załatwia swoje portrzeby do nocnika, bez mojej pomocy!!!!

                          Nie wiem jak te sprawy wygladaja u mam, które sadzały swoje dzieci od szóstego miesiąca życia…
                          Swego czasu takie mamusie doprowadzały mnie do szału, kiedy podczas spacerów rzucały uwagi typu “OOOOOOO Olo ma już dziewięć miesięcy i jeszcze nie robi w nocniczek???? Bo mój Bartuś (Norbuś) tylko tydzień starszy a już woła!!!” a ja w myślach dodawałam: “Woła ale z bólu bo go dupka boli od godzinnych nasiadówek na nocniku!!!” ;-P I dale robiłam swoje, czyli NIC Ha,Ha,Ha
                          Olo sam zaczął wołać na nocniczek:) Wszystko przebiegło bezboleśnie i bezstresowo 🙂
                          Nie polecam tresury, dzieci są mądrzejsze niż przypuszczamy:)

                          Aga i Olo 11.01.2002

                          [Zobacz stronę]

                          • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                            ja tak pomalutku zerkam w stronę nocniczka, stoi troszkę przykurzony w kącie, czasem wlewam wodę do niego i pkazuję Julce, jak gra i na tym się kończy edukacja.
                            ale chyba pomalutku zacznę.. chociaż pilnie obserwuję, czy w jakikolwiek sposób sygnalizuje “chęć”(tak gdzieś czytałam, że to pierwszy moment) i nic nie widzę..
                            chociaż troszkę też mnie wnerwiają już pytantka rodziny albo znajomych, że “jeszcze nie siada na nocnik???????”
                            ale przekładam sobie na rozum, że jeszcze zdąży. może jak sie zrobi cieplej, na pewno latem będzie świetna okazja.
                            tak się nie mogę jakoś zabrać za to, ona jest takim niecierpliwym duchem, ze mam problem z siedzenbiem przy jedzeniu a co dopiero na nocniku

                            • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                              Dawid ma 17 miesiecy i od jakis 2 tygodni zawsze pokazuje na pieluche jak zrobi kupe albo siusiu.
                              Nigdy na nocnik sadzany nie byl i mowic szczerze nie wiem jak zaczac bo jak pokazalalm mu nocnik to kategorycznie stwierdzil ze on siusia do pieluszki (na migi rzecz jasna) a reszta towarzystwa do ubikacji
                              Poczekam jeszcze troche jak Dawid przestawi sie w 100% na tryb dwunozny bo spodenki bedzie mi latwiej sciagac do nocnikowania niz rajstopki 🙂

                              smoki i Dawidek (17 miesięcy)

                              • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                                Cześć!
                                Babcia kupiła nocnik małemu jak miał już prawie 8 miesięcy (tylko mały jest wyjątkowo silny od dawna sam siedzi i już właśnie bierze się za chodzenie, biega jak szalony trzymany za rączki)
                                i przez miesiąc mały się nauczył po co jest nocuś, kupkę zawsze robi do nocnika ponieważ on wcześniej zaczyna głośno stękać więc wiadomo kiedy będzie “szła” kupka i jest mu wygodniej na siedząco na nocnik ją robić bołatwiej ją pcha i wychodzi szybko, natomiast co do siusiania to przez dzień nie ma go kto przypilnować, ale jak ja przychodze z pracy to nie zakładam mu pieluchy pampersa tylko zwykłą i sadzam go mniejwięcej co 40-50 minut na nocuś i robi siusiu tylko raz mi się obsikał (chyba za długo zwlekałam)
                                Więc moim zdaniem jak dziecko jest mocne i dobrze już samo siedzi! to można nawet do zabawy go przyzwyczajać do nocia
                                pozdrawiam
                                jeśli chcecia coś wiedzieć to napiszcie na mój adres ponieważ Rzadko zaglądam na tę stronę z powodu braku czasu, ale codziennie oglądam moją pocztę [email][email protected][/email]

                                BETI i IGOREK (05.06.2003r)

                                • Re: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                                  ja – podobnie jak Klucha – czekam na właściwy moment. Nati woła już że chce kupę, mówi że w danej chwili robi siusiu, ale gdy pytam ją czy chce na nocnik – odpowiada, że NIEEE i ucieka – więc nie nalegam. Gdy pytam ją gdzie robi się siusiu i kupę – odpowiada, że do nocnika – więc jak najbardziej już kuma o co biega. Ale poczekam aż sama zechce na niego usiąść 🙂

                                  Kaśka z Natusią (23 miesiące 🙂

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Jak tam problem z NOCNIKIEM????

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general