Jak patrzę na Natana to jest mi tak strasznie źle, że On rośnie, że ten czas mija i już niedługo nie będzie słodkim dzidziusiem (właściwie to już nie jest). I tak coraz częściej mnie nachodzi myśl o rodzeństwie dla niego. O takim drugim słodkim dzieciaczku. Żeby jeszcze raz tulić w ramionach takie swoje maleństwo.
Och te życie…
Eryka i Natanek 09.09.03r 
18 odpowiedzi na pytanie: Jak ten czas ucieka!
Re: Jak ten czas ucieka!
Za szybko ten czas ucieka…..
Re: Jak ten czas ucieka!
Jak to nie jest słodkim dzidziusiem???????
Jest, na pewno jest 🙂
Re: Jak ten czas ucieka!
Mnie również się marzy kolejne malutkie dzieciątko, które będę nosiła pod swoim sercem przez 9 miesięcy. Moja Marysia już dawno przestała być maluteńką, słodziuchną dziewczynką, a stała się wściekłym zwierzem, które trzeba ganiać po domu, bo ucieka na schody z których może spaść.
Nasze dziecią są w tym samym wieku, tylko ja oprócz Marysi mam jeszcze trójkę starszych dzieci i kolejne będzie(być może) czystym szaleństwem z mojej strony, choć bardzo staram się o “wpadkę”. Wiem, że mąż się nie uciesz, ale ja tak tego pragnę. Większość z Was mamusie uzna mnie za wariatkę, ale ja już taka jestem. Zawsze oboje marzyliśmy o trójce dzieci, ale jeżeli “trafiła” nam się również Marysia nie mogłam usunąć ciąży, ale teraz chciałabym mieć jeszcze synka. Bo 15-letnia panna to napewno nie jest słodkie maleństwo, choć napewno równie bardzo kochane.
Ola i Marysia – 11 miesięcy
Re: Jak ten czas ucieka!
Może i jeszcze jest, ale już niedługo. Poza tym porównując go z tym bobaskiem sprzed np. 5, 6 m-cy, to na pewno jest już chłopczykiem. A dziś akurat oglądałam jego zdjęcia i filmiki jak miał ok. pół roczku. Był takim mały grubaśnym bączkiem.
Chyba w przyszłym roku postaramy się o rodzeństwo.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Jak ten czas ucieka!
Moja Nina ma dopiero 7 miesięcy, a ja czuję się podobnie. Bardzo się cieszę,że rośnie,że się rozwija, ale jednocześnie wiem,że będzie z każdym dniem coraz bardziej samodzielna i mniej ode mnie zależna i chyba trochę zle mi z tym…A jak pomyśle sobie o odstawieniu jej od cyca to płakać mi się chce. Ale cóż taka jest koej rzeczy…..
Niki i Nineczka 21.01.2004.
Re: Jak ten czas ucieka!
Oj ucieka. Mój synek bardzo szybko urósł i nie nacieszyłam się nim maluszkiem. teraz tylko pozostaje mi zerkanie do innych wózków i podglądanie małych stópek i rączek, bo Al jest planowany jako jedynak.
,
Re: Jak ten czas ucieka!
A ja cieszę się, że Natusia jest już coraz bardziej samodzielna i wcale mi nie tęskno do przeszłości 🙂 Zobaczysz – za chwilę Natan zacznie mówić “ale ja cię kocham mamusiu” – i wtuli się w Ciebie – to dopiero jest wzruszenie! A “na rączki” jeszcze dłuugo będzie do Ciebie przychodził :))
Kaśka z Natusią
Re: Jak ten czas ucieka!
Och… skąd my to znamy… ;-)))
Wszystko przed Tobą…. a ja już drugie dzieciątko trochę odchowałam :-))).
I przyznam Ci się w tajemnicy, że bardzo się z tego cieszę, że mały tak mi urósł. Chyba przy drugim dziecku wszystko wygląda trochę inaczej… Teraz mam ochotę pomyśleść bardziej o sobie! Chcę gdzieś pojechać, coś zobaczyć, wyjść chociażby na piwo bez wyrzutów sumienia! Częściej odwiedzić kosmetyczkę, na siłownię pójść częściej, niż raz w tygodniu…. pożyć trochę :-))))
A dzieci niech sobie rosną…. Mam ich dwoje, wystarczy mi w zupełności ;-))).
!
Justyna, Klaudia (12.04.1998) i Albert (10.08.2003)
Re: Jak ten czas ucieka!
ja mam zupełnie inaczej, ciesze sie że Mikołaj rośnie jest coraz bardziej samodzielny, mądry, jestem dumna jak załapie jakąś nową rzecz, ciesze sie że staje sie coraz bardziej “kumaty” 🙂
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: Jak ten czas ucieka!
No pewnie że się cieszę, że Natan rośnie i staje się samodzielny. To znaczy że jest zdrowy i rozwija się prawidłowo. Szkoda mi tylko tego, że w nawale obowiązków te krótkie chwile reklaksu z maleńkim Natanem przeszły już do lamusa. I nie wrócą. I też jestem dumna z jego samodzielności. Przecież sama go jej uczę.
Tylko bobaskiem był tak krótko. I to w dodatku bardzo absorbującym.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Jak ten czas ucieka!
Jak będę miała dwójkę, to wtedy pogadamy ;-)))
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Jak ten czas ucieka!
Oj nie przesadzaj jeszcze dlugo bedzie slodkim malenstwem a na drugiego dzieciaczka zawsze jest czas
Re: Jak ten czas ucieka!
Tak “kocham Cię” to w tej chwili najbardziej wyczekiwane przez nas słowo. Ale będzie radocha….
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Jak ten czas ucieka!
Natan też z założenia miał być jedynakiem. Ale chyba damy się skusić na rodzeństwo. Może i Wy również? ;-)))
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Jak ten czas ucieka!
My właśnie jesteśmy na etapie odchodzenia od cyca. Wczoraj rano się ubierałam i zakładałam biustonosz i Natan zauważył dwie piersi (a od kilku dni nie je cyca). Podszedł (ja siedziałam) zaczął się przytulać do jednej, do drugiej i na stojąco ssać. Normalnie jest mi ciężej niż jemu. I też chce mi się płakać. Ale wolę wcześniej odstawić, niż później gdy będzie bardziej świadomy.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Jak ten czas ucieka!
Pewnie że jest czas. Tylko że ja nie chcę większej różnicy wieku jak max. 2 i pół roku. A najlepiej 2 latka. Wiem że mamy jeszcze czas, ale już myślę czy się decydujemy czy nie. A poza tym, ja mam już 30 lat i nie chcę mieć za późno drugiego szkraba.
Eryka i Natanek 09.09.03r
Re: Jak ten czas ucieka!
Hm… ja jednak pozostane przy zachwycie nad innymi bobaskami
,
Re: Jak ten czas ucieka!
ucieka, oj ucieka…
a to rozczulanie się nad małymi dziećmi to juz nam tak zostanie do starości
pozdrawiam!
Ola z Natalią- 2.06.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak ten czas ucieka!