Jak to będzie w upały?

Wiem, jeszcze za wcześnie, zima właściwie ciągle nieźle się trzyma, ale tyle się ostatnio naczytałam o 30-stopniowych upałach w maju, a termin mam na 21.05, że zaczęłam się martwić.
Mamy, które rodziłyście w gorących miesiącach: jak to jest przy takich temperaturach? dużo ciężej?
ja fatalnie znoszę upały, mam jakieś dziwne wrażenie, że takie uciążliwe warunki mogą przyspieszyć poród, hmmmm.
a jak znosi to maleństwo? mieszkam w mieście, w mieszkaniu wtedy trudno utrzymać ludzką temperaturę nawet w nocy, nie da się niestety z maluszkiem przenieść pod zacienioną jabłonkę 😉 czy dziecko się wtedy nie męczy za mocno???

32 odpowiedzi na pytanie: Jak to będzie w upały?

  1. ja nie znosze upalow
    i wolalam rodzic w lutym niz pod koniec czerwca
    ale tak wyszlo 😉 ze drugi porod byl wlasnie pod koniec czerwca
    upaly niemilosierne burze letnie duchota i ogolnie syf
    tzn ja utyta do granic mozliwosci
    nogi spuchniete okropnosc

    ale dalam rade
    i wy tez dacie 😉
    czego wam zycze

    • Obyś się tylko upałami martwiła 🙂

      • Zamieszczone przez kasiaaaaa
        Wiem, jeszcze za wcześnie, zima właściwie ciągle nieźle się trzyma, ale tyle się ostatnio naczytałam o 30-stopniowych upałach w maju, a termin mam na 21.05, że zaczęłam się martwić.
        Mamy, które rodziłyście w gorących miesiącach: jak to jest przy takich temperaturach? dużo ciężej?
        ja fatalnie znoszę upały, mam jakieś dziwne wrażenie, że takie uciążliwe warunki mogą przyspieszyć poród, hmmmm.
        a jak znosi to maleństwo? mieszkam w mieście, w mieszkaniu wtedy trudno utrzymać ludzką temperaturę nawet w nocy, nie da się niestety z maluszkiem przenieść pod zacienioną jabłonkę 😉 czy dziecko się wtedy nie męczy za mocno???

        hihihihi, jak ci bedzie goraco to pomysl sobie o mnie :-), hihihihi

        ja juz mam klopoty. strasznie goraco tu u nas. dzisiaj bylo 28 stopni. musialam odebrac ele i jak wrocilam do domu, to bardzo mnie glowa rozbolala. oczywiscie moje upaly sa inne. plus straszliwy smog. nie martw sie, mozna wytrzymac. trzeba pic duzo wody i ja siedze pod chlodnawym prysznicem :D. pomaga.

        • Hej,
          ja Igora rodziłam pod koniec sierpnia, a to lato było wyjątkowo gorące ( w cieniu przez miesiąć było około 30 stopni). Mieszkanie mieliśmy małe, ale bardzo słoneczne, a okna z jednej strony – brak możliwości zrobienia przeciągu, więc w dzień siedziałem w wannie z chłodna wodą albo przy wiatarczku, a na mały spacer wychodziłam wieczorami. Okropnie to wspominam, bo przytyłam 22 kg i nieźle puchłam. Nic mi się nie chciało, a najlepsze jest to że teraz tez mam termin na sierpień – o laboga!!!
          Powodzenia, ale maj to jeszcze nie masakra,

          • a ja Mateusza właśnie rodziłam w taki upał (środek lipca), i na porodówce bylo otwarte okno i ”chodził” wiatrak co łagodzilo skutki upału 🙂
            teraz mam termin na połowę września i nie wiem jak to przeżyję chyba pod prysznicem i zadkiem w baseniku pod parasolem na podwórki u mojej mamy 🙂 oj ciężko to widzę:-)

            • Zamieszczone przez kasiaaaaa
              Wiem, jeszcze za wcześnie, zima właściwie ciągle nieźle się trzyma, ale tyle się ostatnio naczytałam o 30-stopniowych upałach w maju, a termin mam na 21.05, że zaczęłam się martwić.
              Mamy, które rodziłyście w gorących miesiącach: jak to jest przy takich temperaturach? dużo ciężej?
              ja fatalnie znoszę upały, mam jakieś dziwne wrażenie, że takie uciążliwe warunki mogą przyspieszyć poród, hmmmm.
              a jak znosi to maleństwo? mieszkam w mieście, w mieszkaniu wtedy trudno utrzymać ludzką temperaturę nawet w nocy, nie da się niestety z maluszkiem przenieść pod zacienioną jabłonkę 😉 czy dziecko się wtedy nie męczy za mocno???

              Nie martw się na zapas! Ponoć w tym roku miała być wyjątkowo mroźna zima! I co? Ja sobie trzaskających mrozów nie przypominam.. A maj to jeszcze nie tragedia – pomyśl, że mogłabyś rodzić w sierpniu i spędzić kilka miesiący na szukaniu chłodu i cienia. A tak nawet jak mieszkasz w mieście to na pewo gdzieś w pobliżu jest jakiś park, gdzie będziesz mogła w cieniu drzew spacerować z maluszkiem 😀

              • Obie ciąże przechodziłam latem, tyle że pierwszy poród miałam wyznaczony na 2 październik a Julka urodziła się 24 sierpnia, taskże całe lato przechodziłam, były upały i szczerze przyznam było ciężko, nogi puchły itd druga ciąże też przeszłam latem ale to były początki 3,4,5 miesiąc takze brzuszek jeszcze mały ale upały przeszdzały.
                Teraz mam termin na 27 października takze znowu lato przedemną i szczerze przyznam juz teraz się martwie jak dam radę.

                • Mnie najbardziej niepokoi, że na taki gorący miesiąc przypada najgorszy okres ciąży, jak już będę największa, najcięższa, najbardziej spuchnięta i umęczona i czas tuż po, kiedy ja niezagojona jeszcze, zestresowana pierwszymi dniami z maluchem, niewyspana…
                  Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że koniec końców upał może zejść na dalszy plan, jeśli się pojawią jakieś inne problemy.

                  • Kobito, marudzisz aż głowa boli. Ja tam chętnie zamienię się na 21.05. Mam przed sobą całe lato, bo termin mam na początek sierpnia. Ale co tam – oby tylko takie zmartwienia były.

                    • Zamieszczone przez kasiaaaaa
                      Mnie najbardziej niepokoi, że na taki gorący miesiąc przypada najgorszy okres ciąży, jak już będę największa, najcięższa, najbardziej spuchnięta i umęczona i czas tuż po, kiedy ja niezagojona jeszcze, zestresowana pierwszymi dniami z maluchem, niewyspana…
                      Ale oczywiście zdaję sobie sprawę, że koniec końców upał może zejść na dalszy plan, jeśli się pojawią jakieś inne problemy.

                      maj to nie lipiec i sierpień bez przesady!!!!!!!!!!!

                      • Mnie upały tez martwia ale mysle ze mi minie jak sie maly czlowieczek pojawi na swiecie, nie bedzie czasu zeby sie nad tym zastanawiac 🙂

                        A przy okazji to zapraszamy na watek majowek 2008 🙂

                        • Ja mam termin na wrzesnia czyli przechodze całe lato
                          niewiem ja to bedzie ojej
                          poza tym mnie juz kręgi bolą a co bedzie pozniej:eek:

                          • Oj dziewczyny nie zachęcacie do macierzyństwa.
                            Ja również rodziłam latem – w połowie lipca. Fakt były upały. I maj i czerwiec i lipiec był upalny no i sierpień też. Na nogi nie narzekałam bo prawie wcale nie spuchły, lubię lato i ciepło, ciąża nie przeszkadzała mi w cieszeniu się tą porą roku, chodź było co dzwigać bo nasz malec urodził się z wagą 4 kg. Na porodóce było duszno, ale do zniesienia bo mój wspaniały gin przyniósł mi wiatrak i nie tylko. Może kiedyś napiszę więcej o tym niezapomnianym i niesamowitym dla mnie dniu.
                            Nie ma co się za wczasu martwić, a już na pewno nie pogodą. Są ważniejsze sprawy.

                            • Moja droga urodzilam 20.05.2007.Dalysmy z Majka rade.Fakt, w lipcu wieszalam w oknie przescieradla i chlapalam je woda,ale ogolnie majce podobalo sie to, ze moze byc na golaska lub w samym bodku.i to jej zostalo…mysle ze mniej przyjemnie jest w zimie,musisz maszulka ubierac, zawijac.A tak pieluszka i gotowe. Nie martw sie! bedzie dobrze.maj to piekny miesiac,a majowe dzieci sa slodkie;-)

                              • Ja mam termin na koniec lipca, wiec u mnie upaly beda w samym zenicie. W datku mieszkam w miejscu gdzie pogoda latem jest bardziej upalna niz w polsce…

                                Jakos to wytrzymamy;-))

                                • A i tak wam zazdroszcze tego wspanialego uczucia posiadania w sobie malego,malej majoweczki…,miodzio..

                                  • Zamieszczone przez Pati2007
                                    maj to nie lipiec i sierpień bez przesady!!!!!!!!!!!

                                    zazwyczaj nie, ale słyszałam, że w tym roku w maju będzie jak w lipcu czy sierpniu i dużo cieplej niż w ubiegłe wakacje.

                                    • Ja rodziłam na początku września wiec 3 trymestr przypadł mi na całe lato, kiedy było 40 stopni to siedziałam w domu przy wiatraku, ja prawie wogóle nie spuchłam, więc upał nie dokuczał mi jakoś specjalnie, za to chwale sobie że mogłam włożyć klapki cienką spódnicę zamiast długie buty, spodnie, sweter i kurtkę, to by mnie chyba wykończyło, upały nie są takie straszne, a poza tym maj to nie znowu takie upały, zdążysz sie zagoić zanim sie rozszaleją.
                                      pozdrawiam
                                      R&R

                                      • Zamieszczone przez kas
                                        Obyś się tylko upałami martwiła 🙂

                                        🙂

                                        da sie przezyc – maluszek lezy sobie w samiej pieluszczce przykryty tetrowka i spi – je – robi kupy -placze – i takie tam rozne mniej przyjemne rzeczy heheh…

                                        moze nie bedzie tak zle – ja mam teramin na lipiec wiec jak maj juz ma byc taki goracy to co bedzie pozniej…. ;):D

                                        • Zamieszczone przez kasiaaaaa
                                          Wiem, jeszcze za wcześnie, zima właściwie ciągle nieźle się trzyma, ale tyle się ostatnio naczytałam o 30-stopniowych upałach w maju, a termin mam na 21.05, że zaczęłam się martwić.
                                          Mamy, które rodziłyście w gorących miesiącach: jak to jest przy takich temperaturach? dużo ciężej?
                                          ja fatalnie znoszę upały, mam jakieś dziwne wrażenie, że takie uciążliwe warunki mogą przyspieszyć poród, hmmmm.
                                          a jak znosi to maleństwo? mieszkam w mieście, w mieszkaniu wtedy trudno utrzymać ludzką temperaturę nawet w nocy, nie da się niestety z maluszkiem przenieść pod zacienioną jabłonkę 😉 czy dziecko się wtedy nie męczy za mocno???

                                          ja rodzilam we wrzesniu – cale lato bylo piekne, sloneczne i bardzo cieple, ciaze znosilam bosko, do konca chodzilam na dlugasne spacery ( dzien przed porodem – lesna wyprawa 🙂 chcialam zeby bylo cieplo, slonce i wogole – letnie 🙂 fatalnie czulabym sie w taka pogode jak dzis 🙁

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak to będzie w upały?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general