Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

Tak się zastanawiam czy dzieci raczkujące też są prowadzane za rączkę czy może tylko tyle że wędrują po ścianach i meblach i nagle się puszczają i chodzą same? Jak to było u Was?

Eryka i Natanek 09.09.03r

12 odpowiedzi na pytanie: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

  1. Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

    Ja nie prowadzałam, wydawało mi się,że to za wcześnie. Moje raczkujące szczęście wspinało się po wszystkim i próbowało chodzić trzymając się mebli. Potem były pierwsze samodzielne kroczki i jak się odważyła tak z dnia na dzień zaczęła chodzić. U nas tak u innych inaczej, moja panna nie lubi chodzić za rączkę i zastanawiam się czy taka już jest, czy to to że nie była prowadzana.

    Grażyna i Ulcia (01.08.03)

    • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

      Mój Mikołaj chodził od miesiąca przy meblach, potem za rączki – najpierw dwie potem za jedną – czym umęczył wszystkich dokumentnie 🙂 a od tygodnia chodzio sam. Najpierw zrobił dwa kroczki, w następny dzień przeszedł przez pokój a teraz już smiga na nogach 🙂

      Kaska i Mikołaj 18.09

      • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

        Właśnie tak jak piszesz, po raczkowaniu nie było u nas żadnego prowadzenia za rękę. Po prostu Łukasz najpierw zaczął chodzić przy meblach, a potem… sam.

        Kasia, Łukasz i?[~03.03.05]

        • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

          Moja Iza od 8 miesiąca biegała wręcz na czworakach. A potem prawie bez chodzenia przy meblach i zupełnie bez chodzenia za raczkę zaczeła stawać pierwsze kroczki. Do tej pory nie chce za raczkę chodzić:(

          Monika i Iza (1.06.2003)

          • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

            Zuza zaczęła chodzić, kiedy miała ponad 13 miesięcy.
            Raczkowała jak szalona.
            Pewnego dnia (13 marca) zatrzymała się na środku pokoju i ni stąd, ni z owąd (???-jak to się pisze ;)????) zaczęła próby wstawania z pozycji siedzącej.
            Po kilkunastu próbach udało się i wtedy wykonała 4 samodzielne kroki.
            Potem już z górki 🙂

            Beata i Ptysia (30.01.03)

            • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

              eee tam same chodza Agniesia sama zaczela wstawac podtrzymujac sie czegos i tak tzrymajac sie sama sobie chodzila takim krokiem odstawno-dostawnym;)
              Za raczke chodzila juz normalnie az mnie kregoslup bolal od schylania – wiec niestety tak dobrze jeszcze nie ma zeby dziecko samo zaczelo chodzic, a jesli juz nawet to i tak musisz byc w pogotowiu w razie upadku No ale moze u Was bedzie inaczej???
              pozdrawiam cieplutko

              • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

                Prowadzanie za rękę jest wg mnie generalnie niepotrzebne nikomu.

                Co do dzieci raczkujących – Mati raczkował, wędrował po scianach (hihi fajnie to brzmi) i zaczął chodzić samodzielnie przed skonczeniem 11. miesiąca życia.
                Nie chodził sam z dnia na dzien, uczył sie tego stopniowo.

                • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

                  my sie wlasnie uczymy:-) Ptynio od dawna raczkuje jak szalony, biega na 4 i wedruje przy scianach i meblach. ulubiona zabawa to chodzenie z jakims sprzetem na tyle duzym, by mozna go bylo pchac przed soba. ma tez za soba pierwsze niesmiale kroczki, ale nauka idzie bardzo powoli. wciaz jednak woli 4 od 2. nie czuje sie pewnie bez trzymanki. gdy wstanie, albo go postawie stoi sam przez chwile, a potem tak jakby nie wiedzial co zrobic dalej i przechodzi do raczkowania to znaczy do przemieszczania sie predkscia naddzwiekowa:-)))Ptysiek musi byc w ciaglym ruchu, buntuje sie nawet gdy go sadzam do krzeselka na jedzonko, ale zadnego prowadzania za raczki nie akceptuje. od razu wygina sie i pac na pupine.
                  a ja niecierpliwa matka nie moge sie doczekac chodzenia, to juz 12 miesiac sie toczy…

                  Effcia z FRANULKIEM (20.08.03)

                  • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

                    Tia… Iza chodzi za rączki – teraz już za 1 palec – chyba trzeci miesiąc… Samodzielne kroczki czasem stawia, ale generalmie ten palec jest jej niezbędny. A raczkować zaczęla jak miala 6,5 miesiąca…
                    Już bym chciala, żeby zrezygnowala z tego palc, bo strasznie mocno go trzyma i wykręca…

                    • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

                      Mój synek raczkował i sam zaczął chodzić jak miał 10 miesięcy.

                      • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

                        U nas identycznie

                        • Re: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

                          Jas wstawal wczesnie i ciagnal nas zeby go prowadzac co niestety (wiem bedziecie krzyczec ale sama sobie w broide pluze za to) czasami mialo miejsce. Po wizycie u ortopedy, ktory nakrzyczal na mnie ze dziecki jeszcze nie powinno….. i ze na pewno zmuszam (troche przesadzil), zaprzestalismyy calkowicie prowadzania co na nic sie nie zdalo bo juz kilka tygodni pozniej Jas stawial pierwsze samodzielne korczki a tydzien przed roczkiem zaczal sam intensywnie chodzic. Czasami potrzebny jest mu palec do trzymania 😉 albo….. koci ogon ;)))

                          Ewa i roczny Jaś

                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jak to jest z chodzeniem po raczkowaniu?

                          Dodaj komentarz

                          Angina u dwulatka

                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                          Czytaj dalej →

                          Mozarella w ciąży

                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                          Czytaj dalej →

                          Ile kosztuje żłobek?

                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                          Czytaj dalej →

                          Dziewczyny po cc – dreny

                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                          Czytaj dalej →

                          Meskie imie miedzynarodowe.

                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                          Czytaj dalej →

                          Wielotorbielowatość nerek

                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                          Czytaj dalej →

                          Ruchome kolano

                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                          Czytaj dalej →
                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                          Logo
                          Enable registration in settings - general