może Któraś wie jak to jest z piciem kawy w czasie karmienia piersią??
Chciałabym zacząć ją pić, bo przy takiej pogodzie jak wczorja byłam jak dętka. Moje ciśnienie z dnai wczorjaszego to UWAGA aż 80/45!!!!!!!!!!!!
Chyba nie muszę dodawać jak funkcjonuję w takie dni…
Powiedzicie mi Kochane Mamusie, czy któraś z Was pije lub piła kawę podczas karmienia piersią? Jeśli tak to od kiedy?
Dodam jeszcze, że piłam kawę przez ciążę od 4 m-ca, a przed ciążą nawet 4-5 dziennie.
HELP!!! Odpowiedźcie……….
Buziaki!!
Kasia i Michałek (2004-01-09)
14 odpowiedzi na pytanie: jak to jest z tą kawą???
Re: jak to jest z tą kawą???
JA pije od poczatku, nie jakieś hektolitry, ale 1-2 kubki dziennie. No i w ogóle jem już wszystko i nic na szczeście się nie dzieje, nawet po cytrusach 🙂
Nautica (Alicja i Grześ)
Re: jak to jest z tą kawą???
Mi połozna pozwoliła pic kawę już w szpitalu. Piję codziennie bo cisnienie tez mam b. niskie
Smacznego
agata73 i Zuzia 11/01/04
Re: jak to jest z tą kawą???
Ja ogolnie nie jestem kawoszem i zaczelam pic jak Tomek skonczyl 3 miesiace bo tez potrzebowalam kopa. Ale moim zdaniem mozesz wypic na poczatek jedna slaba kawe i poobserwuj Alicje co ona na to.
Re: jak to jest z tą kawą???
Oj Nautica, pocieszyłaś mnie i nawet nie wiesz jak
A od kiedy zaczęłaś jeśc wszystko?
Buziaki dla Ciebie, Alicji i Grzesia!
Już nie moge doczekać się wiosny i wspólnych spacerów
Kasia i Michałek (2004-01-09)
Re: jak to jest z tą kawą???
Ja zaczyna;am pić kawę stopniowo – od kapuczino, teraz piję Neskę 3 w jednym ale czasami jak koniecznie muszę, bo mam wrażenie, że synek słabiej śpi.
Moja siostra nie mogła wypić nawet kapucino, bo jej córa nie spała.
Ja zaczęłam pić kawusię jak Kacper skończył 5 miesięcy poza tym jem już wszystko.
Musisz sprawdzić czy kofeina nie zaszkodzi Twojemu Skarbowi.
Ulka i Kacperek (15 lipca 2003r.)
Re: jak to jest z tą kawą???
wypij kubek słabej i sprawdz jak Michałek śpi, bo dzieci różnie reagują, ja piję odkąd mała skończyła 5 miechów ale taką słabą z łyżeczki, po mocniejszej Nat jest niespokojna, MIchałek ma juz miesiąc (hoho)więc pomalutku mozesz próbowac jeść rózne rzeczy, ale powolutki nie na hura
pozdrawiam
Ola z Natalią- 2czerwca2003
Re: jak to jest z tą kawą???
Moj maly ma 10 dni i pije 1 kawe dziennie. Dodaje tez troche mleka.
Polozna pozwolila pic 1-2 dziennie, wieksze ilosci mog apowodowac zanik mleka.
Pozdawiam
Bondi i Kuba – 3 luty 2004
Re: jak to jest z tą kawą???
Jem wszystko odkąd Grzesiu skończył 2 miesiące, wcześniej miał szorstkie policzki i myślałam, ze to od nabiału, ale nagle mu przeszło, a ja nic w menu nie zmieniłam, wiec był to pewnie adaptacyjny okres. Spróbowałam kiedyś pomarańcze – nic się nie działo, więc już jem, nie omijam też czekolady, jak się trafi. Wszystko oczywiście z ostrożnością, obserwuje jak reaguje Grześ.
Ps,Ja tez nie mogę doczekać się naszego spotkania na spacerze :-))
Nautica (Alicja i Grześ)
Re: jak to jest z tą kawą???
Ale wam zazdroszczę. Ja cały czas jestem na diecie. Co zjem nowego to od razu szorstkie policzki. Niedługo chyba się poddam i będe jadła wszystko, z ostrożnością. już nie wiem jak to jest, jestem na diecie, a policzki i tak czerwone. Poza tym omijanie nabiału grozi odwapnieniem kości… Muszę skombinować nabiał taki ze wsi i ostrożnie będę jadła.
Pozdrawiam i wspólnie czekam na wiosne.
Magda i Michałek
Re: jak to jest z tą kawą???
Ja pije jedna, dwie male kawy dziennie. Na poczatku pilam baaaardzo slabiutkie (kilka granulek rozpuszczalnej). Teraz nieco mocniejsze z mlekiem.
Renia i Jas (13.09.2003)
Re: jak to jest z tą kawą???
Kilka osob – poloznych – mowilo mi ze jesli pilam podczas ciazy to moge w umiarkowanych ilosciach pic 😉
Asia i Oliwierek 14.01.2004 r
Re: jak to jest z tą kawą???
Witam!
Ja tez juz 4 miesiace nie jem nabiału…efekt taki, ze niedługo chyba wyłysieję.I powoli dochodze do wniosku, ze mały chyba nie ma skazy białkowej. Tzn…moze i miał, ale trzeba prowokowac i wprowadzac najsilniejsze alergeny raz na 3 miesiące, a te słabsze raz na miesiąc.ja byłam na scislej diecie…przestałam nawet jesc jabłka i ryż. Praktycznie jedyne owoce, jakie zaczełam jesc to wisnie..i to dopiero do miesiaca.Ostatnio pozwoliłam sobie na jabłko i…moje wielkie zaskoczenie…małego strasznie wysypało.-czerwone policzki i krosteczki.przestałam jesc jabłka..po dwóch dniach poprawa.takze na 100% uczulają go jabłka.A jak wypije np kawe inke z diodatkiem mleka…to nie widze specjalne reakcji. No..moze ciezko mu sie trawi..bo bywają koleczki.Ale zjadam np juz kawałek sernika..i tez nic..ku mojej radosci ;). Mysle ze kawe mozna probowac…od naprawde slabiutkiej z mlekiem…. A potem stopniowo wzmacniac 😉
Pozdrawiam
Re: jak to jest z tą kawą???
ja pije rano i popołudniu jak w ciąży, i Kiki wcale przez to nie jest povudzona, takze ja nie widze przeciwskazań i mój pediatra tez
Re: jak to jest z tą kawą???
Ja też jem wszystko od jakiś 2 m-cy. I tez od początku ( tj. od porodu) codziennie piję dwie kawy- jedną rozpuszczalną, a drugą z ekspresu. Obie z mlekiem. I wszystko ok!
Kasia i Sylwia Margareta 25.10.03
Znasz odpowiedź na pytanie: jak to jest z tą kawą???