dopiero co jestem po USG, dowiedziałam się, że mamy mieć drugiego synka – widać było siusiaczka a tu już dochodzą do mnie wieści, że wcale tak do końca nie musi być. Podobno wiele jest potwierdzonych przypadków, że miałbyć chłopiec, było widać klejnocik a tu rodzi się dziewuszka. I co tu sobie myśleć??? Czy wierzyć, czy też nie. Czy możliwe, żeby to co miałobyć w badaniu USG siusiakiem nim nie jest??? Mnie jest naprawdę obojętna płeć, najważniejsze żeby było zdrowe ale mam problem z synem, który marzył o siostrze, zobaczył na USG brata co spowodowało rozgoryczenie a urodzi się…..??? Jak go przygotować by znów nie przeżył rozczarowania.
tojka z rodziną i malutkim chłopczykiem (05.07.04)
4 odpowiedzi na pytanie: jak to jest z tym USG?
Re: jak to jest z tym USG?
100 % pewnosci nigdy nie ma, jednak jesli lekarz z przekonaniem stwierdzil ze widzi siusiaczka to najprawdopodobniej ten siusiaczek tam jest. Pomylki sie zdarzaja, owszem, ale chyba czesciej lekarze maja racje. Zwykle nie majac pewnosci wola nie powiedziec nic niz wprowadzic w blad, lub zaznaczaja ze nie sa pewni.
U nas na usg byla cipka i cipka sie urodzila, wiec jak najbardziej sie sprawdzilo.
Luiza i Sophie (11.06.03)
Re: jak to jest z tym USG?
ja wychodze z zalozenia, ze skoro moj lekarz ma dobry sprzet i jest dobrym specjalista, to sie nie pomyli. dobry lekarz nie powie ci, ze to na 100% chlopak czy dziewczynka, jesli nie jest tego pewien. dziewczyny pisaly, ze zdarzaja sie opuchniecia narzadow u malenstw, ktore moga sugerowac dana plec. no, ale jak ktos jest lekarzem, to chyba wie, ze to sie zdarza! i jak podejrzewa (albo nie jest pewny) to nie mowi nic.
ale powiem ci, ze mnie to tez wkurza. z usg wychodzi, ze urodze synka. i co chwile jacys znajomi czy sasiedzi pytaja: znacie plec? i ja mowie: chlopak. i tu zaczynaja sie opowiesci: taa.. moja kolezanka/ kuzynka/ sasiadka tez miala miec chlopca (stu lekarzy potwierdzialo!) a urodzila sie dziewczynka….. uprzejmie wtedy informuje, ze jak dziewczynka, to bedzie Majeczka, ale juz mi tej uprzejmosci zaczyna brakowac. po co pytaja, jak wiedza lepiej??
pozdrawiam
k8 i – ciagle ten sam – Adaś
Re: jak to jest z tym USG?
Witajcie,a u mnie było tak.W 24 tyg ciąży lekarz powiedział że dziewczynka na 80%.W 35 tyg powiedział że jednak chłopak na 100%.Już nie wiem co mamy myśleć. Marzymy o córeczce ale co będzie czas pokaże. Najwazniejsze aby było zdrowe.
pozdrawiam
Re: jak to jest z tym USG?
Podobno pomyłki co do dziewczynek zdarzają się częściej, a jak lekarz zobaczy siusiaka to raczej się nie myli – tak do niedawna myślałam i na tym moja świadomośc sie opierała.
Co by nie było i co by nie mówili najważniejsze, żebyśmy wszystkie urodziły zdrowiutkie dzieci.
tojka z rodziną i malutkim chłopczykiem (05.07.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: jak to jest z tym USG?