Witam, mam pytanie: Czy można jeść truskawki i czereśnie będą w ciąży? Ja jestem na początku trzeciego trymestru. Gdzieś czytałam, że w 3trym. nie można jeść tzw. “pestkowców”, a truskawki podobno uczulają dziecko. Z drugiej strony to przecież wspaniałe żródło witamin i minerałów. Jem czereśnie, ok. pół kg dziennie, truskawek zjadam mniej i tylko po największym posiłku czyli obiedzie. Wszystki owoce dokładnie myję w mocno ciepłej wodzie i moczę ok. godziny, kosztem części witamin, które rozpuszczają się w wodzie ale myślę że i kosztem pestycydów lub innych związków, które mogą uczulać. Taki sobie wymyśliłam patent…Jak to jest z tymi truskawkami i pestkowcami? Które owoce a może i warzywa są jeszcze niewskazane? Może ktoś by mnie oświcił w tej kwestii? Pozdrawiam serdecznie,
Miław+wrześniowy chłopczyk
miłkaw
14 odpowiedzi na pytanie: Jak to jest z tymi owocami?
Re: Jak to jest z tymi owocami?
Ja jem wszystkie owoce, bo lekarz mi wrecz zalecil, ale wszystko w umiarze, wyobraz sobie, ze jak zjem spora ilosc czeresni to mam bole takie same jak skurczowe. z tego co czytalam nie jesc owocow egzotycznych typu papaja, mango.., Pozdrawiam
Re: Jak to jest z tymi owocami?
Mi tez lekarz powiedzial, ze owoce pestkowe i cytrusy moga uczulac, wiec w III trymenstrze nalezy je ograniczac – co nie znaczy, ze zupelnie wyeliminowac.
No wiec ograniczam, ale nie eliminuje
M&M
Re: Jak to jest z tymi owocami?
Ja co prawda jestem w II trymestrze, ale czeresnie i truskawki pochlaniam bez opamietania, codziennie mi maz kupuje pol kg na zmiane czeresni i truskawek, ale gdyby kupil 1 kg to tez bym zjadla. Tak uwielbiam, ze nie potrafie sobie tego odmowic, tlumaczac sie ze sezon sie niedlugo skonczy i mi samo przejdzie. Pojutrze mam wizyte u poloznej wiec ja zapytam jak jest z tymi pestkowcami i cytrusami.
A jeszcze co do jedzenia – nie owoce, ale slyszalyscie o tym zeby nie jesc cynamonu? Podobno cos tam zawiera co nie zluzy ciazy.
Bramka
Re: Jak to jest z tymi owocami?
Czesc.
Gwoli scislosci. Witaminy nie rozpuszczaja sie w wodzie tylko w tluszczach. Dlatego lekarze preparaty witaminowe kaza przyjmowac po obfitych posilkach.
Ja takze pochlaniam duze ilosci owocow. W koncu to jest najlepsze zrodlo witamin. I nie slyszalam o tym, ze nie mozna jesc pestkowcow (szczerze mowiac nie moge doczekac sie sliwek).
Pozdrawiam
Re: Jak to jest z tymi owocami?
Gwoli scislosci – niektore witaminy rozpuszczaja sie w wodzie, a inne w tluszczach…
M&M
Cynamon
Tak, slyszalam – tutaj w Holandii o tym mowia. Niestety, nie zapamietalam dlaczego go odradzaja , bo i tak baaaardzo rzadko uzywam, wiec sobie glowy nie chcialam zaprzatac
M&M
Re: Jak to jest z tymi owocami?
No dobra, poddaje sie. Ludzie na ogol mysla, ze witaminy rozpuszczaja sie w wodzie, otoz:
wit A – tluszcze,
wit. z grupy B – woda,
wit C – woda,
wit. D – tluszcze,
wit. E – tluszcze,
wit. F – tluszcze,
wit. H – woda,
wit. K – tluszcze,
wit. PP – woda,
wit. T – woda
Pozdrawiam
Re: Jak to jest z tymi owocami?
Hej, część witamin rozpuszcza się w tłuszczach (m. in.A,D,E,K ), a część w wodzie (m.in. C). Ja jednak moczę owoce w wodzie nie wtłuszczu, czyli tracą jakąś część witamin które rozpuszczają się w wodzie. Pozdrawiam,
Miłkaw
miłkaw
Re: Jak to jest z tymi owocami?
J tam jem i czereśnie i truskawki i arbuzy, conajmniej pól kilo vcodziennie każdego, nic mi nie jest i mam za to morfologie super, no i po czereśniach mam szybszą przemianę materii i nie mam problemów z zaparciami ;)))))
jovi (jjjjjjjj) i wrześniowa panna
Re: Jak to jest z tymi owocami?
Ja jak byłam w ciąży, to jadłam wszystkie owoce, w dużych ilościach. Wtedy nie było jeszcze czereśni świerzych, ale jadłam kompoty z czereśni, wiśni i śliwek, agrestu i potem jak pojawiły sie pierwsze truskawki, to jadłam po kilo dziennie i mam synusia, który nie jest na nic uczulony! Także to bzdura, że nie można jeść, tylko może trzeba sobie jakieś porcje ustalać normalne. A teraz karmię cycem i też jem truskawki, ogólnie wszystko i mały nie ma na nic uczulenia. Także myslę że na pewno nie szkodzą, a szczególnie w ciąży. Pozdrawiam.
Paulina z Maciusiem (11.06.2004), nr GG 1164094
Re: Jak to jest z tymi owocami?
Szczęściara 🙂 Ja niestety musiałam zrezygnować z czereśni, bo takie miałam wzdęcia i tak mnie wszystko kłuło, że nie mogłam ruszać girami… A takie pyszne są czeresienki buuu…..
Daga, Zuzia 14m i groszek 14t
Re: Jak to jest z tymi owocami?
ja jadłąm conajmniej kilo dziennie przez całą ciąze (truskawki, czerenie, potem maliny, morele, jagody i borówke, potem na jesieni jabłka a w grudniu mandarynki). zazerałam sie. teraz karmie i troche jem truskawek. czeresni nie bo nie miałam okazji, mogą wzdymac dziecko i to jest powód. a truskawka uczula ale raczej jak sie karmi lub jak dziecko zje
Ania, Grześ i Bartuś 13.12.2003
Re: Jak to jest z tymi owocami?
Przy truskawkach pewnie chodzi tez o dokładne mycie…
Dodam, że jadłam wszystko, co zdrowe, piłam dużo mleka, i dziecko nie ma skazy ani żadnych uczuleń.
Re: Jak to jest z tymi owocami?
Ja jem wszystko normalnie, gin powiedział mi, ze w ciazy powinno się jeść wszystko by uodpornić dziecko na wszystkie pokarmy a nie na wybrane.
Jedynie trzeba uważać na truskawki, bo faktycznie uczulają, ale codziennie 1/4 kg mozesz jeść.
A na pestkwce i w ogóle na diete powinno sie uważać po porodzie jak sie karmi piersią…wtedy wiele potraw jest nie wskazanych… Ale tez nie u wszystkich kobiet jest tak samo, jedne moga jeśc wszystko a inne bardzo swoja diete ograniczać.
Więc smacznego, jedz jak jeszcze mozesz :-)))))))
Buziaczki
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak to jest z tymi owocami?