Jestem zdesperowana! Od wczoraj wiem, ze jestem w ciazy i co? I nic. Jestem z dala od domu i mojego kochanego meza. Zobacze sie z nim dopiero za 10 dni. Nie wiem co mam robic, najchetniej wykrzyczalabym mu wszystko w sluchawke, bo jestem taka szczesliwa, ale z drugiej strony nie chce zeby sie dowiedzial przez telefon (chcialaby zobaczyc jego reakcje). Boje sie, ze nie wytrzymam i sie wygadam. Pomozcie – dobrze ze jestescie to przynajmniej Wam moge powiedziec: jeeeesteeeem w ciaaaaaaaaaaazy! Mam w brzuchu super malutka fasolke! anulcia
Edited by anulcia on 2003/06/20 13:02.
21 odpowiedzi na pytanie: jak to powiedziec
Re: jak to powiedziec
super…gratulacje
dorota i claudia ur. 29 maja 2003../czyli 3 dni wczesniej/
Re: jak to powiedziec
Ogromniaste gratulacje!!! Cieszę się razem z Tobą! Wierzę, że nie jest łatwo utrzymać taką wiadomość w tajemnicy, ja z pewnością bym się wygadała. Powodzenia! Dbaj o siebie i Maluszka!
Pozdrawiam!
kamyk z kamyczkiem:) (12.XI.)
Re: jak to powiedziec
Dzieki za gratulacje – czytam je i “geba” usmiecha mi sie od ucha do ucha. Ale czy Wy powiedzialybyscie przez telefon?
pozdrawiam i przesylam rowniez gratulacje dla Was mamusiek i maluszkow:)
Re: jak to powiedziec
wielkie gratulacje!!! Postaraj sie wytrzymac i powiedziec osobiscie:-)) na pewno bedzie niesamowita reakcja!!! TRzymam kciuki!!
guciak i Ninka ur. 27.04.2003
Re: jak to powiedziec
WIELKIE GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
nie mów nic przez telefon- jeszcze zemdleje z wrażenia !!!!!
Re: jak to powiedziec
nie wygadaj sie i gratulacje 🙂
Re: jak to powiedziec
Sorki, ze troche z innej beczki, ale wlasnie spojrzalam na info i zobaczylam, ze jestesmy rownolatkami i mamy takie samo hobby:) Ja mam golden retrievera, a Ty?
pozdr, anulcia
Re: jak to powiedziec
Dzieki za rady. Nie bede mowic przez telefon – bedzie mnie to wiele kosztowalo, ale macie racje. Jak tatus ma mdlec to przynajmniej niech to robi w mojej obecnosci:). Naszczesie moge sie wygadac Tutaj i obecnie jestem u mojej siostry wiec ona tez mi sluzy uchem, pozdrawiam Was wszystkich bardzo bardzo serdecznie anulcia
Re: jak to powiedziec
wielkie gratulacje!
postaraj sie jakos “wyżyc’ byle nie intensywnie, ale gdzies rozładowac energie, bo wiem, jakiego powera sie dostaje, kiedy cos sie wie i bardzo chce powiedziec, człowieka aż nosi…
Re: jak to powiedziec
A ja nie moglam wytrzymac i powiedzialam mezowi przez telefon, pomimo ze byl w pracy i za cztery godziny mial wrocic do domu. Zreszta i tak nie dalabym rady niczego przed nim ukryc. On zadzwonil i po tonie mojego glosu wiedzial ze cos sie stalo ale moze ty potrafisz sie lepiej maskowac. Dla mnie to nie az tak wazne jak sie mowi 😉
Renata i chyba synus 22.10
Re: jak to powiedziec
Ratunku! Wlasnie na gg jest moj maz i pyta co robie w sieci i ogolnie co tam u mnie? No nic musze sie trzymac, ania
Re: jak to powiedziec
Anulcia,
Po pierwsze GRATULACJE !!!.
Po drugie Gęba na kłódkę. Nic nie mów przez telefon bo jemu trudno będzie w to uwierzyć i wyda majątek na kolejne telefony żeby się Ciebie zapytać “Czy jesteś pewna kochanie?”, “Czy sie nie pomyliłaś?” itp. itd.
A tymczasem zajmij się wymyślaniem sposobów jak mu to powiedzieć i wyobrażaniem sobie jego reakcji.
Pozdrawiam Ciebie i Fasolkę,
Marbella i
(26/11/03)
Re: jak to powiedziec
wydaje mi się, że narazie lepiej nic nie mówić. wyobrażam sobie, że musi być ci rzeczywiście ciężko kiedy nie masz się jak podzielić taką radosną nowiną, ale napewno czekanie na reakcję męża się opłaci. gratuluję i życzę dużo zdrówka w ciązy ( i nie tylko)
Paula i Borysek (16.07.2003)
Re: jak to powiedziec
ja mialam podobna sytuacje, ale moj maz byl caly czas w domu, a chcialam mu to powiedziec dopiero w wigilie, kupilam test ciazowy, ładnie zapakoalam i wreczylam mezowi. Mial straszne trudnosci w odpakowaniu tego niewielkiego prezenciku, bo specjalnie dobrze owinelam go tasma klejaca, ale warto bylo, bo jego mina byla conajmniej niecodzienna. Zycze ci wytrzymalosci, bo taka wiadomosc nie moze byc ot tak przekazana mezowi przez telefon.
a ode mnie gratulacje, wspaniale dziewiec miesiecy przed tobą,
monika
Re: jak to powiedziec
GRATULACJE!!! wiem z etrudno ci czekam ale bądz wytrwała 🙂 wytrzymaj do powrotu meża zrobisz mu taką nniespodzianke :))
Kicia1 i
Fasoleczka (03.01.2004)
Re: jak to powiedziec
Gratulacje! Jaka desperacja??? Ty glupolku! ciesz sie i takj jak radza dziewczyny -siedz cicho zanim wroci.Ja zrobilam ten blad i wlasnie powiedzialam mu przez tel. Teraz zaluje,bo pierwsza ciaza juz sie nie powtorzy… A mialo byc jak w filmie,wiesz kolacja,te sparwy,kilka podchwytliwych pytan itp i wrecze mu test ladnie zapakowany,albo male butki,albo smoczek,albo cos tam, zeby sie domyslil co mu chce powiedziec,a potem mialam czekac na reakcje…..Ech,dupa ze mnie,bo nie myslalam o tym jak zobaczylam wynik testu. Chwycilam tel i wyklepalam.RAdosc wyczulam,wrocil wczesniej niz planowal,ale jednak to nie TO.Jak masz mozliwosc to poczekaj,przygoj sie,sama z przyjaciolmi to celebruj,np.zakupami dla siebie,cos sexi,albo cos co wlasnioe jemu podpowie, ze jestes w ciazy…cos wymyslisz,pomysl o lekarzu o wizycie,pogadaj z nami na forum itp,ale milcz jak zakleta, zobaczysz, ze sie oplaci…. Pamietaj, ze bedziesz zalowala jak sie wypeplasz. Pa. I zostaw ten telefon.A jak trafisz na moment jak on bedzie bardzo zajety i tylko przyjmie to do wiadomosci,ale nie bedzie mogl o tym dluzej rozmawiac? NIE DZWON!
Re: jak to powiedziec
GRATULACJE!! Trzymam kciuki za Twoja silna wole, mnie niestety moja zawiodla i wygadalam wszystko jednym techem do sluchawki telefonu:(
Pozdrawiam.
Naris i malenstfo (~13.12.2003)
Re: jak to powiedziec
Gartuluję fasoleczki!!!
Faktycznie, jeśli długo na to oczekiwałaś powstrzymać się jest ciężko, ale trzymam kciuki za wytrwałość!
Ja nie byłam zachwycona zbytnio faktem bycia w ciąży, w przeciwieństwie do mojego męża. I to on chodził i rozpowiadał wszytkim o naszym szczęściu
,
Magda, Rafał i Albercik (7.09.03)
Re: jak to powiedziec
Gratulacje z powodu fzasoelczki w brzuszku.
Lepiej poczekaj te 10 dni i powiedz mężowi osobiście. nie wiadomo jak zareaguje kiedy przekażesz mu to przez telefon. A tak będziesz mogła cieszyć się razem z nim kiedy się zobaczycie. Trochę cierpliwości.
Sabka (4.02.2004 r.) i Szymonek ur. 24.10.2002 r.
[czarny
Re: jak to powiedziec
Dziewczyny jestescie cudowne! Wielkie dzieki za wszystkie listy. Trzymam sie tylko dzieki wam – zobowiazalam sie pisemnie na forum, wiec nie mam wyjscia. Ale czasami bardzo mnie kusi. Jeszcze tylko 8 dni i sie stanie… Pozdrawiam, ania i malutka fasolka
Znasz odpowiedź na pytanie: jak to powiedziec