Napiszcie koniecznie! Misiek płacze po chwili prób… Chyba problemem jest konsystencja – papki. Daję kleik, tzn. próbuję… Płacze okrótnie i przestaję karmić bo boję się, ze go zniechęcę. A muszę za dwa tygodnie do pracy!!! Jak uczyłyście jedzenia z łyżeczki???
Kamelia i jej chłopaki
11 odpowiedzi na pytanie: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
My zaczynałysmy od takiej maleńkiej łyżeczki Aventu. Nakładałam tylko na czubek i na początku tak jakby wycierałam łyżeczke o jej górną wargę. Zuzka oczywiście chciała łyżeczkę ssać, nie umiała zacisnąć na niej usteczek i ściągnąć jedzenia. Załapała po kilku próbach tzn po kilku dniach.
A synuś pewnie dlatego tak płacze, bo nie wie co to jest i brakuje mu cycusia, jak sądzę.
Pozostaje mi zyczyć wam powodzenia i nie martw się, teraz płacze ale za moment będzie otwierał buźkę na widok łyżeczki
Daga i Zuziak
21 kwietnia 2003
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
zaczynalam od jabluszka w sloiczkach i jakos poszlo… fakt, na początku wszytsko było w jabłuszku, ale mu smakowalo i zajadal
potem była marchewka+ziemniak hippa
i dopiero potem zupki…
[i]Ewa i Krzyś (13 mies.)
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
Kamelio, miałam to szczęście, że nie musiałam Tomka uczyć jeść łyżeczką. Pewnego dnia postanowiłam podać mu zupkę właśnie łyżeczką, później były to kaszki i ku mojemu zdziwieniu mały sobie świetnie radził , spodobało mu sie takie,, inne” spożywanie posiłku. Od początku nie mieliśmy z tym problemu, czego i tobię życzę.
Cierpliwości. Próbuj dalej !
Pozdrawiam i życzę owocnych prób !!!
Tomek 30 lipiec
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
Kamelio, a sproboj lopatka taka jak laryngolog ma od zagladania w gardlo – nam tak zasugerowala logopedka..
wkladasz dziecku do pyszczka taka szpatulke z “gorka” jedzenie na czubku, wsuwasz PLASKO, nacikasz jezyczek – tak mniejwiecej w polowie – do dolu i dziecko wtedy automatycznie zamyka dziubek (chyba uruchamia sie jakis automatyzm pierwotny czy cos ). My do tego trzymamy pod brodka palec, a reszte dlon kladziemy na klatcepiersiowej, bo wtdy dziecko uczy sie prawidlowego laczenia oddychania i przelykania…skomplikowane to nieco, ale moze po prostu podesle Ci fotki jak to wyglada…
acha, nie wolno przy wyjmowaniu wycierac zawartosci lyzki o gorna warge, bo wyrabia to jakies zle odruchy (a le w sumie nie wiem jakie), ale nawet nam reh ndt zwracala wlasine uwage, zeby wyciagac “plasko”
bedzie dobrze, dzieciak,
buzka od preemie dla preemie
pozdrawiamy
emalka i Zuzka, ur.21.04.03
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
Mój synek od razu nauczył się jeść łyżeczką, ja dawałam na początek jabłuszko i marchewkę ale nakładałam jedzonko tylko na sam czubek łyżeczki.
Życzymy powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!!
!!!!!!!!!!!!
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
Moja Emilka 1 raz od razu załapała o co chodzi, ale… płakała, wierciła się… nie wiedziałam co się dzieje, odsunęłam łyżeczkę, a tu płacz… zaczęłam więc podawać szybciej i okazłao się, że to było to, ale ponieważ połowę spadało podałam pierwsze jabłuszko palcem 🙂 A później jak zasmakowała 1 inny smaczek wzięłam spowrotem łyżeczkę. Po tygodniu je tak ładnie, że do kaszki nie muszkę zakładać śliniaczka, bo wszystko ściąga ślicznie złyżeczki do buziaczka, ale czasami muszę dłużej przytrzymać łyżeczkę w buzi. Wyczujesz co i jak. Pozdrawiam i życzę szybkich efektów.
Kredka i Emilka (21.07.03 r.)[obrazek]/upload/24/49/_196398_s.jpg[obrazek]
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
Zaczęliśmy bardzo wcześnie – kilka kropel soczku marchwiowego już podawałam Szymkowi łyżeczką. Potem jabłuszko skrobane, potem zupki – wszystko od razu łyżeczką. Papkę staraj się “opierać”, zahaczać o górne dziąsełka, czy usteczka tak, by maluchowi zostawało w buźce. No i jedzonko musi szybko lądować w buzi, inaczej dzieci się niecierpliwią (Szymek woli smoka, bo szybko z niego leci, ale pięknie wsuwa z łyżeczki). Powodzenia!!!
Ania i Szymuś (18.05.2003)
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
Łyzeczka Nestle, na początek tez Aventu, zrobilam pierwsza kaszke (na znanym mu mleczku – czyli moim ;-)) i zabralam sie do nauki… a on… zaczałjesc, jakby cwiczyl to po kryjomu juz w moim brzuszku…
i tak szło tylko z kaszką, potem obiadki mu tak nie szly.. wiec wartowyczuc, co dzieco bardzo lubi
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
Laura tez placze podczas podawania kleiku ryzowego, moze wiec to nie wina lyzeczki…
Lyzeczka zaczelismy trenowac na owocach Gerbera,szlo bez problemu i idzie nadal tylko przy kleiku sa zgrzyty. Ale na razie przestane jej dawac, sprobuje za tydzien. Z bananem nam sie wten sposob udalo wiec moze i do kleiku sie przekona.
Soley i Laura Amelia 12 08 03
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
To może kleik jej nie smakuje, a próbowałaś jakiejś kaszki owocowej?
A tak na marginesie, ile tego banana można dziecku podać?
Tomek 30 lipiec
Re: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?
Dobra mysl, bede musiala sprobowac. Bananka daje jej w tych malych sloiczkach Gerbera od 4 miesiaca. Czasem zje pol sloiczka na raz a czasem 1/4. Ale dopiero nie dawno zaczelysmy i mala dopiero zaczyna poznawac smaki.
Soley i Laura Amelia 12 08 03
Znasz odpowiedź na pytanie: Jak uczyłyście jedzenia łyżeczką?