Jak uprawiać zioło… ;)

Wsiałam do doniczki majeranek i bazylię, bo lubię świeże zioła. Wyczytałam, że powinno się skubać tylko górne listki, zostawiając 2-3 na łodydze, wtedy ładnie się rozkrzewią. I tak rzeczywiscie się dzieje, ale roślinki robią się bardzo wątłe,a te listki… wręcz symboliczne… Ziółka nie skubane wyglądają ładnie.
Co robię nie tak? Odżywki nie chce dawać, bo nie wiem, czy do ziół można. Hoduje któraśz Was zioła w doniczce? Co mam robić, żeby były bujne?
Dzięki 🙂

18 odpowiedzi na pytanie: Jak uprawiać zioło… ;)

  1. hoduję zioła i wg mnie wszystko zależy od nasion,

    kiedyś kupiłam na allegro nasiona i praktycznie wszystkie były
    wątłe i nawet zapachu nie miały,

    nie polecam tych marketowych typu real, bo dzieje się to samo,

    w tym roku mam nasiona z Obi (dosyć drogie były) i od ogrodników,
    zioła zupełnie inaczej rosną,

    ponadto codziennie je podlewam, stoją w nasłonecznionym miejscu,
    jak wzeszło ich sporo zrobiłam rozsady, żeby miały miejsce.

    Nie nawożę żadną chemią, ziemię mam spulchnioną naturalnie –
    prosto z kopca kretowiska

    • Redyna,a na jakim stanowisku trzymasz te ziółka?Ja mam okno zachodnie,więc widno jest, ale słońce tylko po południu. Może to też brak słońca moim szkodzi?
      Nasiona kupiłam w obi, ale fakt – przy pierwszej próbie (zupełnie nieudanej) z innymi nasionami w ogóle nic nie wyszło – takie chudzielce powychodziły…

      • bylo
        znajdziesz duzo wskazowek 🙂

        • Ja idę na łatwiznę. Kupuję w markecie zioła w doniczce np bazylię, czy kolendrę i przesadzam. Potem praktycznie pół roku mam świeże zioła. Koleżanka kupuje 2-3 doniczki i przesadza to takiej wielkiej ogrodowej na balkonie, a ja pojedyncze na parapet. Trudna jest tylko aklimatyzacja z warunków marketowych do warunków doniczkowych.

          • Zamieszczone przez jaiza
            Redyna,a na jakim stanowisku trzymasz te ziółka?Ja mam okno zachodnie,więc widno jest, ale słońce tylko po południu. Może to też brak słońca moim szkodzi?
            Nasiona kupiłam w obi, ale fakt – przy pierwszej próbie (zupełnie nieudanej) z innymi nasionami w ogóle nic nie wyszło – takie chudzielce powychodziły…

            Ja trzymam je na południowym parapecie,
            mocno trzeba je podlewać i ziemię zmieszałam z piaskiem,
            bo lepiej trzyma wilgoć,
            hoduję w ten sposób pietruszkę, bazylię, tymianek, melisę, oregano
            pomidory i paprykę.

            Zioła zostaną w doniczkach,
            a warzywa pójdą do ogródka.

            • Zamieszczone przez smoki
              Ja idę na łatwiznę. Kupuję w markecie zioła w doniczce np bazylię, czy kolendrę i przesadzam. Potem praktycznie pół roku mam świeże zioła. Koleżanka kupuje 2-3 doniczki i przesadza to takiej wielkiej ogrodowej na balkonie, a ja pojedyncze na parapet. Trudna jest tylko aklimatyzacja z warunków marketowych do warunków doniczkowych.

              Jestem laikiem a zechciało mi się ziół na balkonie i może szczypiorku
              Podoba mi się pomysł z przesadzeniem, ale co to znaczy trudna aklimatyzacja? Co trzeba dodatkowo robić z takimi sadzonkami
              Nie mam kompletnie pojęcia o tym – moze nie zapomnę podlewać

              • Zamieszczone przez smoki
                Ja idę na łatwiznę. Kupuję w markecie zioła w doniczce np bazylię, czy kolendrę i przesadzam. Potem praktycznie pół roku mam świeże zioła. Koleżanka kupuje 2-3 doniczki i przesadza to takiej wielkiej ogrodowej na balkonie, a ja pojedyncze na parapet. Trudna jest tylko aklimatyzacja z warunków marketowych do warunków doniczkowych.

                he he
                ja robie tak samo…
                bazylia np rosnie jak głupia….
                rukola tez mi w tamtym roku cudnie rosła…
                teraz mam plan więcej ziółek na balkonie uprawiac….

                • Zamieszczone przez M&

                  Podoba mi się pomysł z przesadzeniem, ale co to znaczy trudna aklimatyzacja?

                  Teraz, przy letnich ziołach, to proste jak parasol, bo większość ziółek nie potrzebuje aklimatyzacji.

                  A te zimowe robię tak:

                  1. Kupujesz doniczkę z ziołem w folii.
                  2. Na dole robisz w tej folii 2 spore dziury, żeby mogła odciekać woda.
                  3. Nie zdejmujesz folii z rośliny tylko odcinasz tak 1/3 wysokości (jak zdejmiesz całą to łodyżki mogą klapnąć na boki).
                  4. Podlewasz na podstawce albo wstawioną do naczynia.
                  5, Po kilku dniach łodyżki są mocne i można zdjąć folię.
                  6. Przesadzasz albo i nie.

                  • Zamieszczone przez Nunak
                    he he
                    ja robie tak samo…
                    bazylia np rosnie jak głupia….
                    rukola tez mi w tamtym roku cudnie rosła…
                    teraz mam plan więcej ziółek na balkonie uprawiac….

                    O widzisz! Rukola to dobry pomysł, ale jak nie zeżreć całej na raz?

                    Ja teraz mam bazylię, tymianek i miętę. Planuję kolendrę i może jeszcze coś.

                    • Zamieszczone przez smoki
                      O widzisz! Rukola to dobry pomysł, ale jak nie zeżreć całej na raz?

                      Ja teraz mam bazylię, tymianek i miętę. Planuję kolendrę i może jeszcze coś.

                      PRZYJEŁAM WARIANT ŻE rukola jest dodatkiem do sałaty…
                      i wiesz jak sie rozrosła??? kosmicznie…..
                      taka zwykła z biedronki no…..

                      • Zamieszczone przez Nunak
                        PRZYJEŁAM WARIANT ŻE rukola jest dodatkiem do sałaty…
                        i wiesz jak sie rozrosła??? kosmicznie…..
                        taka zwykła z biedronki no…..

                        Dodatkiem, mówisz….

                        I żarcie samo rośnie?

                        MNIAM!

                        • Kupilam w ogrodniczym bazylie i miete, posadzilam w ogrodku, rosnie.
                          Tylko co jak mi bazylia juz kwitnie? Mam to obciąć i bedzie rosła nowa czy kupic nowe sadzonki?
                          Uwielbiam zmrozona wode w dzbanku z miętą i limonką, ale ta mieta tez juz mi “pada” – listki od dołu żółcieją. Tez mam obciąć i wyrosną nowe? Czy juz po ptokach?

                          • mnie mięta rośnie sama – jakoś nic nei robię, obcinam na jesieni suszę a na wiosnę odrasta na nowo.
                            Inaczej w tym roku mam z koperkiem padła cholera
                            Bazylia rośnie mi w doniczce ale tak marnie
                            pietruszka za to o dziwo rośnie w doniczce ładnie
                            to samo z czombrem
                            szczypiorek za to dupowaty

                            • Zamieszczone przez Brenda
                              Kupilam w ogrodniczym bazylie i miete, posadzilam w ogrodku, rosnie.
                              Tylko co jak mi bazylia juz kwitnie? Mam to obciąć i bedzie rosła nowa czy kupic nowe sadzonki?
                              Uwielbiam zmrozona wode w dzbanku z miętą i limonką, ale ta mieta tez juz mi “pada” – listki od dołu żółcieją. Tez mam obciąć i wyrosną nowe? Czy juz po ptokach?

                              Ja obcinam po calej galazce z kwiatkami i dodaje do czego tam potrzebuje odrasta nowa mloda lodyzka. Mieta u mnie rosnie jak szalona bede ja musiala przesadzac do wiekszej doniczki. Mam pieprzowa i pomaranczowa. Pomaranczowa pachnie zabojczo.Kupilam tez pietruszke wloska i lubczyk.Rosna bardzo ladnie,a rosol wychodzi pierwszorzedny i jak pachnie!!!. Podlewam co wieczor,bo u nas goraco i susza.Zdechla mi jedynie czerwona bazylia.

                              • Zamieszczone przez M&
                                Jestem laikiem a zechciało mi się ziół na balkonie i może szczypiorku

                                Proponuję kocimiętkę. 😀

                                • Zamieszczone przez Kamelia
                                  Proponuję kocimiętkę. 😀

                                  Testowałam – nie rusza mojego kota

                                  PS> Smoki – Dziękuję bardzo:)

                                  • Zamieszczone przez M&
                                    Testowałam – nie rusza mojego kota

                                    Na mojego świeża też za bardzo nie działała. Od czasu do czasu zżerał świeże listki. Ale jak zasuszyłam i dałam powąchać – kot oszalał! 😀

                                    PS> Smoki – Dziękuję bardzo:)

                                    Też robię jak smoki – kupuję donice ziół w Biedronce/Lidlu i hoduję. Naprawdę – wystarczy woda i światło 🙂

                                    • Zamieszczone przez Dora
                                      Na mojego świeża też za bardzo nie działała. Od czasu do czasu zżerał świeże listki. Ale jak zasuszyłam i dałam powąchać – kot oszalał! 😀

                                      Też robię jak smoki – kupuję donice ziół w Biedronce/Lidlu i hoduję. Naprawdę – wystarczy woda i światło 🙂

                                      Dzięki 😀

                                      Znasz odpowiedź na pytanie: Jak uprawiać zioło… ;)

                                      Dodaj komentarz

                                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                      Logo