jak uspolecznic dziecko?

witam jestem mama 9-letniej córki mój proble polega ze niewiem jak mam jej pomóc dzis byłam w szkole pani mnie wezwała i powiedziała mi ze corka mało cazsu zpedza z kolezankami i kolegami z klasy nie bawi sie z nimi siedzi sama w ławce jak mam jej pomóc zeby zaczeła sie bawic

11 odpowiedzi na pytanie: jak uspolecznic dziecko?

  1. Witaj!

    Myśle że w tym dziale

    lub w tym

    szybciej uda Ci się znaleźć mamy które podzielą się z Tobą swoim doświadczeniem.

    • Napisałam Ci już w innym Twoim poście, że problem koleżeństwa w klasie nie jest najważniejszy.
      Nie napisałaś czy córka jest nieśmiała czy wręcz przeciwnie problem leży w zbytnim zadufaniu w sobie.
      Jesli chodzi o to pierwsze to Twoja rola to nauczenie córki własnej wartości a reszta przyjdzie z czasem.

      Musisz ciągle przekonywać córkę że ona sama jest wartościowa, mądra, ładna. Na pewno dzieci z klasy chętnie będą bawiły sie z taką wartościową koleżanką. Przy każdej okazji podkreślaj jej mocne strony. Może małymi kroczkami prubuj zapoznawać z koleżankami: we własnym domu, otoczeniu jej znanym. Wybieraj koleżanki spokojne, wrażliwe, które nie wykorzystają jej ew. nieśmiałości, nie będą dokuczać.
      pomocne będzie jakieś hobby, gdzie mogłaby poznać inne dzieci o podobnych zainteresowaniach i podobnej wrażliwości (plastyka, taniec,,muzyka).

      Pani z klasy mojej córci także miała na poczatku problemy ze zintegrowaniem klasy: dużo indywidulistów, dzieci przemądrzałych, rywalizujących ze sobą….
      Ona postawiła na podkreślanie wyjątkowości każdego dziecka np. Marysia świetnie rysuje, Kasia super pływa, Tomak jest mistrzem piłki itp.
      Przy pracach zespołowych namawiała ich do współpracy podkreślając, że razem wiecej zdziałają, niż w pojedynkę.
      Teraz w drugiej klasie był dodatkowo wyjazd na zieloną szkołe, gdzie dzieci lepiej sie poznały poza szkołą. Zawarły trwalsze przyjaźnie.

      Jest też możliwość że twoje dziecko nie potrzebuje przyjaciól w klasie bo ma ich gdzie indziej. W klasie wystarczy że będzie odnosiło się do innych z szacunkiem i realizowało zadania które mają być wykonane zespołowo.

      Ale przeciągnęłam…..

      • a czytałaś książkę tam profesorowie poruszają problem socjalziacji dzieci które uczą się w domu, czyli bezpośrednio kontaktu z rówieśnikami szkolnego nie mają

        • Zamieszczone przez Marzena_28
          Napisałam Ci już w innym Twoim poście, że problem koleżeństwa w klasie nie jest najważniejszy.
          Nie napisałaś czy córka jest nieśmiała czy wręcz przeciwnie problem leży w zbytnim zadufaniu w sobie.
          Jesli chodzi o to pierwsze to Twoja rola to nauczenie córki własnej wartości a reszta przyjdzie z czasem.

          Musisz ciągle przekonywać córkę że ona sama jest wartościowa, mądra, ładna. Na pewno dzieci z klasy chętnie będą bawiły sie z taką wartościową koleżanką. Przy każdej okazji podkreślaj jej mocne strony. Może małymi kroczkami prubuj zapoznawać z koleżankami: we własnym domu, otoczeniu jej znanym. Wybieraj koleżanki spokojne, wrażliwe, które nie wykorzystają jej ew. nieśmiałości, nie będą dokuczać.
          pomocne będzie jakieś hobby, gdzie mogłaby poznać inne dzieci o podobnych zainteresowaniach i podobnej wrażliwości (plastyka, taniec,,muzyka).

          Pani z klasy mojej córci także miała na poczatku problemy ze zintegrowaniem klasy: dużo indywidulistów, dzieci przemądrzałych, rywalizujących ze sobą….
          Ona postawiła na podkreślanie wyjątkowości każdego dziecka np. Marysia świetnie rysuje, Kasia super pływa, Tomak jest mistrzem piłki itp.
          Przy pracach zespołowych namawiała ich do współpracy podkreślając, że razem wiecej zdziałają, niż w pojedynkę.
          Teraz w drugiej klasie był dodatkowo wyjazd na zieloną szkołe, gdzie dzieci lepiej sie poznały poza szkołą. Zawarły trwalsze przyjaźnie.

          Jest też możliwość że twoje dziecko nie potrzebuje przyjaciól w klasie bo ma ich gdzie indziej. W klasie wystarczy że będzie odnosiło się do innych z szacunkiem i realizowało zadania które mają być wykonane zespołowo.

          Ale przeciągnęłam…..

          A ja bym powiedziała, że wręcz przeciwnie!
          Jak tak patrzę po swoim 7- latku- jednak bardzo mu potrzeba akceptacji grupy, on jest teraz b. nieśmiały i wrazliwy- sam nie podejdzie, nie pobawi sie.

          Od razu z pania rozmawiałam o tym i klasa mu zgotowała super przyjęcie:) na szczęście zaczyna sie otwierać. zachęcam go by znalazł sobie choć jednego kolegę bliższego…

          Był w klasie gdzie czuł sie odrzucony przez grupę- na serio moocno to przeżywał:( dla mnie to teraz priorytet! jego dobre relacje koleżenskie z klasą.

          • moim zdaniem nie wolno doprowadzić do sytuacji wyobcowania dziecka od grupy, bo z każdym miesiącem dniem będzie mu ciężej, trzeba do nauki dodać inne formy towarzystwa: harcerstwo, tańce, basen, sala gimnastyczna, rysowanie, kółka zainteresowań, teatrzyki

            • Zamieszczone przez wirokonka
              moim zdaniem nie wolno doprowadzić do sytuacji wyobcowania dziecka od grupy, bo z każdym miesiącem dniem będzie mu ciężej, trzeba do nauki dodać inne formy towarzystwa: harcerstwo, tańce, basen, sala gimnastyczna, rysowanie, kółka zainteresowań, teatrzyki

              A tak, to jak najbardziej! taka forma aktywności bardzo pomaga.

              • cieszę się, że popierasz tego typu formy aktywności, jestem otwarta na wiele nowości ale trzeba pamiętać o starych dobrych metodach

                • Zamieszczone przez wirokonka
                  cieszę się, że popierasz tego typu formy aktywności, jestem otwarta na wiele nowości ale trzeba pamiętać o starych dobrych metodach

                  Czyli?:)

                  • to właśnie to o czym napisałam, czyli stosowanie np. edukacji w domu ale i uspołecznianie dziecka metdoami takimi jakimi my się rozwijałyśmy czyli np. harcerstwo

                    • Dzieci czasem potrafią być naprawdę okrutne, potrafią dokuczyć tym, którzy choć trochę odstają od reszty grupy. Trzeba być wyczulonym na taką sytuację i dużo rozmawiać z dzieckiem 🙂

                      • Może dobrym pomysłem byłoby umawiać się z jedna koleżanką z klasy po szkole (możesz zaprosić przez rodziców koleżanki jeśli córeczka nie ma śmiałości)? Być może małą poczuje się pewniej sam na sam.

                        Znasz odpowiedź na pytanie: jak uspolecznic dziecko?

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general