Jak usypiacie?

Napiszcie, moze sa jakies nie wyprobowane przeze mnie metody. Oli w dzien zasypia tylko bujany w wozku, a wieczorem lazi poki nie usnie po duzym lozku, co trwa okolo 40 min. Noc (z przerwami na smoczek i jedzenie) przesypia w swoim lozeczku. Czy jest szansa, ze zacznie normalnie zasypiac?

16 odpowiedzi na pytanie: Jak usypiacie?

  1. Re: Jak usypiacie?

    Asiu, szansa jest zawsze. Przykład? Moja Emilka. Drzemka w dzien odbywa sie w wózku na dworze (ostatnio z mojego lenistwa na balkonie ). Z racji lekkiej temperaturki przy ząbkowaniu wczoraj babcia uspila Emilke w domu na rekach. Dzisiaj temperaturki nie bylo, ale stwierdzilam ze wyprobuje czy Emilka pospi w łózeczku. ZASNELA!!!!!! Bylam w ciezkim szoku Stalam przy niej, trzymala mnie za palec, nucilam kolysanke, glaskalam po glowce – 5 minut i niunia spi U nas to autentycznie zmiana o 180 stopni. Oczywiscie mialam wszystko przygotowane do spania na balkonie. Zapytalam mala gdzie chce spac – nie byla zdecydowana – pokazywala to tu to tam. Wiec ja za nia zdecydowalam
    Co do wieczorkow – nie pozwalam Emilce łazic po lozeczku. Raz pozwolilismy jej łazic po naszym lozku gdy jeszcze usypialismy ją u nas – usypiala wtedy prawie 2 godziny – tak sie rozbrykala. Tak wiec po kapieli Emilka sie wycisza – idzie na raczki do taty (czasami do mnie), siadają sobie na fotelu w duzym pokoju, cos tam sobie szepczą, zerkną w tv i po kilku minutach do łózeczka. Emilka usypia zazwyczaj trzymajac tate (lub mnie) za reke. Trwa to przewaznie 5 minut (bywa pol minuty, ale bywa i 15). Ale jak to wypracowalismy to dluuuuga historia. I oczywiscie nie jest to koniec, ale na wszystko przyjdzie czas….
    Jesli chcecie cos zmienic, to postawcie sobie jakis cel i powoli wprowadzajcie go w zycie. U nas to skutkowalo – malymi kroczkami i konsekwentnie, ale nie za cene krzykow i placzu Emilki. Tyle ze kazde dziecko jest inne (banał) i moze akurat u Oliwierka trzeba radykalnie?
    Rozpisalam sie ale jestem jeszcze pod wrazeniem dzisiejszej drzemki

    • Re: Jak usypiacie?

      u nas bez zmian tj w dzien w wozku – ale wkladam do wozka i odstawiam do tzw izolatki:) tzn do pustego pokoju i zamykam drzwi
      a wieczorem do lozka, ale szczesciem pada na poduszke, troche sie powierci, dosuwa do mnie i zasypia szybko:) spi bez przerwy

      a jakie to jedzenie w nocy???

      Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04

      • Re: Jak usypiacie?

        w dzien klade sie na duzym lozku z Gosia, przytulam i zasypia po 3 do 10 minutach. Na noc zasypia tak samo a potem przenosze ja do lozeczka. w trakcie przenoszenia otwiera oczka ale nie protestuje jak ja klade do lozeczka i zasypia spowrotem.

        • Re: Jak usypiacie?

          z moja Julką było tak: przed skonczeniem roczku Julka najpierw usypiała ze mną na łóżku…usypianie to trwało godzine a nawet wiecej bo ona brykała po całym łózku. Później przyzwyczailismy ja do zasypiania w wózku…wyspiewując cała serie kołysanek a nastepnie przenosił ja mąż do łóżeczka. Teraz natomiast zasypia sama w łóżeczku ale mąż musi byc obok na łóżku. Początkowo były straszne histerie jak wkładalismy ja do łóżeczka ale teraz juz wie że ma zasnąć w łóżeczku. To jej zasypianie trwa róznie od paru minut do nawet 1/2 godziny ale jak zasnie ( chodzi spac o 20 ) to spi do 7 rano. Juz od bardzo dawna Julka nie jada ani nie pije w nocy….ostatni posiłek je o 19.
          Co do zasypiania w dzień to niania usypia ja w wózku ale spi tylko raz w ciągu dnia tak ze 2 godziny. W wekandy jak jestesmy my to zasypia w dzien oczywiscie w łóżeczku.
          Nie ma to jak wytrwałość i przetrzymanie…dzieciaczki w tym wieku juz wiele rozumią i wiedzą że jest czas na zabawe i na spanie.
          Pozdrawiam
          kiciucha i Julka 28/12/2003

          • Re: Jak usypiacie?

            Dla mnie to też ciekawy temat. Nina od dluzszego juz czasu fatalnie zasypia. Próbowalam chyba wszystkiego – noszenie, kolysanie na rekach, usypianie na moich kolanach, w lozeczku, na duzym lozku…. Na moje dziecko malo co dziala….W dzien zasypia w wozku – jesli nie idziemy na spacer pada dopiero pod wieczor….Wczesniej za nic nie da sie uspic. Wieczorem usypiam ja na duzym lozku, przez dlugi czas bylo tak jak u Was – lazila, szalala, az w koncu padala ze zmeczenia, potrafila tez przed zasnieciem godzinę wrzeszczeć. Od ok. 2 tyg. jest lepiej – tzn. w dzień fatalnie, ale wieczorne usypianie jest lepsze, Nina kladzie się jak zgaszę światło i po wypiciu mleka zasypia – jest spokojna i trwa to krocej…. Niestety nie zawsze udaje mi sie ją odłożyć do jej łóżeczka – są dni kiedy od razu się budzi jak tylko poczuje że ją podnoszę. A ja już mam troche dosyć spania z nią….Ale są postępy – widzę to. Od paru dni wieczorem kladę ją do łóżeczka i każe się wyjąć jak już wypije mleko, w momencie zasypiania chce leżeć przy mnie, a nasze lozeczko niestety jest takie że nie mogę jej przytulic przez dziure w szczebelkach ( nie da sie ich wyjąć). Mam nadzieję że w koncu uda się i zacznie zasypiac u siebie, albo ze polubi tak do konca spanie w lozeczku w nocy…. Niestety nie mam pojecia co zrobic ze sppaniem w dzien 🙁

            • Re: Jak usypiacie?

              Mleko… Okolo 24 i okolo 5. Jak bede sie lepiej czula to planuje znow probowac z rozcienczaniem, ale musze sie nastawic na wstawanie co chwila…

              Oli w dzien tez w wozku, ale telepeany 🙁 i nie ma mowy zeby zostal sam bo by wyskoczyl…

              • Re: Jak usypiacie?

                No to moj egzemplarz uwaza ze jest czas tylko na zabawe.

                • Re: Jak usypiacie?

                  U nas pomoglo uregulowanie dnia tzn codziennie posilki o tej samej porze, spacer o tej samej porze, czas zabawy itd. Przed kapiela wygaszam wszystkie swiatla w pokoju, zostawiam tylko lampke, wylaczam tv. Staram sie nie wyglupiac za bardzo z mala w czasie kapieli.W ciszy nastepuje wycieranie, smaruje ja balsamem itd. Puszczam cichutko kolysanki. Pozniej wkladam ja do lozeczka.Kladzie sie a ja trzymam reke na jej buzi.Zaleznie od dnia zasypia szybciutko tj ok 5 min lub dluzej jak ma gorszy dzien. Tak jest ok 2tyg.Wczesniej zasypiala noszona na rekach, ale maz wyjechal i powiedzialam basta. Nie robilam nic na sile.Jak zaczynala plakac to ja wyjmowalam z lozeczka, zeby nie miala zlych skojarzen.Wkladam ja tam tylko do spania. Bawi sie na podlodze.Zasypia naprawde ladnie. Tylko raz zdarzylo sie ze usnela u dziadka na rekach i pozniej wieczorem troche mialam problem.Wierze, ze mozna wiele nauczyc dzieci i to bez wywolywania u nich placzu.Wam tez na pewno sie uda.Wczesniej czy pozniej sama znajdziesz najlepsza metode dla Twojego synka. Teraz jestem w trakcie ograniczania nocnego karmienia i musze powiedziec ze z 2 butelek ograniczyla sie do 1.A mleko zmniejszylam do 2 miarek. Powodzenia.

                  Magduska

                  • Re: Jak usypiacie?

                    jest szansa, ale musicie go tego nauczyć tzn przyzwyczaic do innej formy zasypiania, u nas było bardzo podobnie…pomogło konsekwentne wkładanie do łóżeczka, oczywiście byl płacz i nie było to łatwe…. Ale warto było…

                    • Re: Jak usypiacie?

                      U nas jest tak samo

                      widac miedzy naszymi dziecmi sa jescze inne podobienstwa 🙂

                      • Re: Jak usypiacie?

                        w ciągu dnia mam ciągle problem. są dni, ze Julka bez problemu zasypia w swoim łóżeczku – głównie z nianią, a są dni, że nie ma mowy o spaniu – a to wtedy, kiedy ja jestem w domu.
                        wieczorem nie ma problemu. trwa to różnie – od 5 minut do 40, ale generalnie różni się tylko ilością opowiedzianych bajek. zasypia u siebie w łóżeczku, wtulona w jaśka.
                        przyjęłam zasadę stałego rytmu dnia i wtedy nam to najlepiej wychodzi. wszelkie odstępstwa – goście, wyjście itp powodują, ze moje dziecko wieczorem ożywa i wtedy nawet nie próbuję jej kłaść.w najtragiczniejszych przypadkach zasypia ok 23 nawet.
                        w nocy budzi się raz, przechodzi wtedy do naszego łózka, wypija butlę herbaty rumiankowej i śpi do 9.
                        ale też trochę trwało, zanim do tego doszliśmy, przez usypianie przy cycu, bujanie na rękach, zasypianie w naszym łózku itp.
                        na razie jeszcze nie jest to sposób doskonały, ale jestemw stanie teraz to przechodzić.

                        • Re: Jak usypiacie?

                          Mój dziubek od 1,5 miesiąca zasypia w łóżeczku po wypiciu mleczka. Od zawsze zasypianiu towarzyszyła mu butelka. Zdarza się że pada przy butli ale częściej po jej wypiciu – kładzie sie na boczek i zasypia-rewelacja -jestem pełna podziwu dla polepszenia w zasypianiu. Od małego mieliśmy problemy w usypianiu dziubka ojej czego to nie stosowaliśmy…historia…. wózek, ręce itp. Ale jednego jestem pewna że nic na siłę. Tylko w momencie kiedy dziecko czuje się bezpiecznie można wyrobić w nim nawyk prawidłowego- spokojnego zasypiania. Wiem że męczarnie z zasypianiem to żadna przyjemność ale trzeba uzbroić się w mega cierpliwość i konsekwencję. I właśnie tej cierpliwości i Tobie życzę

                          • Re: Jak usypiacie?

                            W odpowiedzi na:


                            Napiszcie, moze sa jakies nie wyprobowane przeze mnie metody. Oli w dzien zasypia tylko bujany w wozku, a wieczorem lazi poki nie usnie po duzym lozku, co trwa okolo 40 min


                            no jakbym czytała o usypianiu Filipka. Dokładnie tak samo. Ostatnio udaje mi sie go uspic w krótszym czasie ale bywają dni,. ze usypiamy i godzinkę, dwie.. jak sie nachodzi i padnie.
                            No i musowo muszę być przy tym ja….. tzn. do ostatniej fazy przed samym zaśnięciem muszę się pojawic aby mógl sie Fil do mnie przytulić. Inaczej jest ryk.

                            Asia i

                            • Re: Jak usypiacie?

                              Julia ostatnio zmieniła sie na gorsze w zasypianiu,czasami brakuje mi juz cierpliwości.

                              W ciagu dnia usypiam ja na rękach,obowiązkowo musi grac muzyka, zasypia dosyc szybko.
                              Najgorsze usypianie jest wieczorami,na rękach nie chce.
                              Jak polożę się z nia na łozku to kręci się,wierci ok godziny.Ja zdażę sie kilka razy przebudzić zanim ona zasnie.:)
                              Od dłuższego czasu nie mam wieczoru dla siebie,męża,bo jak pójde ja usypiac to zazwyczaj jestem juz tak padnięta, ze nie mam sily wstać.

                              Julcia i Patryk

                              • Re: Jak usypiacie?

                                Drzemka popołudniowa: najpierw bujanie w huśtawce, jak widzę że zaczyna “odpływać” biorę Emi na ręce i albo ją jeszcze chwilę kołyszę albo od razu się kładziemy, przytulamy i mała po paru minutach zasypia.
                                Wieczór: w sumie tak samo jak popołudniu, choć co raz częściej mała sama komunikuje że chce spać i po kąpieli maszerujemy prosto do łóżka.

                                Agnieszka z Emilką (14.08.2003)

                                • Re: Jak usypiacie?

                                  Po kąpieli i wiczornym czytaniu bajek odkładam Nadię do łóżeczka i stoję obok dopóki nie uśnie – 5-15 minut. Wcześniej długo usypiałam na ręku ale potem Nadia budziła się w nocy i musiałam siedzieć z nią na kolanach, czasami nawet po 2 godziny . Któregoś razu wieczorem wytłumaczyłam jej, że chciałabym, żeby spróbowała sama usnąć w łóżeczku, poprzytulałam, poprosiłam ładnie i od tej pory usypia sama. Nie płakała i nie prostestowała. Zdaża się, że wstaje jak ją wkładam do łóżeczka, wtedy biorę ją na ręce i przytulam, odkładam i usypia. Spróbuj porozmawiać poważnie z Oliwierkiem, te nasze dzieci są już takie kumate, że szok. Budzi się w nocy bo smoczek jej wypada ale łatwo znowu zasypia. Ostatnio cwaniara zaczęła mówić w ludzkim narzeczu i czasami nad ranem powtarza “mleko, mleko” wtedy daję jej butlę i śpi dalej.

                                  Nadia (7 lutego 2004)

                                  Znasz odpowiedź na pytanie: Jak usypiacie?

                                  Dodaj komentarz

                                  Angina u dwulatka

                                  Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                  Czytaj dalej →

                                  Mozarella w ciąży

                                  Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                  Czytaj dalej →

                                  Ile kosztuje żłobek?

                                  Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                  Czytaj dalej →

                                  Dziewczyny po cc – dreny

                                  Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                  Czytaj dalej →

                                  Meskie imie miedzynarodowe.

                                  Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                  Czytaj dalej →

                                  Wielotorbielowatość nerek

                                  W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                  Czytaj dalej →

                                  Ruchome kolano

                                  Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                  Czytaj dalej →
                                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                  Logo
                                  Enable registration in settings - general