Jak wy się mieścicie???

Wiecie co? dzisiaj doszliśmy z mężem do wniosku że nasze dziecko ma za mały pokój ! nie ma jak się ruszyć a pokój ma 3,60 na 2,50 a stoi tam łożeczko, szafa i komoda do przewijania i sterta zabawek, boże kiedy to się nazbierało!! dziś kupiliśmy mu wieeelką wywrotkę i nie mam gdzie ją postawić hm.. co tu zrobić, przemeblować teraz to są koszty tapeta nowa oj oj, a jakie pokoje maja wasze dzieci??? prawdopodobnie oddamy Michałowi sypialnię a nam wystarczy jego pokoik ale jeszcze musi zaczekać :-)))

Ania mama rocznego Michałka

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jak wy się mieścicie???

  1. Re: Jak wy się mieścicie???

    Narzekać to ja też nie mogę bo 83m i pięć pokoi to wystarczająco dla małżeństwa z jednym dzieckiem, problem jest tego typu że daliśmy dziecku za mały pokój w tym pokoiku mogłaby być sypialnia bo i tak tam się nie chodzi a sypialnie mama dużą i po co? a tak pokój małego zapełnił się od zabawek i zrobiło się ciasno, pokój gościnny zaczyna powoli przypominać dziecinny bo Michał ciągnie wszystko tam gdzie my siedzimy i też mama osobny pokój gdzie jest komputer mąż prowadzi działalność więc też siedzi całe noce, jeden pokoik czeka na drugą dzidzię ale na to jeszcze nie pora. Nie głupio przyznawać się do takich warunków trzeba się cieszyć. W gronie naszych znajomych wszyscy mają duże mieszkania zdobyte róznymi sposobami, a kredyt kto go dzisiaj nie ma, różne są tylko kwoty.

    Ania mama Michałka

    • Re: Do dikamby

      Narzekać to my też nie możemy bo 83m2, pięć pokoi to wystarczająco dla małżeństwa z jednym dzieckiem,Problem jest tego typu że daliśmy dziecku za mały pokój, mogliśmy zrobić w nim sypialnię bo i tak tam się nie chodzi a tak sypialnia jest duża i po co? pokój gościnny zaczyna przypominać dziecinny Michal wszystko przynosi tam gdzie my siedzimy i też mamay pokój w którym jest komputer (mąż prowadzi działalność) często siedzi w nocy, jeden pokój czeka na drugą dzidzię ale na to jeszcze czas. W gronie naszych znajomych wszyscy maja duże mieszkania zdobyte róznymi sposobami, kto nie ma dziś kredytu? różne są tylko kwoty.

      Ania mama Michałka

      • Re: Jak wy się mieścicie???

        Tak czytam wasze listy i…
        My mieszkamy z teściową, która zajmuje jeden pokój, jest też wujek, który pojawia się powiedzmy raz w miesiącu na jeden dzień, bo normalnie pracuje poza Warszawą. No i my, czyli ja, mąż i Pawełek zajmujemy dwa pokoje. Nie narzekamy, inni mają jeszcze gorzej. Pewnie, że chcielibyśmy mieć własne mieszkanie, ale właśnie my na kredyt się nie zdecydujemy. Ja uważam, że to za duże ryzyko, skąd mogę wiedzieć co będzie za 5 czy 10 lat, a kredyt bierze się przecież na lat 20 czy 25.

        Kasia mama Pawełka.

        • Re: Jak wy się mieścicie???

          Niestety nasze mieszkanko też jest na kredyt….

          Pozdrowienia
          smoki i podejrzanie grzeczny Dawidek 😉
          (8 tygodni)

          • Re: Jak wy się mieścicie???

            my właśnie kupiliśmy większe 68 +antresola 32 też na kredyt…jakoś to będzie

            Gaba mama Maryśki (02.08.02)

            • Re: Jak wy się mieścicie???

              Gdzie takie fajne sprzedawali?

              Pozdrowienia
              smoki i podejrzanie grzeczny Dawidek 😉
              (8 tygodni)

              • Re: Jak wy się mieścicie???

                na ułanów, hihihi ale chcielismy wziąć jak najmniejszy kredyt więc na razie bedziemy mieszkac chyba na betonie bo jesteśmy kompletnie spłukani,

                Gaba mama Maryśki (02.08.02)

                • Re: Do dikamby

                  święta prawda tym kredytem
                  My przezornie daliśmy małej największy pokój (no, poza salonem), a sypialnia jest właśnie b. mała – w końcu spędzamy tam tylko (i aż) noce….. :))

                  diki i chłopaczek (10.01.03)

                  • Re: Jak wy się mieścicie???

                    powiem ci, że to błąd. Wg mnie kredyt to niesamowita pomoc dla każdego potrzebującegi a niedysponującego gotówką. Nie wyobrażam sobie ciułać przez 10 lat na mieszkanie, a w tym czasie dzielić zycie z matką czy teściową. Był czas, że mieszkalismy i mamą, potem z teściową. Nie powiem, obie były w porządku, ale zdecydowaliśmy, że jednak chcemy na swoim, choćby mielibyśmy przez 10 lat żyć na kaszance i salcesonie.
                    Lepiej chyba mieć mieszkanie zaraz i spłacać je właśnie przez te 10 lat marnowanych na ciułanie. Kredyt hipoteczny jest teraz przecież tani, można go odroczyć, czy w razie gdy bieda ogarnie, wstrzymac spłaty przez jakiś czas.

                    diki i chłopaczek (10.01.03)

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Jak wy się mieścicie???

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general