Jak Wy to robicie? – wyjazd wakacyjny z maluchem

Zastanawiam się nad wyjazdem z Łucją w góry – to będzie 600km drogi, Ł. będzie miała 1,5 roku. I powiem Wam, że ta trasa mnie przeraża. Podzielcie się doświadczeniem – jak Wy sobie radzicie z takimi długimi trasami? jak dzieci wytrzymują drogę? co jecie na miejscu – dzieci jedzą to samo co Wy w knajpach, kupujecie jeszcze słoiczki, pichcicie pracowicie obiady na miejscu?

Wszyscy są świeżo po majowym wypadzie, więc proszę o relacje na gorąco 😉

Kinga i Łucja
prawie 15 m-cy

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jak Wy to robicie? – wyjazd wakacyjny z maluchem

  1. Re: zdecydowałam – jedziemy!

    Jedz, jedz i baw sie dobrze !!! Wypoczniecie, Lucyjka bedzie szczesliwa, takie wyjazdy to rowniez ciekawe przezycie dla dziecka 🙂

    Pozdrawiam 🙂

    Ps.Zobaczylam zdjecie Lucyjki w podpisie, Ty ja tak obchlastalas? wyglada uroczo 🙂 jagodzia wczoraj tez zostala pozbawiona dlugich loczkow, no i znowu wyglada jak chlopak 😉

    Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05

    • Re: Jak Wy to robicie? – wyjazd wakacyjny z maluch

      Nio i tu sie zgodze 🙂 chyba, ze maluszek cierpi na kolki i ciagle placze 🙁 raz tak mielismy w drodze powrotnej z Polski. Jagode dopadla kolka, “boszeszty” jak ona plakala a my nie wiedzielismy co robic jechac isc do hotelu… na szczescie mialam ziola i jej przeszlo…Jagodzia miala wtedy jakos 8 tygodni, pierwszy raz w podrozy byla jak miala 2 tygodnie ale to nie byla dluga trasa tylko 500 km.

      Pozdrawiam 🙂

      Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05

      • Re: Jak Wy to robicie? – wyjazd wakacyjny z maluchem

        Mam podobne obawy – wybieramy się z Niną latem na Pojezierze Drawskie, z Wrocławia to niezły kawałek. Będziemy prawdopodobnie pociągiem – dziewczyny mi pisały że to nawet lepiej niż autem, tylko że będę musiała nas jakoś racjonalnie spakować – tzn.odrzucić wszystkie zbędne rzeczy. Co do jedzenia to planuję że Nina będzie jadła z nami – albo w knajpach ( zawsze coś się dla diecka znajdzie) albo to co ja nam zrobię. Nina już od jakiegoś czasu je to co my więc nie przewiduję problemów w tej kwestii.
        Pozdrawiam i zyczę udanych wyjazdow 🙂

        Monika & Nina 19.11.2003

        • Re: Jak Wy to robicie? – wyjazd wakacyjny z maluchem

          Troszke po czasie sie zreflektowałam ze jest tu taki watek…. widze tez ze sie juz zdecydowalas (popieram!!), ale i tak dorzuce kilka słow
          1 kwietnia zrobilismy z młodą 530km – dziecko stworzone do podrozy. Jechalismy w dzien (i dobrze!!! nigdy nie pojade z małą w nocy!!), w miedzyczasie byla drzemka w samochodzie i 2 krotkie postoje. Na miejscu Emilka jadła to co my (oczywiscie sensownie dobieralam jej menu). A jaka byla dumna siedząc w restauracji na doroslym krzesle i jedzac to co my z duzego talerza Powrót był 3 kwietnia czyli znowu 530km – w sumie ponad 1000km w przeciągu 3 dni. Zero problemów, mnostwo nowych twarzy, mnostwo przezyc i dziecko przeszczęśliwe. Będzie dobrze – jedzcie!!
          pozdrawiam

          • Re: Jak Wy to robicie? – wyjazd wakacyjny z maluchem

            O, ale powiało optymizmem 🙂
            Wielkie dzięki!

            Kinga i Łucja
            15 m-cy

            • Re: Nie na temat…

              Tak mi przykro z powodu tej Anety…

              Kobieta o ktorej mowie ma na imie Aska, nazwiska za diabla nie moge sobie przypomniec… Ucaluj Jagodke i poglaszcz brzuszek ode mnie.

              Magda & Marcia 07.09.04

              • Re: Jak Wy to robicie? – wyjazd wakacyjny z maluchem

                dzieki za ten post:)) tez zdecydowalismy ze jedziemy w dzien, maz w nocy nie lubi jezdzic a nasza Gosia jest przeciez grzeczna wiec damy rade:))

                Znasz odpowiedź na pytanie: Jak Wy to robicie? – wyjazd wakacyjny z maluchem

                Dodaj komentarz

                Angina u dwulatka

                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                Czytaj dalej →

                Mozarella w ciąży

                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                Czytaj dalej →

                Ile kosztuje żłobek?

                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                Czytaj dalej →

                Dziewczyny po cc – dreny

                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                Czytaj dalej →

                Meskie imie miedzynarodowe.

                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                Czytaj dalej →

                Wielotorbielowatość nerek

                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                Czytaj dalej →

                Ruchome kolano

                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                Czytaj dalej →
                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                Logo
                Enable registration in settings - general