Pytam, bo mi się już kończą pomysły. Moja 17-miesięczna Zuzia lubi jeść, je sporo, ale ja nie bardzo wiem jak jej urozmaicać jedzenie. Jej codzienne menu składa się przede wszystkim z kaszki z mlekiem Bebiko, jakiejś własnej zupki (czasami pomieszanej ze słoiczkową), deserków typu starte jabłuszko z Bakusiem, czasami po prostu gotowane ziemniaczki itp. Co można takiemu dziecku dawać do jedzenia z rzeczy bardziej nietypowych? A może jest coś co Wasze dzieciaczki w tym wieku uwielbiają i jedzą najczęściej?
Bebiko, mama sierpniowej Zuzanki
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jak wygląda menu Waszych póltoraroczniaków?
Re: jak wygląda menu Waszych póltoraroczniaków?
Ja tez zdecydowanie wolę wędlinki własnej roboty, robię schabik pieczony, pasztecik, czasem wlasnie jakas pierś drobiową. Są smaczniejsze i napewno zdrowsze, tylko niestety troszkę pracy wymagają 😉
Parówki daję, chociaż wiem, że nie cieszą się zbyt dobrą opinią (daję Morlinki), ale co mam zrobić jak niunia lubi i jest to takie wygodne? Co prawda nie daję codziennie.
Jeśli chodzi o klopsiki to ja robię tak: Mieszam mięsko mielone (jak dla Julci to drobiowe) z jajeczkiem, bułeczką namoczoną w mleku, troszkę soli, pieprzu. Formuję małe kuleczki i obtaczam w mące. Czasem lekko podsmażam na masełku, ale zwykle od razu wkładam do garnuszka Z wywarem warzywnym. Tak się gotują aż będą mięciutkie. Pod koniec dodaję przecier pomidorowy i zagęszczam mąką – to jeśli chcę sos pomidorowy. Julka teżlubi sosik koperkowy wtedy zamiast przecieru dodaje posiekany koperek i też zaprawiam mąką.
Znasz odpowiedź na pytanie: jak wygląda menu Waszych póltoraroczniaków?