aka mam refleksje po dzisiejszej wyprawie do piaskownicy…obserwowalam dwie panie, dziewczynke mniej wiecej w wieku naszych dzieci i jej mame. piaskownica pelna byla 2-3 latkow, ktore lepiej lub gorzej wspolpracowaly ze soba, ale opiekunowie interweniowali tylko gdy trzeba, czyli gdy byl placz lub bitwa na lopatki. ale nie ta mama. mama dziewczynki siedziala z nia w rogu piaskownicy i pilnowala, by jej corka nie wchodzila w zadne relacje z innymi dziecmi, zeby bron Boze jakies dziecko nie chcialo sie z nia bawic. caly czas strofowala mala slowami: bo ci zaraz przyloze, to popamietasz! warczala na nia non stop. dziewczynka dlubala w piasku, kompletnie nie umiala nawiazac kontaktu z innymi dziecmi, ktore jednako kroazyly wokolo, bo mama miala duzo zabawek. gdy sie jakies dziecko zblizalo i chcialo pozyczyc zabawke mamusia obdarzala kazde z tych dzieci takim samym srogim warknieciem: zostaw to w tej chwili! nie wolno! slyszysz? bo zaraz ci przyloze, to popamietasz! no normalnie w szoku bylam!!! widzialam juz rozne egoistyczne hodowle, ale to mnie przeroslo…. potem od jakiegos dziadka, ktory byl z wnuczka na spacerze dowiedzialam sie, ze ta mama tak zawsze, wiecej, potrafi nawet cudze dziecko szarpnac, a wszelkie rozmowy z nia koncza sie wrzaskiem….
Effcia, Frań(2,6l) i Zosia(27tc)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jak wyhodowac egoiste…
Re: jak wyhodowac egoiste…
Ta dziewczynka nie wyrośnie na egoistkę, raczej na zestresowane, zakompleksione dziecko:(
Re: jak wyhodowac egoiste…
Jak można tak krzywdzić swoje dziecko???? Ale niestety jest to zjawisko dość czesto spotykane.Ja bylamkiedyś a synkiem w piaskownicy był tam również chlopiec ok.2 laka z którym rodzice krok w krok chodzili,chłopiec mail ochote wejść do piaskownicy,kiedy wkoncy wszedł oliwierek wstał, zaczal isc w jego kierunku,żeby dać czesc,chlopiec jak opazony wyskoczył z piaskownicy,a mama skwitowała
-dobrze syneczku, ze uciekles,bo chlopczyk chciał cie złapac i zbic!!!!!!!!!
Kamila&Oliwier
Re: jak wyhodowac egoiste…
Boże drogi!!! jakiś koszmar!
ja tę mamę obserwuję teraz codziennie i niestety bez zmian nic nie odbiega od pierwszej obserwacji.
przy okazji znam jeszcze kilkoro dzieci, które nigdy nie bawią się w piaskownicy, bo mogłyby sobie ubranka pobrudzić….
Effcia, Frań(2,6l) i Zosia(28tc)
Re: jak wyhodowac egoiste…
O matko a co to za wykopalisko było?
Gosia i Artek 17.05.2002
Re: jak wyhodowac egoiste…
Normalnie w szoku jestem, z małej kaleka emocjonalna pewnie wyrośnie,
pozdro
Aśka, Bartoszek (lipiec 2004) i listopadowe Maleństwo
Re: jak wyhodowac egoiste…
Takiej matki “dziwadła” jeszcze nie spotkałam
Re: jak wyhodowac egoiste…
A ja bedac w Polsce ponad miesiac dalam ze tak powiem mojemu dziecku “na luz”. Czytajac Wasze opisy, zastanawialam sie nad soba. Nie dlatego, ze stronie od innych dzieci, po prostu niemieckie dzieci sa dziwne! Wczesniej, jak wychodzilam z nia na dwor, to dzieci zabieraly zabawki, zeby tylko Olivka przypadkiem nie dotknela, wiec widzac, ze dzieci nie chca sie z nia bawic, zabieralam ja i szlysmy dalej (to byly troche starsze dzieci). W Polsce kazde dziecko bawilo sie z kazdym, gdziekolwiek nie poszlam, Olivia znajdywala kompana do zabawy, nie wazne, czy starsze, czy mlodsze dziecko. Nawet, gdy sie dzieci mijaly ze soba na spacerze, to sie zatrzymywaly, rodzice cos tam podpowiadali typu”daj dzidzi czesc, albo zrob papa”. Po prostu normalne zachowanie. Tuz po powrocie do domu wyszlam z Olivia do sklepu, ta oczywiscie wyrwala w kierunku piaskownicy, gdzie stala mala dziewczynka, gdzies ok. 4-5 lat. Olivia z usmiechem do niej “ceeeesc, dziendobly”, a ta stanela jak slup soli, wytrrzeszczyla oczy i nic. Bylo to dla mnie dziwne zachowanie, po tym, co bylo w Polsce. Tak samo szlismy z auta do klatki i przechodzila kolo nas taka babka z wozeczkiem, a kolo wozeczka szla dziewczynka gdzies w wieku Olivii, Olivia jak ja zobaczyla, zaczela sie cieszyc i jej machac, a tamta nic, mamy sie zlapala i zaczela isc, Olivia do niej podbiegla i chciala dac czesc, a ta z reka uciekala, jakby Olivia tredowata byla. Normalnie bylam w szoku!!! Teraz mam okazje porownac mentalnosc i metody wychowania w Polsce i NIemczech. Pozdrawiam Agata i Olivia 27.07.04
Re: jak wyhodowac egoiste…
o rany ale przykre, biedne dziecko
DoDo by miało przerąbane z taką a raczej ona ze mną bo DoDo to jak kometa okrąża plac zabaw, przebiega przez piaskownicę i tu weźmie zabawkę, tam weźmie zabawkę, dziś było całę mnóstwo zabawek w piachu porozrzucanych a dzieci gdzies się bawiły, DoDo brało jeszcze bardziej rozrzucało, ja za nim usilnie tłumacząc że nie wolno sobie tak brać cudzych rzeczy i nic, żadnych uwag, na szczęście bo mam stresa przez to, a on nigdy nie siądzie w miejscu i się nie pobawi tylko wiecznie znikający punkt
Re: jak wyhodowac egoiste…
“Ale sytuacja okazala sie raczej przychylna dla mnie ostatecznie, bo z wielka wsciekloscia i niemal piana na ustach podnioslam sie spokojnie z kuckow, zeby stanac twarza w twarz z szczekajaca na mnie kobieta i… jej twarz wypadala na wysokosci moich obojczykow. Popatrzylam tylko na nia wzrokiem czlowieka, ktory lada moment wybuchnie srogim gniewem”
o rany:-DD usmialam sie
choc sytuacja sama w sobie nieprzyjemna.
(*) (*)
Re: jak wyhodowac egoiste…
Biedne dziecko 🙁
I biedna matka w sumie. Moze tez ja ktos tak kiedys traktowal? Ale ciezko cos poradzic skoro to obca osoba. Nie wim, moze jakby moje dziecko jakos potraktowala nieladnie, albo swoje z powodu mojego, to staralabym sie to wykorzystac jako pretekst, zeby w miare spokojnie z nia porozmawiac nt tego co robi
(*) (*)
Re: jak wyhodowac egoiste…
Franek tez jest taka kometa:) ale szczesliwie jest juz na takim etapie, ze zanim capnie cudza zabawke grzecznie pyta czy moze pozyczyc:)
Effcia, Frań(2,6l) i Zosia(28tc)
Re: jak wyhodowac egoiste…
mam nadzieję ten etap któregoś dnia osiągnąć
Re: jak wyhodowac egoiste…
“caly czas strofowala mala slowami: bo ci zaraz przyloze, to popamietasz! warczala na nia non stop. dziewczynka dlubala w piasku, kompletnie nie umiala nawiazac kontaktu z innymi dziecmi,”
To chyba nie wychowanie egtoisty, tylko dziecka nieporadnego, niesamodzielnego, odosobnionego, samotnego i zastrzaszonego.
Strasznie smutne:((
Sylwia i Wiktoria(27.04.04)
Re: jak wyhodowac egoiste…
Niestety masz rację… Też mi się smutno zrobiło, szczególnie jak wyobraziłam sobie, co ta mała musi czuć :(.
Ja pamietam w zeszłym roku wyszłam z Aśką z takim motylem na kiju. Aska troche się pobawiła, a później motyla ja nosiłam. W pewnym momencie podszedł do mnie chłopczyk (na oko ze 4 latka) i grzecznie zapytał, czy może pożyczyć. Oczywiście dałam, mały biegał w kółko z motylem, Aśka za nim – szczęśliwa, że jakieś dziecko bawi się jej zabawką… Na to wkroczyła babcia chłopczyka, żeby natychmiast oddał dziewczynce zabawkę. Zaprotestowałam, że dzieci się dobrze bawią, że mały grzecznie poprosił itd…. Skończyło się na tym, że babcia zupełnie mnie nie słuchając wyrwała małemu zabawkę, mały się rozpłakał, Aśka współczująco też, a ja się nasłuchałam, że mały ma swoje dużo ładniejsze zabawki i nie musi pożyczać… Nie chciałam się z babą kłócić, bo to w sumie jej wnuk, ale wyszłam z tego placu zabaw, bo mi było żal dziecka i wolałam się ewakuować (razem z motylem) z jego zasięgu wzroku…
Pozdrawiam,
Re: jak wyhodowac egoiste…
ojej…smutne…
Effcia, Frań(2,8l) i Zosia(29tc)
Re: jak wyhodowac egoiste…
Straszne, jak tak można postępować w stosunku do osób, które niby się kocha. “Niby” bo takie zachowanie raczej nie jest podyktowane miłością do dziecka:(
A jeszcze gorsze jest to że dziecko mając taki przykład w przyszłości tak samo będzie postępować w stosunku do najbliższych:(
Sylwia i Wiktoria(27.04.04)
Znasz odpowiedź na pytanie: jak wyhodowac egoiste…