30.08 o 3.31 po 12 godzinnym ciężkim porodzie urodziła się nasza córeczka Martusia 2960 i 52 cm. Mała jest śliczna. Poród miałam wywoływany jak wam już pisałam ze względu na małą ilość wód płodowych. Dostałam oksytocynę, lekarz przebił worek płodowy i się zaczęło. Skurcze były coraz to intensywniejsze, dostałam jakieś znieczulenie, potem jak już nie mogłam wytrzymać (szczególnie masowania szyjki macicy przez lekarza) poprosiłam o zzo. Na parę godzin ulga leżałam sobie spokojnie pod ktg i patrzyłam sobie kiedy są skurcze, których w ogóle nie czułam. Ale okazało się, że akcja porodowa się zatrzymuje i kiedy już znów zaczęło boleć, dostałam drugą dawkę znieczulenie, ale chyba lekarz mnie oszukał i nic nie zadziałało. No ale dzięki temu po 10 godzinach porodu nie skończyło się cesarką, więc jestem wdzięczna lekarzowi. Jeszcze 1,5 godz i 10 min skurczy partych i pokazała się na świecie mała istota. Przepraszam, że tak chaotycznie piszę, ale nie mam na nic czasu, walczę z karmieniem, bo mam mnóstwo pokarmu, a mała nie chce ssać. Urwanie głowy.
Dziewczyny teraz już wiem, że to prawda, co pisały inne dziewczyny po porodach naturalnych – o bólu zapomina się już w momencie jak zobaczy się i przytuli się na sali porodowej dziecko. Naprawdę warto. Dzięki mężowi, który był ze mną poród mimo, że naprawdę ciężki i długi nie był taki zły.
Iwona i Maleństwo (01.09.2003)
7 odpowiedzi na pytanie: jak z wrześniówki stałam się sierpniówką!
Re: jak z wrześniówki stałam się sierpniówką!
Gratulacje i dużo dużo zdrowia dla mamusi i dzieciaczka. Bardzo Ci zazdroszcze ża masz już to za sobą
Kaska i Mikołaj (11.09)
Re: jak z wrześniówki stałam się sierpniówką!
Wielkie gartulacje!!!
lunea i dzidzia (30.09)
Re: jak z wrześniówki stałam się sierpniówką!
Gratuluje córeczki!
Życze mamusi i maluszkowi wielu przespanych nocy oraz zdrowia!
Od porodu uciec już nie można…, sprawdzimy niebawem jakie to uczucie przezyć bóle i utulić w nagrode dzieciaczka!
chmurka 21.09
Re: jak z wrześniówki stałam się sierpniówką!
Wielkie Gratulacje i wszystkiego najlepszego dla powiększonej Rodzinki!!!!!!!
Rudasek i Mikołajek 16.08.2003
Re: jak z wrześniówki stałam się sierpniówką!
gratuluje, czekamy na fotki coreczki :-))
onka i ;18.08.03
Re: jak z wrześniówki stałam się sierpniówką!
GRATULUJE! wspaniale ze masz to juz za soba i jakos zrobilo mi sie lzej na duszy czytajac ze zapomne o bolu i cierpieniu bardzo szybko 🙂
szczerze mowiac to boje sie tego co mnie czeka – w koncu wielka niewiadoma, pierwsza ciaza, wiec nie wiem jakie to uczucie. Jednak im wiecej czytam o przebytych porodach to mocniej wierze ze bedzie wszystko okey
Przesylam Ci serdeczne pozdrowienia i caluski dla malej!!!
Re: jak z wrześniówki stałam się sierpniówką!
Gratuluję córeczki!!! Trzymaj się i czekam na zdjęcia 🙂
Basia & Amelia, Julia (11.09.2003… a może wcześniej)
Znasz odpowiedź na pytanie: jak z wrześniówki stałam się sierpniówką!