Jak zrobić spódniczke z krepiny/bibułki?

1. figa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez magdzik22
   Dziewczyny, pomocy!

   Marta ma mieć na piątkowe Jasełka spódniczkę z białej krepiny. Już się nawet domyśliłam, że krepina to bibuła, nawet nabyłam.
   Teraz usiadłam, guglam jak to zrobić i nic, no tylko opisują ludzie jakie wspaniałe spódniczki z krepiny robiła im kiedyś mama.
   Jak ja mam pasek w tym zrobić? Ani tego przeszyć, żeby gumkę wciągnąć, klej to złapie?

   Ktoś to robił i wie jak?

   Można kupić szerszą wstążkę w kolorze krepiny
   i do niej od spodu przyszyć lub przymocować zszywaczem
   pozakładaną w fałdy krepinę.
   Najlepiej z dwóch warstw,
   jak jedna się gdzieś naderwie, zawsze zostanie druga 🙂
   Wstążkę zawiązać można z tyłu, i gotowe.

   Odpowiedz
2. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

   Figa, ale to się nie bardzo darło jak ja to będę szyła/zszywała? To kurde papier cienki jest…

   Odpowiedz
3. miamia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez magdzik22
   Figa, ale to się nie bardzo darło jak ja to będę szyła/zszywała? To kurde papier cienki jest…

   zszywaczem nie da się naokoło gumki? wziąć dlugie paski krepiny, zlozyc na pół, w środek gumkę przy miejscu złożenia, kolejne paski tak zrobic, żeby zachodziły na siebię i wtedy zszywaczem lub klejem a na to można jeszcze wstążkę, żeby nie było zszywek widać, produkowałam kiedyś coś takiego.
   rozumiem, ze pani w p-kolu nie zgodzila się na nic innego?

   Odpowiedz
4. figa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez magdzik22
   Figa, ale to się nie bardzo darło jak ja to będę szyła/zszywała? To kurde papier cienki jest…

   A kupiłąś taka cienką gładką biubułkę
   czy sztywniejszą marszczoną krepinę?

   W ubiegłym roku robiłam strój gęsi dla młodej z krepiny i to całkiem mocne było, mimo że papier. Z tej marszczonej 😉
   Z bibułki – cienka, gładka, przeźroczysta – nigdy nie widziałam żadnego “ciucha”,
   i moim zdaniem to się nie nadaje do produkcji spódniczki.

   Coś mi też świta, że i krepina jest w co najmniej dwóch grubościach…
   Na pewno ta, ż której gęś dziergałam, była całkiem mocna 🙂

   Odpowiedz
5. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

   Rany, brzmi to dla mnie jak jakaś tajemna wiedza – szkoda, ze nie da się tego zrobić np. wkrętarką, na pewno wyszłoby mi lepiej 🙂

   Będę próbować…

   Pani w przedszkolu nawet nie pytałam, bo stwierdziłam, że jak wszyscy będą mieli z bibułki a ona inną, to jej przykro będzie. Zostawiłam tą sukienkę, o której Ci mówiłam pod choinkę – najwyżej osika kreację wigilijną 😉

   Odpowiedz
6. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

   Bibułę – nic innego tu na wsi nie mieli. Krepina jest grubsza? Weź mnie oświeć gdzie to kupiłaś…

   Jutro rano to chyba mamy w przedszkolu zaatakuję – czy mają i skąd, i co z tym zamierzają zrobić…

   Odpowiedz
7. miamia Dodane ponad rok temu,

   Magduś jaką masz tą krepinę? bo bibułka rzeczywiście cienka, a to musi być taka gruba marszczona krepina – z tego się będzie trzymać

   Odpowiedz
8. miamia Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez magdzik22
   Bibułę – nic innego tu na wsi nie mieli. Krepina jest grubsza? Weź mnie oświeć gdzie to kupiłaś…

   Jutro rano to chyba mamy w przedszkolu zaatakuję – czy mają i skąd, i co z tym zamierzają zrobić…

   w centrum Legionowa przy Piłsudskiego chyba jest księgarnia a na górze papiernik – tam nie mają? wyglądał na dobrze zaopatrzony

   Odpowiedz
9. figa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez magdzik22
   Bibułę – nic innego tu na wsi nie mieli. Krepina jest grubsza? Weź mnie oświeć gdzie to kupiłaś…

   Jutro rano to chyba mamy w przedszkolu zaatakuję – czy mają i skąd, i co z tym zamierzają zrobić…

   W Tesco.
   Ta, którą miałam jest dużo grubsza, sztywna i całkiem mocna.

   Odpowiedz
10. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

    Miamia, nie mam.

    Ale mam już plan – zapytam przedszkolankę. To jej pomysł, jest tutejsza – pewnie wie gdzie to kupić.

    Figa, tu mamy tylko takie małe Tesco (żarcie i chemia) – więc pewnie krepiny nie znajdę.

    Dam Wam jutro znać co upolowałam 🙂

    Odpowiedz
11. kamelia Dodane ponad rok temu,

    A ja tylko dodam, że w moim regionie na to co dziewczyny mówią krepina mówi się bibuła. Na bibułę, taką cienką też. 🙂 Ta, która nadaje się na stroje to ta marszczona, karbowana. Pamiętam, że moja mama z tego robiła mi przebrania do przedszkola. I spodniczki i łeb biedronki i wianuszki… No to sobie powspominałam. 😉
    Przypomniałam sobie, że kiedyś nie można było łatwo kupić takich ektrawagancji jak brokat, więc wianki mamy zdobiły potłuczonymi bombkami… :O

    Odpowiedz
12. a-nushka Dodane ponad rok temu,

    Niestety w niczym nie pomoge, ale się pochwalę, że na dziś uszyłam do Jasełek strój dla Nati Czerwonego Kapturka .. Dumna z siebie jestem. O tyle łatwo miałam, że ze zwykłego materiału uszyć mogłam 🙂

    Odpowiedz
13. miamia Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez magdzik22
    Miamia, nie mam.

    Ale mam już plan – zapytam przedszkolankę. To jej pomysł, jest tutejsza – pewnie wie gdzie to kupić.

    Figa, tu mamy tylko takie małe Tesco (żarcie i chemia) – więc pewnie krepiny nie znajdę.

    Dam Wam jutro znać co upolowałam 🙂

    Przedszkolanka powiedziała gdzie kupić krepinę?

    Czy mam szukać koło mnie i przywieźć? 🙂

    Odpowiedz
14. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

    Wczoraj Marty pani nie być, a panie które miały zastępstwo nie wiedziały jak to dokładnie ma być – bo tylko starszaki mają mieć takie cudo. Miałam wczoraj pojechać do L. – między innymi do tej księgarni, ale… miałam w domu “Worek kości” Kinga i tradycyjnie przepadłam dla świata

    Dzisiaj jadę 🙂

    A_nushka, weź się pochwal – wiadomo co mi za rok wymyślą? Może Kapturek się przyda 🙂

    Odpowiedz
15. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

    Obleciałam całe miasto, nie ma krepiny!

    W nosie to mam, ulepię coś na jutro z tej bibuły – tyle, żeby się przez ten występ pięciominutowy trzymało a drugą (normalną ) kieckę wezmę jej na przebranie.
    Podejrzewam, że większość rodziców tak zrobi.

    Dzieło zaprezentuję, bez względu na to jak się będzie prezentowało 🙂

    Odpowiedz
16. magdzik22 Dodane ponad rok temu,

    Zrobiłam, ale nie zdążyłam obfocić – przyjechałyśmy do przedszkola na ostatnia chwilę.

    Zrobiłam tak – rozwinęłam całą rolkę, zagięłam szeroki na jakieś 5cm pasek bibuły, włożyłam tam biały sznurek. Potem zszyłam zszywaczem co jakieś 5cm i ściągnęłam sznurek.
    Potem ucięłam szeroki na ok. 20cm pasek trochę dłuższy niż Marta ma w pasie i złożyłam na trzy. To założyłam jej w pasie, z tyłu złapałam zszywaczem.
    Na ten pasek nałożyłam sznur gwiazdek – białych, plastikowych – to był taki sznur na choinkę. I spięłam je z tyłu.

    Oczywiście w przedszkolu mega zamieszanie, Marta pobiegła do sali w sweterku (białym), no i w tym sweterku występowała – gwiazdek nikt nie widział. A takie ładne były 🙂

    Co do trwałości, to zanim weszła na scenę miała już wersję barokową spódniczki – z tyłu dłuższa, z przodu krótsza 🙂

    Uffff… Dobrze, że do następnych Jasełek jeszcze rok 🙂

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Jak zrobić spódniczke z krepiny/bibułki?