Drogie mamy i wlascicielki czworonogow a konkretnie pieskow. Jak zareagowaly wasze psy kiedy przyjechalyscie ze szpitala z dzieckiem. Ja mam 2 letniego jamnika, ktory jest naszym oczkiem w glowie, jest bardzo rozpieszczony, spi z nami w lozku, jest zabierany prawie wszedzie no wiecie jest jak narazie najwazniejszy w domu. Boje sie jak to bedzie jak pojawi sie dziecko a to juz bardzo niedlugo. Boje sie bedzie zazdrosny oraz tego jak poradze sobie z dzieckiem i wyprowadzaniem psa. Na razie nic sensownego nie przychodzi mi do glowy. Bede raczej caly dzien sama( druga polowy w pracy)
Powiedzcie prosze czy ktoras miala taka sytuacje i jak sobie poradzila.
Aha dodam, ze moj pies musi byc na spacerze na smyczy bo jest bardzo agresywny w stosunku do innych psow. Czy ktoras wychodzila na spacery i z psem i z wozkiem?
Ozzie i Martynka
OZZIE
14 odpowiedzi na pytanie: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
Mieliśmy ten sam problem przed urodzeniem się Julki – jak pies zareaguje, bo też dotąd była oczkiem w głowie i była rozpiszczana. Widziałam co prawda, że lubi dzieci, bo jak znajomi przychodzili do nas z dzieciaczkami to lubiła się z nimi bawić, ale to jednak nie to samo, bo nasze dziecko będzie z nami non stop. I co się okazało – nasza Jenny tak pokochała Julkę, że są momenty, że ona pierwsza leci do kwilącej Juleczki i jest bardzo opiekuńcza. Jak tylko wracam z Julką ze spaceru to wsadza łeb w wózek i chce lizać Julki rączki. Cieszy się bardzo, jak tylko małą położę na sofę, bo może wówczas ją sobie dokładnie oglądać i próbuje lizać, ale tego akurat nie pozwalam, bo Julka już wkłada rączki do buźki. Czasami jak nie zauważe, to Jenny poliże małą po buźce, wsadza nochal między szczebelki łóżeczka i sprawdza, czy mała jest. Ostatnio nawet zaczęła podrzucać Juleczce pilkę (wygląda to tak, jakby chciała, by Julka się z nią bawiła). A jak Jenny idzie na spacer to obwąchuje i ogląda się za wszystkimi wózkami.
Co do spacerów – ja mam takie szczęście, że nie muszę chodzić z psem – robi to mój mąż. który ma taką możliwość wpadania do domu w godzinach pracy, bo powiem szczerze,że nie wyobrażam sobie spaceru z wózkiem i z psem (a Jenny jest raczej dużym i ciężkim psiakiem) więc na pewno komicznie bym wyglądała, bo ona dostaje szału jak widzi inne psy (moja akurat uwielbia się bawić z innymi psami, chociaż ostatnio “rzuca” się na inne suczki i ciągnie wówczas smycz więc nie utrzymałabym jej i wózka).
Duża buźka
Gacka i Julka 01.03.2004
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
hej
Ja ma dalmatynkę Moli 4 letnią sunię, która jest a raczej była oczkiem w głowie, jak byłam w szpitalu (tydzień) to pies nic nie jadł z tęsknoty dodam ze ona jest bardzo emocjonalnie ze mną zwiazana. Jak wracaliśmy do domu to dziecko wniósł mój mąż a ja odrazu witałam się z psem (przeczytałam że tak trzeba zrobić ) jeszcze jak byłam w szpitalu tą mąż wziął czapeczkę Juli i dał do obwachania psu. Na początku pies był bardzo zazdrosny bo nigdy nie miała kontaktu z dziećmi. Oczywiscie cały czas chciała Juę lizać teraz też to robi jak tylko się nachylę z dzieckiem do psa to Moli odrazu ja liże pozwalam po nózkach i po rączkach ale potem zaraz myję małą, pies również aktywnie uczestniczy w kąpieli głowę ma prawie w wannie hi hi hi. Ale widać po psie ze nie jest do konca zadowolony bo już nie przychodzi do nas do łóżka spać chyba daje nam do zrozumienia ze jest obrażona. Na początku jak wychodziłam z Julą na spacer do Mili tak piszcała w domu ze sąsiedzi się skarżyli ale już jej przeszło, teraz jak wracam ze spacerku to pies odstawia taniec radosci i wkłada głowę do małej aby ją przywitać.
Na spacery biorę psa ale tylko wtedy gdy idę z męzem lub z mamą bo sama nie dałabym sobie rady – mój pies troszkę szarpie zwłaszca jak zobaczy inne pieski, też miałam ogromny dylemat jak sobie dam radę z wychodzeniem z psem ale obralismy taktykę, mąż przed pójsciem do pracy rano wypuszcza psa i pies czeka aż mąż wróci. No chyba ze czasem koło bloku biorę wózeczek albo nosidełko i pieska luzem ( dziwne ale mój pies lepiej się zachowuje jak jest luzem niż na smyczy – bardziej słucha). Aha i ważne staram się poświęcać psu dużo uwagi.
Niestety mój pies nie biegnie do Julki gdy ta zacznie płakać tylko sobie smacznie śpi aha jeszcze coś gdy mała na początku bardzo płakała to nasz ukochany piesek wychodził do drugiego pokoju – robił tak za kazdy razem gdy mala zaczynała płakać.
Pies potrzebuje trochę czasu na oswojenie się z nową sytuacją bądź cierpliwa
pozdrawiam pa
Joasia i Julia 09.03.2004
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
Mam dwie suczki (mniej więcej wielkości owczarków niemeckich). Przed urodzeniem małej spały z nami w łóżku, ale gdy już byłam w końcówce ciąży zaczęłam je od tego odzwyczajać (przestaliśmy się mieścić z powodu mojego brzucha ) I tak już zostało, bo teraz śpię z Bubcią, a suczki przychodzą do łożka tylko na poranne pieszczoty.
Dwa tygodnie po pojawieniu się Buby w domu obydwie dostały urojonej ciąży – tak się przejęły, (no ale tobie to nie grozi), reagowały na płacz malutkiej, lizały jaj rączki i nóżki…. a chciały i buzię.
Od początku wychodziłam na spacery z wózkiem i dwoma psami na smyczy. Nauczyły się ładnie iść przy wózku, a w parku je puszczam. Czasmi, gdy wychodziłam na “szybkie siusiu” Bubę wsadzałam w nosidło – a była wtedy zima.
Teraz moja córka ma 8 miesięcy, raczkuje, wylizuje im miski, wylewa wodę, wyrywa włosy…. uciekają przed nią… no ale to już inna historia.
Pozdrawiam
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
Moj pies jest strasznie zazdrosny. Chociaz po slubie wyprowadzilam sie z domu i nie mieszkam juz z nim pod jednym dachem, to jak przychodze z moja corcia to caly czas domaga sie uwagi. Podchodzi do niej i ja obwachuje. A jak sie poruszy to odskakuje z przestrachem. Jak Maja byla w wozku to skakal i tam zagladal. Kiedy ja wyjelam- do tej pory caly czas sprawdza, czy ona tam jest
Pozdrowienia
Monisia i 4 miesieczna Maja
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
ja mam ‘świeze” doswiadczenia;))) mam dwuletniego owczarka niemieckiego – traktowanego jak czlonka rodziny. jak bylam w ciazy, to staralismy sie oskarka przygotowac na przyjscie dzidzi, ale cos to nie bardzo szlo (mowilismy – oskar, gdzie dzidzia? pokazujac na brzuszek, ale pies z niewiadomych powodow zawsze wtedy biegl do drzwi i chcial na spacer;)) jak poszlam do szpitala, to maz przynosil psu kaftaniki do obwachiwania. jak wrocilam, to ja wesszlam pierwsza do domu, bez dzieckai sie z psem przywitalam. pozniej dalismy mu dzidzie do obwachania – bez wiekszego zainteresowania to przyjal. a pozniej bylo pare takich dni, ze po prostu sie bal – jak adasko plakal, to oskar biegl pod stol i sie chowal. caly czas dbamy o samopoczucie pieska – wychodzimy z nim i z wozem na spacery, czasem tez wychodze z nim sama i szalejemy jak za starych czasow. teraz uklad wyglada tak, ze oski zawsze przychodzi i kladzie sie kolo mnie, jak karmie adasia. jak maly jest w wozku i zaczyna plakac, a my z mezem jestesmy w innym pokoju (albo nie reagujemy), to pies przychodzi i patrzy sie na nas z wyrzutem. jak jestesmy po spacerze, to oski zaglada do wozka – nie wiem, sprawdza, czy adasko sie nie zgubil?;)) no i tak sobie zyjemy.
a, u nas spacery z dzidzia i psem wygladaja tak, ze albo ja schodze z wozkiem przed blok i wozek stoi a pies hula po trawce, albo idziemy z mezem i jedno z nas trzyma psa, a drugie prowadzi wozek. ze wzgledu na mase mojego psa nie odwazylam sie jeszcze isc z dzieckiem trzymajac go na smyczy. ale moze kiedys?;))
pozdrawiam
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
oj chyba będzie trudno
moja koleżanka doświadczyła na własnej skórze jak to pies OBRAZIŁ SIĘ na nią, po tym jka przyniosła dzieciaczka do domu 🙂
nie jadł chyba z tydzień…
ale agresywny nie był w stosunku do dziecka, poprostu udawał, że go nie ma, czasami szczekał na kogoś kto trzymał dzidzie na ręku
to wszytsko co wiem na ten temat, mam nadzieje, że Twój jamniczek polubi się z twoim dzieckiem 🙂
Kasia + Synus (25.01)
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
U mnie jest tak samo jak u Duśki (serdecznie pozdrawiam!), z tą różnicą,że mamy sunię i 10-tygodniowego szczeniaka.
Nie wywieźliśmy Dharmy do rodziców po urodzeniu Basi, choć to proponowali-nie chciałam,żeby poczuła się odtrącona. Po powrocie ze szpitala pozwoliliśmy jej obwąchać Basię i po kilku wąchaniach zignorowała nam Basię na 2 miesiące, do czasu aż Basia zaczęła więcej się ruszać i wydawać jakieś dźwięki. Cały czas okazywaliśmy jej mnóstwo miłości i mówiliśmy, jaka jest dla nas ważna i kochana, dużo sie z nią bawiliśmy.
Aktualnie komitywa jest jak najlepsza-Basia karmi psy chrupkami kukurydzianymi, a one jej kradną zabawki i skarpetki, za co obrywają od Baśki po łbach.
Na spacer wychodzę jak Matka Polka-wózek i dwa psy – zaznaczam niekoniecznie dobrze wychowane
I jakoś radzę sobie!
Moim zdaniem najważniejsze jest to,żeby pies nie odczuł,że mało go kochacie po urodzeniu dziecka, wtedy nie będzie zazdrosny.
Powodzenia!
Monika i Basia (22.09)
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
Moja suczka byla bardzo delikatna ze tak powiem,trzymala sie z daleko chyab dlatego ze widziala jak bardzo uwazamy na ta malutka istotka jaka jest dzicko Nigdy nie bylo problemu. Na spacery z wozkiem i psem nie znosze chodzic ale czasmai musze
Monia i Tymonek (08.08.03)
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
ja mam Amstafa i do wczoraj było wszystko ok….. a konkretnie chodzi o to że :
bujałam Klaudie na huśtawce z Adrianem dość mocno i podleciała moja suczka,
nie wiem czy to było z żartów czy z czego ale ona próbowała ją złapać za NOGE !!!!!!!!!11
adrian normalnie wściekłości dostał, kopnął ją (wcale mu sie nie dziwie) i do końca wieczoru wogle do nas nie pochodziła !!!!!!!!!!!!!
az sie we mnie zagotowało, a poza tym jest ok
JOLA I KLAUDIA 13.09
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
Kochane mamy mam tylko głęboką nadzieję że sprzątacie po swoich milusińskich na spacerkach??? Dokładnie mówiąc ich kupki… Chciaż sama nie jednokrotnie byłam śwaidkiem tak wspaniałego widoku… idzie sobie mamusia z dzidziusiem w wózeczku, obok niej ukochany piesek który po prostu robi kupcie centralnie na środku chodnika a pani mamusia stoi grzecznie obok i czeka aż jej piesek skończy… cóż mnie wtedy krew zalewa i gdybym tylko mogła to ukarałabym ludzi tak wysoką grzywną jak to jest na zachodzie, może wtedy by się nauczyli. Poza tym latem przejść (mieszkam w szczecinie) obok jakiegokolwiek skwerku to trzeba mieć maskę gazową tak śmierdzi psimi odchodami. Błagam ludzie sprzątajcie po swoich psach.!!!!!!!! wystarczy kilka woreczków foliowych żeby zabrać nieczystości i wrzucić je do śmietnika. Czy to wymaga aż tyle trudu? Pomyślcie że kiedy wasze dziecię już będzie biegało to takie sakrby będzię z trawki zbierało…
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
Joasia już chyba wszystko napisała, co powinno się robić zanim się wróci z maluchem ze szpitala.
U nas pies zareagował agresywnie, cały czas szczekal i ujadał…tyle że nie na dziecko, ale na nas. Dwie osoby na raz nie mogły podejśc do łóżeczka. Pies był przez dwa tygodnie u rodzicow. Potem przyszedl do nas w odwiedziny, polizał rączkę i nóżkę Karola i wszystko już było ok.
Gorzej było na spacerach. Nasz pies chodzi na smyczy. Na poczatku chodziłam z Karolem w nosidełku, potem w wózku z pompowanymi kołami. W drugiej ręce oczywiście smycz. Jakoś dawałam radę….. najgorzej było zimą, bo nasz pies ciągnie. No i jeszcze wtedy jak Karol zaczął chodzić. Jak Karol wściekał się w wózku, wypauszczałam go. Miałam w jednej ręce smycz, w drugiej wózek i jeszcze musiałam pilnować drepczacego Lolka. Jak Karol nauczyl się dobrze chodzić nie zabieralam już wózka ze sobą. Tak jest do dzisiaj. Chociaż ostatnio znowu Karol zaczął jeździc w wózku.
Julka i prawie 21 miesięczny Karolek
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
Dziekuje wam kochane mamy za podzielenie sie swoimi doswiadczeniami. Wiem ze nie bedzie latwo przynajmniej na poczatku ale jakos sobie poradze. Pewnie wlasnie tak to bedzie wygladalo w jednej rece smycz (moj pies tez bardzo ciagnie) a w drugiej wozek. Od czasu do czasu poprosze sasiadke aby przyszla popilnowac dzidzie na 15 -20 minut a ja wtedy szybko na spacerek z psem. Potem jak dzidzia bedzie mogla juz byc w nosidelku to tez bedzie mi tak lepiej niz z wozkiem. A co do tego jak zareaguje na nowego czlonka rodziny to jest nadal wielka tajemnica, wiem jedno duzo zalezy od nas, bedziemu mu dawac (w miare mozliwosci) do zrozumienia ze nadal jest bardzo wazny i postaramy sie poswiecac mu nadal duzo uwagi.
OZZIE
Re: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko
Szczerze mowiac to nigdy nie widzialam zeby pies zrobil kupke na chodniku, no chyba ze ta panna wyprowadzala go na plycie betonowej. Kazdy pies ciagnie z ta potrzeba na trawke.
Nigdy mi nie przyszlo do glowy aby babrac sie w odchodach psa ale jak sie ma czworonoga 2 lata to chyba tak jak z dzieckiem (choc dziecka jeszcze nie mam) wie sie kiedy psinka chce kupke przynajmniej ja to wiem i nie chodze z nim wtedy w okolicach placu zabaw czy tam gdzie kreci sie duzo spacerowiczow ale ide w tak zwane krzaki.
“Do ludzi” idziemy jak juz widze ze moj pies zalatwil swoje i mam pewnosc ze nikt mi sie nie poskarzy ze piesek osikal na przyklad dziecku rowerek.
Jak widzisz wszystko zalezy od wlasciciela i od wychowania psa
Wiem ze czasem to jest problem na duzych osiedlach(blokowiskach) gdzie jest naprawde duzo psow a miejsca do wyprowadzania malo. Choc ja osobiscie znam takich leniuszkow ktorym nie chce sie przejsc pare krokow dalej tylko wyprowadzaja swojego pieska po same okna co sie przeciez nie musi podobac wlascicielom tych mieszkan.
Pozdrawiam i zycze jak najmniej “przykrych niespodzianek ” na swojej drodze.
OZZIE
Cześć Ozzy, no i jaka była reakcja Twojego jamnika i jak się obecnie układa?
Znasz odpowiedź na pytanie: Jaka byla reakcja czworonogow na dziecko