Niedługo czeka mnie poród mojego pierwszego dzieciaczka. Z uwagi na chorobę, która towarzyszy mi już od 12 lat (dość nietypowy rodzaj epilepsji, objawiający się bezdechem podczas ataku), lekarz dał mi, jako pierworódce możliwość wyboru: poród sn lub cc. Podczas porodu sn – zapewnił, ze jako specjalista się tego może podjąć- może dojść do zatrzymania akcji porodowej, gdyż mogę dostać ataku epilepsji i tym samym niedotlenić dzieciaczka. Choć wiadomo, że wcale nie musi tak być i mogę spokojnie urodzić bez komplikacji. Cc wykluczyłaby taką ewentualność, jednak mimo wszystko jest to operacja i tym samym ostateczność po jaką sięgają lekarze podczas porodów.
Jaką wy w takiej sytuacji podjełybyście decyzję?
Pozdrawiam
Marta i Patryczek
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Jaki byłby Wasz wybór??
Re: Jaki byłby Wasz wybór??
Aha, wszystko pomieszałam 😉
Ja się podczas porodu bardzo bałam o bezpieczeństwo dziecka, czy się nie przydusi, nie zawinie w pępowinę, nie zablokuje i co tam jeszcze… a do tego uczucie, że zaraz się rozlecę na kawałki, wszystko to razem uważam za wątpliwą przyjemność. Ale, kto wie, moze gdybym doświadczyła też porodu cc, zmieniłabym zdanie. Ty masz porównanie.
Re: Jaki byłby Wasz wybór??
A czy któraś z Was miała znieczulenie ogólne? Pytam, bo mnie najprawdopodobniej takie by czekało właśnie i jestem ciekawa jak taki poród się znosi.
Marta i Patryczek
Re: Jaki byłby Wasz wybór??
Niestety- nie mogę pomóc. Miałam podpajęczynówkowe. Czyli w kręgosłup.
Jeremi i Matyś
Re: Jaki byłby Wasz wybór??
Rozumiem, szkoda, a dla Ciebie to bardzo dobrze.
Swoją drogą Jeremi jest przesłodki ;-))))))
Pozdrawiam
Marta i Patryczek
Re: Jaki byłby Wasz wybór??
Dziękuję:)
Jeremi i Matyś
Re: Jaki byłby Wasz wybór??
Ja chyba wybrałabym cc (jestem po dwoch cc), ale oczywiscie wybor nalezy do Ciebie. Powodzenia.
Dziękuję Wam bardzo 😉
Dziękuję Wam dziewczynki, za tak liczne odpowiedzi. Następną wizytę mam 3-go września i wówczas napiszę Wam, co lekarz postanowił, ja na siebie odpowiedzialność porodu naturalnego raczej nie wezmę, to już postanowiione.
Trzymajcie się pozdrawiam 🙂
Marta i Patryczek
Re: Jaki byłby Wasz wybór??
Ja na Twoim miejscu nie wahałabym się – tylko cc! A co będzie (nie daj Boże!), jak dziecko będzie niedotlenione, bo dostaniesz atak i będzie to potem skutkować na całe jego życie?! Cesarka nie jest taka straszna, jak ją malują 🙂 Poza tym w porównaniu z porodem naturalnym cc to “czysta przyjemność”, przynajmniej dla mnie, bo całego porodu sn to bym chyba nie przeżyła (rodziłam 9 h naturalnie i wiem, jak to boli, a i tak skończyło się na cc). To znaczy przeżyłabym, ale na pewno nie chciałabym mieć więcej dzieci. Ale nie sugeruj się moją opinią na temat porodu sn, każdy inaczej odczuwa ten ból. Znam dziewczyny, które twierdzą, że poród sn to było najpiękniejsze przeżycie w ich życiu. Życzę powodzenia, łatwego porodu i dokonania właściwego wyboru 🙂
Re: Jaki byłby Wasz wybór??
Miałam narkoze przy zabiegu lyzeczkowania.
Zniosłam ja bez problemow.
Po przeczytaniu Twoich wypowiedzi zdecydowanie poszłabym do innego gina i uparłabym sie za zaleceniem neurologa.
W końcu w jakims celu sa specjalisci i po to zawraca sie im głowę by później ich zdanie miało wagę.
Zdecydowanie cc.
Jonatan
Re: Jaki byłby Wasz wybór??
Dzięki za opinię i odpowiedź!
Pozdrawiam
Marta i Patryczek
A jednak cc
Dziewczyny dziękuję Wam bardzo za tak wiele odpowiedzi, przeanalizowałam każdą, poszłam także po poradę do innego ginekologa, który to powiedział, że gdyby był moim prowadzącym zastosował by cięcie.
Mój gin poszedł po rozum do głowy i wyznaczył mi termin cesarki na 17.09, tak więc już za chwilkę 🙂
Trzymajcie kciuki za pomyślne rozwiązanie, a ja odwdzięczę się zdjęciami narodzonego Patrysia!
Pozdrawiam Was cieplutko raz jeszcze dziękując!
Marta i Patryczek
Re: A jednak cc
No i b. dobrze!:) Masz już jasność sytuacji i spokój:)
Cc nie takie straszne jak je malują;)) np.ja doszłam chyba szybciej do siebie niż teraz!
Jeremi i Matyś
Re: A jednak cc
Racja, nie jest taka straszna ta cesarka, przyznam, ze mniej się boję niż porodu sn 🙂 a najbardziej, to już chcę mieć przy sobie swojego maluszka!
Marta i Patryczek
Re: A jednak cc
Trzymaj sie Kochana i nic nie bój 🙂
Dobrze, że lekarze potrafia jeszcze wycofać sie z niewłasciwych decyzji 🙂
Jonatan
Znasz odpowiedź na pytanie: Jaki byłby Wasz wybór??