Być może to nie problem z dzieckiem, ale problem jest.
Mamy taki fotelik
Niby do 13kg, ale moje dziecko, które waży 8kg po prostu się w niego nie mieści. W opisie jakiejś aukcji przeczytałam, że można wyjąć wkładkę dla niemowlaka i już, ale gdy wyciągnę wkładkę, to fotelik jest bardzo twardy i niewygodny. Czy ktoś ma może taki fotelik i jakoś sobie z nim radzi? Czy mogę kupić już fotelik do 18kg jeśli Szymek jeszcze nie siedzi? A jeśli tak, to jaki? Po prostu jak patrze jak on siedzi taki wciśnięty to aż mi go żal, zwłaszcza teraz jak już ma ubrany ciepły kombinezon. Co zrobić?
6 odpowiedzi na pytanie: Jaki fotelik?
Powinien byc scisniety, jak by mu bylo ciasno to by plakal. NIe mozna dla dziecka 8 kilogramowego kupic fotelika z grupy 1. Dziecko powinno byc “przymocowane” do fotelka, a nie siedziec luzno bo na tym polega ochrona i bezpieczenstwo w podrozy. Moze ci sie wydawac ze jest scisniety ale fotelik jest dostosowany dla dzieci do 13 kilo wiec spokojnie sie napewno miesci i ma miejsce. JEzeli chodzi o to ze w zimie jezdzi w kombizonie to mysle ze powinnas po prostu poluzowac pasy bezpieczenstwa i tyle. A bez zabezpieczen dla niemowlaczka to jeszcze za wczesnie zeby zdejmowac. A jak zdejmiesz to jak mu moze byc twardo jak ma ten kombinezon extra puszysty ze nie wchodzi w fotelik 🙂
Jesli bys chciala zmieniac teraz fotelik, to moim zdaniem tylko na taki 0-18kg, ktory mozna montowac zarowno tylem jak i przodem do kierunku jazdy bo Twoj maluszek jest jeszcze za mlody i za malutki zeby jezdzic przodem.
Ja osobiscie pokusilabym sie o wywalenie tej wkladki (jesli oczywiscie jest napisane w instrucji obslugi, ze mozna). Mysmy tez mieli fotelik, ktory wygladal na niewygodny (prezent-niewypal od czlonka rodziny) ale jakos dzieciom to nie przeszkadzalo bo zadowolone w nim jezdzily. Fakt, ze nasze dzieci jezdza samochodem tylko 2-3 razy i najczesciej na krotkie trasy.
Heh, kombinezon jest ciepły niekoniecznie puszysty 🙂 Macie rację, skoro piszą do 13kg to wyjmę wkładkę w okolicach grudnia, a do tego czasu niech się chłop męczy. Bo on właśnie w tę wkładkę nie wchodzi i siedzi tak, jakby sie miał zaraz ‘złożyć’
szczerze to ja wkladke dla NOWORODKA wyjelam jak przestal nim byvc czyli w okolicach miesiaca…mysle ze wygodniej i bezpieczniej mu bedzie jak wyjmiesz wkladke. zwlaszcza teraz jak dziecko ubierasz w kombinezon to bedzie mu wystarczajaco miekko – zreszta moje dziecko do czasu gdy nie zaczelo samo wstawac/siadac ciagle lezalo na twardej podlodze i cienkiej macie i nie narzekalo;)…mysle, ze dzieci troche inaczej podchodza do tego co dla nas – doroslych wygodne/niewygodne.
a w kwestii fotelika polecam watek, ktory sama zakladalam jakis czas temu, gdy nosilam sie z zamiarem zmiany fotelika
a i zaznacze, ze concord ultimax, ktory zakupilam dla swojego dziecka jest bardzo twardy (twardszy niz jego poprzednik maxi-cosi cabrio fix) a maciek przesadzony do niego wreszcie przestal zrzedzic w samochodzie
wnioskuje wiec, ze jest mu bardzo wygodnie pomimo jego twardosci. dodam jeszcze ze my bardzo duzo jezdzimy i rzadko, bo rzadko, ale zdarza sie ze prawie caly dzien spedzamy w trasie
Kuba bardzo szybko wyrósł z takiego fotelika, miał jakieś 5 miesięcy i nie wchodził ani na szerokość, ani na wysokość (głowa zaczęła już wystawać, nie wspominając o nóżkach, ale to mniejszy problem 🙂 ), nie miał jeszcze 13kg.
Kupiliśmy fotelik 0-18 kg. szukaliśmy takiego najbardziej “płaskiego”, żeby był bardziej w pozycji leżącej niż siedzącej. Niestety po roku okazało się, że kolejny fotelik jest za mały 😉 (18 kg nie miał).
Po pierwsze – wyjąć wkładkę dla noworodka! W końcu w foteliku nie siedzi całej doby. Może być troszkę twardszy, ale jak pisze Garcia – dziecko to inaczej odczuwa 😀
Po drugie – jeżeli chcesz koniecznie wymienić fotelik (konieczne jest to gdy wystaje główka) to jedynie na taki montowany tyłem do kierunku jazdy… I to najlepiej dobry, atestowany model. Wtedy będziesz mieć pewność, że dziecko jest bezpieczne.
Znasz odpowiedź na pytanie: Jaki fotelik?