Chciałabym poznać Wasze zdania o butelkach. Jest ich tyle do wyboru, że nie wiem, na jakie się zdecydować. Oczywiście zamierzam karmić piersią, jednak nie wiem jak będzie z pokarmem i czy np. nie będę musiała dokarmiać dziecka, w związku z czym chcę kupić butelki w razie godziny “W”.
Co możecie polecić? Zastanawiam się nad TT, Avent i Mam Baby. Na początku byłam zdecydowana na Canpol Lovi, ale one niestety są z bisfenolem, co mnie odwiodło od zakupu.
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Jakie butelki polecacie?
Ja zdecydowanie polecam Dr Brown’s. Mój mały obżartuch przy innych butelkach (Avent i Canpol Lovi) oraz przy najmniejszych smoczkach strasznie się zachłystywał. Dr Brown’s pomogły od razu a nam oszczędziły nerwów.:)
my od początku używamy Avent i jestem zadowolona,po butelce Lovi był problem z bolącym brzusiem,bo gdy zmieniliśmy butelkę odrazu była poprawa
u nas pasuje tylko nuk zakupiłam aventa i chłopaki nie chcą z nich jeść
ja jak na razie polecam tomee tippee
Lovi samosterylizujace używaliśmy przy pierwszej córce teraz tez stoi w szafce na wszelki wypadek, bo mała na piersi jedzie 🙂
Starszą córcię chowaliśmy na butelkach Aventu – było ok. Przy młodszej dostaliśmy 2 butelki TT…smoczek faktycznie imituje pierś, nie ma problemu czy pierś czy butelka… wada: nam się zapycha 🙁 założyłam Malutkiej większy smoczek (nr 2) i też potrafi się zapchać… Gdybym miała wybierać, to raczej Avent 🙂
tomee tippee
to butelka przełamała opór mojego dziecka do butelek. To fakt smoczek się zapycha czasami i można szału dostać, więc chyba nie jest taka idealna
ja też polecam tt, nie wiem czy to za sprawą butelki, ale moja Mała po załapaniu picia z butli i tak nie zrezygnowała z cyca, a co do zapychania to mi się czasem to zdarzało jak podawałam mleko z kleikiem, wcześniej raz się zdarzyło przy mleku zwykłym,ale moim zdaniem chyba się słabo proszek rozpuścił, do tego dziureczka mała (i słusznie, w końcu z piersi nie leci strumieniem ) i zatkanie gotowe
Jesli się karmi piersią – zdecydowanie Medela Calma. Zupełnie inna praca dziecka nad “smoczkiem”. Nie sądzę by jakikolwiek typowy smoczek – z większą czy mniejszą dziurką – spowodował, ze dziecko ssie go tak jak pierś. Widzę, że z tradycyjnego smoczka (mamy Nuk-a) Miłosz juz nie bardzo potrafi pić – dławi się. Natomiast ssanie piersi idzie mu coraz lepiej.
Oczywiście mam krótkie doświadczenie z tą butelką, ale z córką uzywalismy Aventu i co nieco pamietam 😉
moje bliźniaki od początku TT i polecam zarówno butelki jak i niekapki
a co do zapychania to jestem zdania jak korin to raczej wina nie rozpuszczonego mleka a nie smoczka
dla mnie jednym minusem było to że nowe smoczki muszą się chilę wyrobić bo się “zasysają”
ale ogólnie polecam 🙂
W TT trzeba ten zaworek wewnątrz ścisnąć palcami żeby się rozkleił i wtedy już się smok nie zasysa.
u Nas przy lovi był problem,a avent wg mnie mają super smoczki,nie są tak miękkie i dziecko musi się napracować, za dużo nie leci jak w przypadku lovi przez które Kuba się zachłystnął zawsze.Jak zmieniliśmy Lovi na avent to byliśmy i nadal jesteśmy zadowoleni z tych butelek i używamy do teraz
Znasz odpowiedź na pytanie: Jakie butelki polecacie?