– namiętnie czytałam poezję i pisałam wiersze
– codziennie zapisywałam strony pamiętnika
– kochałam się bez wzajemności w chłopaku z klasy mat-fiz
– szukałam swojewgo stylu i czasem dziwnie się ubierałam
– nie lubiłam rodziców
– zaczęłam słuchać jazzu i bluesa
– świat mnie nie rozumiał 🙂
– nienawidziłam swojego ogólniaka i wychowawczyni ( to się nie zmieniło do teraz)
– uwielbiałam Renatę Przemyk
Aga i Ania 3,5
Strona 3 odpowiedzi na pytanie: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
bylam stuknieta metalowa
jezdzialam namietnie na metalmanie i rozne koncerty
moi rodzice mnie nie rozumieli
chodzialam tylko i wylacznie w czarnych ciuchach,nawet latem no i oczywiscie obowiazkowo nosilam glany
mialam czerwone wlosy
pisalam pamietnik.. A w nim pomostowalam na moja mame(glupia bylam)
uwiklalam sie w jakies zauroczenie..ponosilam jego konsekwencje jeszcze kilka lat “po”
duzo by pisac o mojej glupocie
Magda,Natka
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
słuchałam Marillion
ubierałam się na czarno i do ziemi
miałam włosy do pasa i gigantyczne kompleksy
malowałam obrazy
szyłam sobie ciuchy i robiłam biżuterię
świat mnie oczywiście nie rozumiał
wychowawczyni też niecierpiałam, zresztą z wzajemnością 😛
i smarkata bylam strasznie:)
Effcia i dzieciaki
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
a bylas moze na wczorajszym zjezdzie absolwentow?
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
nie, miałam zjazd forumowy 😉
Juleczka (12.12.04)
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
To tak jakbym siebie słyszała…
…z małym wyjątkiem bo fryzurę od zawsze mam właściwie podobną…
… A kolczyki…hmmm…11 to miałam chyba w jednym uchu, drugie oszczędziłam i zrobiłam tylko 4-ry…
…teraz pozarastały, zostawiłam po jednej w chrząstce na górze…jakoś wogóle zrobiłam się anty biżuteryjna i poza tymi dwoma kolczykami i obrączką nie nosze nic.
KaSiA &
Re: a masz, pośmiej się 😉
Też bym wkleiła, ale się wstyyyyydzę 😉 hihi
Re: a masz, pośmiej się 😉
Też bym wkleiła, ale się wstyyyyydzę 😉 hihi
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
Boszzzzz, Tobie tez?
Bo ja nosze jego zdjecie w portfelu.
I jeszcze Chrisa Cornella…
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
-byłam młoda i głupia 😉
-obracałam się w towarzystwie metalowo, punkowo, hippiesowskim
-ubierałam się głównie na czarno
-nie znosiłam mojej szkoły, wagarowałam, ale nie byłam złą uczennicą
-w tym czasie akurat otworzyli w moim mieście fajną knajpę, w której bywałam dosłownie codziienie, poza poniedziałkami kiedy było nieczynne, przesiadywałam tam ze znajomymi godzinami…
-nie wyobrażałam sobie piątku i soboty bez wyjścia do knajpy, czy na koncert
-wracałam sama pociągami i autobusami po nocy (teraz w życiu bym się na to nie odważyła)
-co chwilę zakochana w innym chłopaku (koniecznie z długimi włosami…)
-przesiadywałam na plaży, piłam piwo, tanie wino i czasem popalałam też trawkę…
-poznałam mnóstwo ludzi, z niektórymi do tej pory utrzymjuję kontakt choć minęło 14 lat (np. z moim mężem )
oj, zmieniłam sie bardzo od tamtej pory
mąż też-już nie gra w heavy metalowym zespole i włosy mu wypadly…
Basia,
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
heheh Chrisa Cornella tez uwielbiam.
mam go w szufladce
Nina (2l. i 10m.)
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
mojemu tez wypadaja ale jeszcze ich nie scial 🙂
pewnie dlatego ze mlodzik z niego nada
Nina (2l. i 10m.)
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
mojemu szybko zaczęły się przerzedzać i ściał je jakieś 10 lat temu (nie byliśmy wtedy jeszcze parą), wzięłam go łysego 🙂
Basia,
Re: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?
miałam do dupy przytroczoną trzyletnią siostrę, starzy byli jak nietoperze(ślepi, głusi i wszystkiego się czepiali), moi bracia nie zajmowali się siostrą “bo to przecież faceci”, a kazdy mój dzień wyglądał tak samo:
-szkoła
-piaskownica
-spać
a weekendy to była juz tylko piaskownica
w życiu bym się nie cofnęła 10 lat w tył, teraz myślę że to był koszmar i wiem co mnie wkurzało dlatego bedę się starała oszczędzić moim dzieciom takich doświadczeń jak miałam ja… Niue chodziłam na dyskoteki bo by mnie napewno ktoś zgwałcił, jak szłam do koleżanki to z “ogonkiem” i “kapusiem”, to były najgorsze chwile w moim życiu….
… też pisałam wiersze… raczej przykre… rozmyslałam jakby tu wywalić siostrę przez okno (mieszkałam na 4 piętrze)… dziś te mysli mnie przerażaja,… ale do dziś uczę się trudnej sztuki olewania i dobrze mi z tym 🙂
Pozdrówki 🙂
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
Znasz odpowiedź na pytanie: JAKIE BYŁYŚCIE w wieku 17 lat?