Jakie dajecie witaminy?

Czy dajecie przedszkolakom codziennie witaminy? Jeśli tak to jakie?
Ja kupuję kinder biovital gumisie (bo najchętniej jedzą ;)) ale może lepsze byłyby inne, np. w syropie? Ostatnio sobie odpuściłam, bo przecież wiosna i lepiej jeść naturalne witaminki 🙂 ale Dominik je mało warzyw, nie lubi i wyszły nam slabsze wyniki więc musze coś podawać sztucznego…

21 odpowiedzi na pytanie: Jakie dajecie witaminy?

  1. Zamieszczone przez Neti
    Czy dajecie przedszkolakom codziennie witaminy? Jeśli tak to jakie?
    Ja kupuję kinder biovital gumisie (bo najchętniej jedzą ;)) ale może lepsze byłyby inne, np. w syropie? Ostatnio sobie odpuściłam, bo przecież wiosna i lepiej jeść naturalne witaminki 🙂 ale Dominik je mało warzyw, nie lubi i wyszły nam slabsze wyniki więc musze coś podawać sztucznego…

    wczesneij dawałam Cebion Multi w kropelakch, potem Gumisie, ale na początku była nimi zachwycona i chętnie jadłą, po jakimś czasie się znudziła, a ostatnie to już na przymus jadła. Teraz nie daję nic. Jest na kuracji Ribomunylem, padiatra nie kazał nic na razie dawać.

    • Zamieszczone przez Neti
      Czy dajecie przedszkolakom codziennie witaminy? Jeśli tak to jakie?
      Ja kupuję kinder biovital gumisie (bo najchętniej jedzą ;)) ale może lepsze byłyby inne, np. w syropie? Ostatnio sobie odpuściłam, bo przecież wiosna i lepiej jeść naturalne witaminki 🙂 ale Dominik je mało warzyw, nie lubi i wyszły nam slabsze wyniki więc musze coś podawać sztucznego…

      Tylko w zimie daję tran! Zdrowa jak rybka 🙂

      • Zamieszczone przez Neti
        Czy dajecie przedszkolakom codziennie witaminy? Jeśli tak to jakie?
        Ja kupuję kinder biovital gumisie (bo najchętniej jedzą ;)) ale może lepsze byłyby inne, np. w syropie? Ostatnio sobie odpuściłam, bo przecież wiosna i lepiej jeść naturalne witaminki 🙂 ale Dominik je mało warzyw, nie lubi i wyszły nam slabsze wyniki więc musze coś podawać sztucznego…

        Nie chcę Cię martwić,
        ale nasza pediatra homeo, która “wyciągnęła” Ptyśke z ciągłego chorowania,
        twierdzi, że te wszystkie witaminy w cukierkach i żelkach to prawie sama chemia
        i że witamin to tam ślad jest i na dodatek słabo się przyswajają.
        “Ale jeśli pani chce ją truć, to przecież pani dziecko” – tak mi powiedziała 😉

        • nie daje
          w cukierkach niczego nie daje tym bardziej

          tzn czasem daje tran albo cos ale nie w cukierkach
          ogolnie wydaje mi sie ze jak w miare zdrowi to nie ma co dawac tych witamin na zapas

          • Zamieszczone przez Figa123
            Nie chcę Cię martwić,
            ale nasza pediatra homeo, która “wyciągnęła” Ptyśke z ciągłego chorowania,
            twierdzi, że te wszystkie witaminy w cukierkach i żelkach to prawie sama chemia
            i że witamin to tam ślad jest i na dodatek słabo się przyswajają.
            “Ale jeśli pani chce ją truć, to przecież pani dziecko” – tak mi powiedziała 😉

            Jak to truć?? Będąc lekarzem nie pozwoliłabym sobie na takie stwierdzenie, ze witaminy trują, ech dziwni Ci niektórzy lekarze :(… Moja ciotka, która jest naszym pediatrą, nie jest zwolennikiem homeo, co pediatra to opinia 😉
            Ja za to o kiedy zaczęłam podawać jakoś jesienią Kidabion (czyli jakis taki Tran z witaminami) zauważyłam że Ola znacznie mniej choruje..tzn. mówie o wirusach, bo bakterie to zawszie sie czepną 😉
            A jeśli chodzi o cukierki to Nimm2 wolę jej kupic niż jakieś zwykłe landryny czy inne cukierki 😉

            • Zamieszczone przez iwoonkak
              Jak to truć?? Będąc lekarzem nie pozwoliłabym sobie na takie stwierdzenie, ze witaminy trują, ech dziwni Ci niektórzy lekarze :(… Moja ciotka, która jest naszym pediatrą, nie jest zwolennikiem homeo, co pediatra to opinia 😉
              Ja za to o kiedy zaczęłam podawać jakoś jesienią Kidabion (czyli jakis taki Tran z witaminami) zauważyłam że Ola znacznie mniej choruje..tzn. mówie o wirusach, bo bakterie to zawszie sie czepną 😉
              A jeśli chodzi o cukierki to Nimm2 wolę jej kupic niż jakieś zwykłe landryny czy inne cukierki 😉

              figa raczej pewnie myslala o takich cukierkowych witaminach aptecznych marsjankach itp
              pewnie ze moze lepiej cukierek z witaminami niz bez witamin
              ale pewnie chodzilo o wybor witamina bez cukierka i z cukierkiem

              • Zamieszczone przez dorotka1
                figa raczej pewnie myslala o takich cukierkowych witaminach aptecznych marsjankach itp
                pewnie ze moze lepiej cukierek z witaminami niz bez witamin
                ale pewnie chodzilo o wybor witamina bez cukierka i z cukierkiem

                Dokładnie tak 🙂

                • Zamieszczone przez iwoonkak
                  Jak to truć?? Będąc lekarzem nie pozwoliłabym sobie na takie stwierdzenie, ze witaminy trują, ech dziwni Ci niektórzy lekarze :(… Moja ciotka, która jest naszym pediatrą, nie jest zwolennikiem homeo, co pediatra to opinia 😉
                  Ja za to o kiedy zaczęłam podawać jakoś jesienią Kidabion (czyli jakis taki Tran z witaminami) zauważyłam że Ola znacznie mniej choruje..tzn. mówie o wirusach, bo bakterie to zawszie sie czepną 😉
                  A jeśli chodzi o cukierki to Nimm2 wolę jej kupic niż jakieś zwykłe landryny czy inne cukierki 😉

                  Zwykłe cukierki u nas zakazane, więc one w ogóle nie były omawiane 😉
                  A tę panią homeo cenię, bo naprawdę pomogła 🙂
                  a że ma taki sposób komunikowania – no trudno, nikt nie jest doskonały,
                  na szczęście kompletnie mi to nie przeszkadza 😉

                  • nie daje
                    zgadzam sie z pogladem, ze nie ma co faszerowac chemia siebie ani dziecka bez powodu

                    • Nie daję. Wpycham warzywa i owoce. W okresie jesienno-zimowym – daję tran. Kasia jest zdrowa.

                      • Warzywa i owoce 🙁

                        Surówka na talerzu Dominika nie może dotykać kotleta, bo nie zje nic 🙁 Nie lubi właściwie żadnych warzyw 🙁 Sporadycznie zje pomidora kawałek, albo ogórka i tyle. Nie ma szans żeby “coś pływało” w zupie, bo np. pietruszka przykleja mu się do podniebienia i potrafi zwymiotować. W rosole może być tylko makaron a w warzywnej ziemniaki (więc resztę przecieram ;))
                        Od wczoraj kiszę buraczki, ale nie wiem, jak mu to dam żeby wypił 🙁

                        • kupiłam ostatnio pluszzz, małe tableteczki o smaku mango, do ssania
                          młoda jest zachwycona, co rano słyszę : “mamoooo daj mi moją dawkę ” 😉 😀

                          • Ja zeszłej jesieni kupiłam vigor junior, dawałam przez jesień i zimę. To były pierwsze sztuczne witaminy podawane Łukiemu. Raczej nie będę więcej mu podawać, Łukasz nie choruje, ma duży apetyt, nie widzę potrzeby.

                            • Hubert zima dostaje kidabion w zelu, wit. w tabletkach, w zelkach i cukierkach lekarz odradzil.
                              A teraz z racji ze smarka dostaje bioaron C.

                              • Daje tylko jak mi sie wydaje ze cos sie jej czepia (czyli jak zakaszle albo zaczyna smarkać). Zazwyczaj jest to Ceruvit. Kupilam Kidabion na sezon zimowy – nie smakował, stoi. Mam tez misie Biovitala – też stoją 😉
                                Czyli własciwie nie daje 😉
                                Owoce i warzywka wcina, nie choruje (co najwyzej drobne przeziebienia), morfologie robilam mlodej raz przed alergologiem – byla ok. Jesienią zrobie znowu – równiez z racji wizyty u alergologa.

                                • Zamieszczone przez Figa123
                                  Nie chcę Cię martwić,
                                  ale nasza pediatra homeo, która “wyciągnęła” Ptyśke z ciągłego chorowania,
                                  twierdzi, że te wszystkie witaminy w cukierkach i żelkach to prawie sama chemia
                                  i że witamin to tam ślad jest i na dodatek słabo się przyswajają.
                                  “Ale jeśli pani chce ją truć, to przecież pani dziecko” – tak mi powiedziała 😉

                                  moja pediatra homeopatka twierdzi tak samo.jedyne co powiedziala ze “mozna podac jesienia ” to wibowit-taki zwykły jaki był 20 lat temu w saszetkach do rozpuszczania.oprócz tego w sezonie chorób nie podaje nic.

                                  • Moja pediatra nie homeo w zimie zaleca tran (koniecznie z kwasami omega3) a tak dodatkowo vibovit taki w saszetkach do rozpuszczania za wyjatkiem okresu kiedy mielismy przeziebienia.

                                    • Zamieszczone przez Olinja
                                      Moja pediatra nie homeo w zimie zaleca tran (koniecznie z kwasami omega3) a tak dodatkowo vibovit taki w saszetkach do rozpuszczania za wyjatkiem okresu kiedy mielismy przeziebienia.

                                      Tran podawaliśmy i wydaje mi się, że dzieciaki mają większą odporność (mniej chorują).
                                      Żelki i inne nowoczesne, reklamowane witaminki chyba słabo się wchłaniają, co wyszło u Dominika na badaniach. Nasza lekarka zaproponowała, żebyśmy kupili “kinder biovital albo jakiś syropek” ale kupimy vibovit, nie powinno być problemów z wypiciem 🙂

                                      • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
                                        moja pediatra homeopatka twierdzi tak samo.jedyne co powiedziala ze “mozna podac jesienia ” to wibowit-taki zwykły jaki był 20 lat temu w saszetkach do rozpuszczania.oprócz tego w sezonie chorób nie podaje nic.

                                        a moj pediatra odradza vibowit z racji ze jest w proszku:) i ze to peerelowski wymysl:)
                                        wiec co lekarz to inna opinia, generalnie jest tylko za zelami i tabletakami-tak samo tylko jesienia i zima, chyba ze dziecko jada owoce i warzywa, moj nie jada… Ale latem powiedzial ze mamy nic nie dawac, normalnie dajemy zima kidabion w zelu.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Jakie dajecie witaminy?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general