jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

[Zobacz stronę]

Pozdrawiam A&M

[04.03.05]

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

  1. Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

    No miały być najdziwniejsze zadania…….Dla mnie to też jest dziwadło:)

    • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

      No dokladnie dlatego przynajmemy 1 miejsce, chociaz inne sytuacje tez sa niezle.

      Pozdrawiam A&M

      [04.03.05]

      • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

        Jechalam jako tlumacz na negocjacje z bardzo duzym koncernem. Prezes firmy, ktora reprezentowalam, jego wicek i ja. Prezes lekko dziwny, taki roztrzepany, neurotyczny typ. Jedziemy, wicek za kierownica, prezes na przednim siedzeniu, otwiera sobie lusterko w oslonce dla pasazera i wpada w panike.
        -Magda, masz ty cos do skubania brwi?
        -Nie mam-mowie zgodnie z prawda.
        Prezes panika. Kompletna.
        -Matko, jak ja wygladam, brew mi sie rozrosla!
        -Ale mam szwajcarski scyzoryk, to mozemy cos pokombinowac. -staram sie jak moge, bo dobrze mi placa.
        Prezes wychyla sie z przedniego siedzenia do mnie.
        -Rob, co mozesz!
        Wicek za kierownica duzi sie ze smiechu.

        I tak obcinalam brwi Prezesa.
        Nie wiem, czy wygladal lepiej po tej operacji…

        [Zobacz stronę]

        • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

          A, jeszcze mi sie przypomnialo, ze kiedy pracowalam w naszej kochanej armii, mialam fantastycznego szefa, starszego faceta, dosc milego, ale tez czasami zbyt bezposredniego (choc w armii sa generalnie chyba inne standardy).
          Kiedys poprosil mnie, zebym udawala jego corke podczas wizyty u jego chorej ciotki w szpitalu. Bo corka nie mogla, bo mieszkala w innym miescie.
          Nie bylo zle.

          [Zobacz stronę]

          • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

            Tez ich kilka mialam,jak zaczełam pracowac to pierwszego dnia moj szef wysłał mnie do empiku po perfumy dla niego i jeszcze po drodze kanary mnie złapały :), drugie to rzebym poszła kupic chusteczki nawilzające dla jego dzieciaczka, a trzecie zaprosil mnie i moją rodzinę na swoje imieniny ktore były w dniu wigilii:)

            • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

              Jeszcze jak pracowałam jako sekretarka prowadziłam cichą “wojnę” z pewną pania na tym samy, stanowisku. Dzieliło nas morze wszystkiego. No i jakieś 35 lat.
              Taka była perfidna zołza, że przez mojego szefa udało jej się doprowadzic do tego, że jej brudne naczynia zmywałam, ale to chyba ze 3 razy tylko. Ona w tym czasie na solkę chodziła, że niby do lekarza. Szybko jednak się to skończyło, bo jak wpadłam we wściekłośc, to nawet mój szef ze mna nie dyskutował. Wstrętna jędza.

              Kiedys jej się odpłaciłam. Był taki koles któremu chyba w oko wpadłam. Kiedys do prezesa przyszedł na spotkanie. Był Szwedem. Zadzwonił jakiś czas po tym do mnie i powiedził, że był na spotkaniu kiedyś i widział tam taka młodą blondynkę która się z nim umówić nie chciała (to prawda) i chciałby prosić o rozmowę z nią. No i połaczyłam zołze z tym sympatycznym facetem. I umówili się. On 30 lat, ona chyba ze 45, wypudrowana i spalona blondi z rózowymi pazurami. Jaka była później na mnie wściekła.
              Ma za swoje.


              Aga,Tysia (30mcy) i KTOSik(14tc)

              • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                Przepisywałam na komputerze protokół po kontroli Pani która była u nas w pracy na kontroli

                Ewa i Martynka 24.09.2003

                • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                  ja takich przepisałam kilka.


                  Aga,Tysia (30mcy) i KTOSik(14tc)

                  • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                    Jezu, dziewczyny, nie przesadzajcie! nie kazdy, kto zaprasz a dzieci do domu to erotoman pedofil. Jak to byla na dodatek jakas starsza osoba, “eelegantka” jak napisala Magdzik, to moze osoba tzw. “starej daty” WIecie jeszcze kto to taki?

                    Elik i ANtek 2 latek
                    [Zobacz stronę]

                    • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                      Ale tej nauczycielki nie było w tym czasie w domu, tylko w szkole.

                      • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                        o rety niezle, ja tez bym sie odgryzla, fajny sposób znalazłaś…. hehe dobre

                        Pozdrawiam A&M

                        [04.03.05]

                        • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                          spoko spoko jak widac nikt Magdzika nie zmolestowal nam;)

                          Pozdrawiam A&M

                          [04.03.05]

                          • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                            🙂
                            A ja pamietam, jak moja nauczycielka kazala nam czerwone wkłady do długopisu przynosić. Do domu.
                            My, uczniowie sie podniecalismy, a rodzice poszli dyrekcji poskarżyć 🙂

                            W ogóle, nauczyciele to dziwny narod 😉

                            Prawdy nie ma i to jest prawda

                            • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                              Ja musiałam szukać wiadomości dla męża szefa- notabene posła PO – jak założyć firmę na Litwie – podobno mniejsze podatki. Nagdałam się po rusku, nadzwoniłam, potem szefowa zapomniała o zleceniu.
                              Załatwiać TOI TOI (ynajęcie kibli prznośnych) dla jej prywatnego zysku – wynajmowała pole biwakowe.
                              W ogóle dla mnie najdziwniejszą rzeczą było to, że przepracowałam tam 8 miesięcy.
                              Ola

                              • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                                Samo tak wyszło, ale zołza miała za swoje, bo wsciekła była strasznie. Facet sie rozczarował. Pół firmy miała ubaw.


                                Aga,Tysia (30mcy) i KTOSik(14tc)

                                • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                                  Kiedys xiądz w liceum poprosil mnie i kileżankę bysmy mu okna umyły w mieszkanku. Po tym poczęstowal nas winem które dostał od sióstr zoakonnych.


                                  Aga,Tysia (30mcy) i KTOSik(14tc)

                                  • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                                    Ja pracowalam w slepie z telefonami komorkowymi. I pech chcial, ze po dwoch tygodniach na nowym miejscu pracy mielismy napad na sklep. No i musielismy isc z kumplem na komisariat policji do sciagniecia odciskow. Bylam wkurzona, ale zagotowalam sie juz zupelnie gdy policjant powiedzial mi bezszczelnie : ” co? dwa tygodnie pracujemy i wlamanie juz?”
                                    Tak sie wkurzylam, ze postanowilam troche uprzykrzyc mu prace. Poszlismy na korytarz zdjac odciski, najpierw ja, pozniej kumpel. Policjant wzial te kartki do swojego gabinetu, polozyl na biurku i kazal mi podpisac sie pod jedna z tych kartek. Ja mu na to ze to nie sa moje odciski i sie pod tym nie podpisze, ze nie jestem pewna, czy to sa napewno te kartki. Wkurzal sie, porownywal, krzyczal, no i jeszcze az poszlismy zdjac odciski. Musialam go troche wkurzyc, a co? ” Co mi pan tu insynuuje prosze pana” 🙂

                                    Monika


                                    a to moj pupilek 🙂

                                    • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                                      ja też, 3 lata z rzędu, tylko najpierw (jeszcze przed kontrolą)przygotowywałam tabelki, które się w nim miały znaleźć ;))

                                      • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                                        Moja kolezanka pamieta z przedszkola jak Pani wychowawczyni siadala po obiedzie na krzesle, wokół niej siadaly dzieci, pani czytala bajki, ale wczesniej wybierala sposrod dzieci dwoch “szczesciarzy”, ktorych zadaniem bylo wyczesywanie łupieżu z jej włosow!!!!! Fuj!
                                        I co najsmieszniejsze dzieciaki wprost bily sie o ten przywilej! 🙂

                                        Natalia(3 lata) i Ola(09.07.05)

                                        • Re: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                                          o rety!!!! a fuj…. co za baba…

                                          Pozdrawiam A&M

                                          [04.03.05]

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: jakie najdziwniejsze zadanie powierzono wam…

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general