Nie umiem sie zdecydowac jakie butki bupic malemu. Po domu do tej pory biega glownie na bosaka – a dzis przeczytalam ze na bosaka to najzdrowiej po miekkim podlozu typu dywan, trawa. A u nas glownie panele. Wiec kapcie. Jakie? Zwykle ciapki, usztywniane, a moze najlepiej z obcasem thomasa?
Jakie butki na dwor sa najlepsze?
17 odpowiedzi na pytanie: Jakie pierwsze kapcie/buty?
Szkoły są różne 🙂
Nasz ortopeda z Prokocimia,mówił że, żeby stopa się prawidłowo rozwijała musi poznać każde podłoże – i miękkie i twarde.I gdy tylko to możliwe żeby dziecko biegało na bosaka.
Tego się trzymam,i Młody (skończone 3 latka ) po domu tylko i wyłącznie na bosaka gania.A również mamy panele 🙂 Tzn trochę dywanów też ale nie są zbyt miękkie 😀
A gdy zapytałam się jakie mam mu pierwsze buty sprawić na spacery,odpowiedział z uśmiechem – “wygodne ” 🙂 Powinny być miękkie,lekkie -absolutnie nie sztywne i wysokie. Gdzieś kiedyś przeczytałam,że paradoksalnie to te sztywne i wysokie botki sprzyjają bardziej urazom.
Buty muszą być min 0,5 cm większe od stopy a maksymalnie 1-1,3 cm. Musisz sprawdzić czy w środku nie ma jakiś wystających szwów,itp rzeczy które mogłyby uwierać dziecko.
Ja kiedyś przegapiłam w bucie maleńki kawałek niedoszytego materiału na szwie. A Młody na spacerze pokazuje na nóżkę i mówi “ała”
Musieliśmy kupić nowe bo w tamtych nie dał rady chodzić.
Tez sie sklaniam ku miekkim, to chyba bardziej naturalne niz sztuczne usztywnienie… Ale moja Madre po scianach chodzi jak widzi mlodego bo jej zdaniem sztywne zapietki to podstawa zeby nog nie krzywic 😉 a najlepiej to te kapcie sznurowane z obcasem thomasa.
Pojecia nie mam czy Dżunior dobrze stope stawia czy nie, niedawno zaczal chodzic i raczej ekscytacja go pcha do przodu niz cokolwiek innego 😉 na pewno w sztywnym wysokim bucie tak hmmm jakby szczudlowato nogi stawia, widac ze nienaturalnie.
A ja sie zastanawiam czy miekkie kapciuszki np serio sa w stanie spowodowac jakies krzywosci czy problemy z plaskostopiem…
Sztywny zapiętek ok,może być 🙂 Ale nie absolutnie sztywny,ortopedyczny but No,pomyśl sama – włóż sobie stopę w takiego buta i chodź Przecież ch…ry bym dostała a dlaczego dziecko ma być katowane takim butem jeśli nie ma problemów ortopedycznych.
I jak zamkniesz stopę maluszka w sztywnym bucie – to na zdrowy rozum,ona nie ma możliwości pracy,nie może się dostosować do danego podłoża.I potem są właśnie problemy bo nóżka nie potrafi się dostosować do twardego czy miękkiego podłoża.
Edit : Zapomniałam napisać że mój Młody nie ma absolutnie żadnego problemu z nóżkami i stopami,mimo że gania na bosaka i chodzi w miękkich butkach 🙂
Wedlug najnowszych opini sztywny napietek tez nie. Miekkie, lekkie takie zeby szlo je “wykrecac”.
Moje pokolenie na sztywnym napietku wychowane i zyje
Ech to moze nie bede swirowac, nadgorliwosc gorsza od faszyzmu 😉 sie niestety czasem lapie na tym ze jesli chodzi o mlode to malpiego rozumu dostaje. Dobra, to poszukam czegos miekkiego, gdyby nie zimne podlogi w chalupie to w ogole bym odpuscila. Buty tez bez jakies miekkie bede polowac.
Jak tak sobie pomysle to mnie Madre nigdy w buty orto nie wbijala, to co jej z wnukiem do diaska 😉
Dziekuje aktyde 🙂
Jolkamunch, nosz bo sie te wytyczne zmieniaja a czlowiek glupieje bo chce jak najlepiej 😀
Nie obraź się ale strasznie mnie irytują takie komentarze ” my zostaliśmy tak wychowani i żyjemy,my jeździliśmy bez fotelików żyjemy ”
A ja nie mam pojęcia ile osób,które chodziło w sztywnych butach ma problemy ortopedyczne. Nie mam pojęcia ile dzieci zginęło w wypadkach gdy nie było fotelików.
Nauka,medycyna idzie do przodu,rozwija się i wg aktualnych norm powinniśmy wychowywać swoje dzieci. Nie zachowujmy się jak nasi dziadkowie,rodzice – “bo gdy ja byłam w Twoim wieku,bo gdy ja rodziłam,bo gdy ja Cię wychowywałam”…
Ola,u mnie Młody gania w skarpetkach z abs. Bo z jego żywiołowością i temperamentem,całkowicie na boska to łapałby co trochę glebę
Moje biegają boso. Statszy w wieku młodszego był skolnny zgodzić się na skarpetki, młodszy nie tolaruje 🙂 w efekcie obaj biegają boso. A to że pod bami jest pomieszczenie ogrzewane to nie dranatyzujmy ze podłoga zimna 🙂 poza tym panele uzneje za miękkie podłoże- twarde to kamień.
Mi ortopeda ostatnio powiedział, ze dziecko ma nosić takie buty, jakie jemu się podobają i są wygodne 🙂
Nie ma znaczenia wkładka,materiał użyty, jakieś bajery
Jak dziecko chce, może chodzić bez butów.
Na etapie 2 lat nie ma większego niby znaczenia.
(pewnie jak dziecko ma stwierdzony problem ze stopami, to inna gadka)
🙂
Przydatny filmik, dzięki za linka 🙂 Nigdy nie przyszło mi do głowy szukać takich rzeczy na You Tube 🙂
U nas po domu głównie bosa stopa mimo kafelek. Jak jest zimniej to ubieramy skórzane kapcie. Testowalismy tez skarpetki abs, ale nie byliśmy zadowoleni, głównie ze względu na mega pocenie stopy.
Zgadzam się z większością że pierwsze buty powinny być wygodne, bez usztywnień. Wcześniej mieliśmy: Ecco – twarde i toporne, Bartki – syntetyczne materiały, niska jakość, Emel – dziecko nie chciało ich nosić.
Drogie i okropne
Nie kupilabym za nic w swiecie.
Rozumiem ze to nachalna reklama, bo produkt nie chce sie sprzedawac. I nic dziwnego.
A czy ja cie zmuszam do zakupu? Produkt się pewnie dobrze sprzedaje skoro nawet Zawitkowski poleca te buty.
Strach pisać cokolwiek bo od razu ktoś powie, że konkurencja.
Reklama, a nie konkurencja.
Może powinnam przesłać zdjęcia dzieci w chwalonych butach, zeby rozwiac watpliwosci?
Jak Pani wymienia Bartki to jest dobrze?
Znasz odpowiedź na pytanie: Jakie pierwsze kapcie/buty?