Kochane!!!Oczekuję Waszych opinii, opartych o własne doswiadczenia..o sugestie specjalistów..:) Wdzięczna będę za każdy pościk:)
Rzecz w tym, że ja nie wiem, jakie buty kupować..wiem, że mają być skórzane w środku..że noski szerokie..elastyczna podeszwa na 1/3dł. (zgięcie palców), że profilowana wkładka..
No i jak to się ma..w praktyce..
Kupuję różne buty..zwykle na to patrzę najpierw..później cena..i tu często się szokuję..bo niby takie superowe Bartki.. A mają często twardą jak diabli podeszwę.. Nóżka się w nich poci, etc., innym razem buty X..za 30, 40zł..i super niby.. Ale ja sobie myślę..czy na pewno.. No bo jak tanie to niestety zwykle dobre nie jest.. Niestety Takie oto dylematy mam..
Jak Wy na to patrzycie???
Jakiej firmy buciorki polecacie???
Nie chcę kupować butów za 200zł, które służą nam 3 m-ce góra.. Ale też najważniejsze zdrowie dzieciaka..
22 odpowiedzi na pytanie: Jakiej marki buty polecacie???Dla dziecia:)
na zimę kupuję kozaki – w bartku w zeszłym roku kupiłam w tchibo i w ccc. ccc- śmierdziały jakąś chemią i takie niesolidne mi się wydawały, do tego maćkowi nie było w nich za wygodnie.
z kolei tchibo były imo fajne, ale dzieciak nie chciał tego na nogach dłużej niż 3 minuty mieć więc oddałam obie pary i pomaszerowałam do bartka;)
dziecko zadowolone, z dumą zakładało i nosiło te buty, ja też nie miałam żadnych zastrzeżeń (kupiłam model “zeszłoroczny” więc tańsze były).
na jesień/wiosnę/lato kupuję reeboki/nike/pumy i crocsy 🙂
do 2,5 lat życia kupowałam wszystkie buty za kostkę, w bartku, młody miał koślawość kończyn dolnych (ale rzekomo w granicach normy wiekowej).
rehabilitantki mi mówiły, że jak tylko dzieciakowi nie lecą kostki do środka to zawsze polecają zwykłe mięciutkie trampki made in china 😉
Na lato mieli sandałki z Bartka. Znośne. Miękkie, lekkie, wygodne.
Na wiosnę: adidasy wysokie z dinozaurami – całe skórzane+buty z decathlonu na wycieczki w góry, teraz na jesień geoxy. Chyba najbardziej lubię tę markę – ale ponoć zimówki przemakają.
Nie gardzę ecco i clarksami
Z polskich lubię: Antylopę, Mrugałę.
Ogólnie buty kupuję najlepsze na jakie w danej chwili mnie stać. Chłopcy mają giętkość torebkowo-stawową i skłonność do krzywienia nóg. Ponoć wszystko w granicach fizjologii, ale pilnuje tego trochę.
Nasz ortopeda zaleca raczej dobry zapiętek, a nie buty z profilowaną wkładką – ponoć to rozleniwia… Miękkie, wygodne, trzymające odpowiednio nogę.
Nie kupuję butów, które nie są w całości ze skóry. Sama bym w takich nie chodziła więc dzieciom też nie funduję takich atrakcji. Wyjątek świecące sandały dla Szy, ale są ponoć super bo te woli od bartkowych.
Baaaaaaardzo Wam Kochane dzięki wielkie:)
Gotuś
ja miałam różne m.in
Bartki (byłam i jestem zadowolona-takich mamy/mieliśmy najwięcej)
barta (nie są złe)
cocodrillo – fajniutkie
ccc- bez szału bo się deformowały jakoś
ze smyka- nie były najgorsze ale jakieś takie ciężki
naturino- piekielnie drogie i podobno super a mnie jakoś nie zachwyciły
ao jakiegoś czasu przymierzam się do tych
i zdecydowałam że kupię jesienne dla córeńki – są to podobno jedne z najlepszych bucików, ręcznie robione, można sobie wybierać kolory i zwory wg własnego widzimisię,
podeszwy są twarde ale sprężyste- co jest podobno ważniejsze, i są z tworzywa która się nie ściera więc dobrze trzyma stopę przez cały okres użytkowania..
ale to są info wyczytane i wymacane 🙂
jak kupię będę się najwyżej dzielić wrażeniami 😀
Decathlon – jakośc super, cena przystępna (chociaż za pantofelki 54 zł dałam – to już druga para ale są niezniszczalne, miękkie) – obkupuje dzieciaki jak jestem na wyjeździe, bo mam kawałek
Ecco… Ale cena 🙂 młode dostają w spadku po kuzynach i je dokańczają, jakość super
Clarks – super angielskie buciki, kupuję na ebayu (ostatnio za 3 sztuki zapłaciłam 20 futów już z przesyłką) bo u nas ceny masakrują albo używane, w komisie, bądź szmateksie:)
Wole kupic uzywane, ze skóry, nie obcierające, nie przeciekające, bardzo dobrej jakości niż nowe totalne badziewie ze sklepu
O, Clarksy też sobie chwalę:)
A z PL- polecam Antylopę!!! na serio baaaardzo fajne butki!!! z atestem.
Mnie nie stać na badziewie. Bo wtedy trzeba kupić ze 3-4 pary, a za tę cenę mam 1 porządne, które potem teoretycznie można sprzedać.
Ale używanych to bym się bała 😉 No chyba, że wiem przez kogo używane. To wtedy spox.
U mnie rzadko Młodszy nosi buty po Starszaku. Nie wiem czy aż taka rozrzutna jestem czy jak
Kornecki, Antylopa z krajowych
byłam zadowolona
generalnie lubię geox
na bartkach się nie zawiodłam
ale inwestuje też w ecco
jak dziec był mniejszy (do rozmiaru buta 35) – kozaki tylko naturino (kupowane w outlecie, cena często niższa niż Bartków);
z innych butów – najfajniejsze imo były geoxy, ale tu przejechałam się na kozakach – przeciekały (2 pary), inne buty były super;
nie mam zastrzeżeń do cat, ecco, converse (jedyne trampki, w których dziecku nie śmierdzą stopy – inwestuję w skórzane do szkoły)
Dzięki za odzew, Dziewczyny..:)
Rozjaśniacie mi powoli..;)
Tylko te wszystkie marki u mnie niedostępne..w pobliskim większym mieście..bartków szt.3 w rozmiarze Mituchy..i średnie jakieś takie.. A poza tym..ren but, kornecki, antylopa (macałam 2 modele, twarde to jakieś.. Albo ja jakaś dziwna jestem), mido noster, falcon..mówią Wam coś te marki???
I..
Kupowałyście buty przez internet???
Ja raz kupiłam Młodej kapcie..były oki..i teraz się zastanawiam..grzebałam wczoraj..kilka fajnych znalazłam, ale kurde nie wiem..
tak, ale tylko model który wcześniej był mierzony w sklepie lub który dziecko już nosiło (kupowałam rozmiar – dwa większy); za wzg na wysokie podbicie nie wchodzi zakup bez mierzenia;
z początku Bartki, moznaby się pokusic i przymierzyć, potem zakupic taniej w outlecie Bartka obecnie kornecki w przewadze, bo wizualnie mi sie podoba cenowo też zwlaszcza modele z ubieglego sezonu są tańsze no i mam je najbliżej
Kupiłam i bylam zadowolona:). Mierzylam stope chłopakom bo nie wyobrazam sobie zabrac moja 2 do sklepu.. Raz tak zrobilismy z M, nic sie nie dalo im zmierzyc ciagle uciekali..
Kupilam kapcie Befado i sandalki z adidasa bylam zadowolona..
Wiekszosc butow maja ze Smyka( coolclub) bo sa dobrze wykonane i cenowa nam pasuja ( to ma dla mnie znaczenie bo musze kupowac razy dwa;) a w smyku mieli fajna promocje np 50% taniej za druga pare..).
Teraz babcie kupuja buty i kombinezony na zime, generalnie znowu pojdziemy w kierunku smyka..
Gdybym jednak miala jedno dziecko, nie zalowalabym np na ecco czy geoxa.. Chlopaki dostana troche po kuzynie butow niestety mimo, ze sa w b. dobrym stanie to sa pojedyncze rozmiary..
Na butach nie oszczedzalabym..
kupuje buty w obrębie trzech firm: ecco, geox i bartek
na zimę tylko ecco, nigdy nic nie przemokło
te firmy zawsze się u nas sprawdziły
czasem kupuję przez internet, tam, gdzie mam możliwość zwrotu w razie co, jednak nigdy wtopy nie było, zawsze wszystko super pasowało
a taniej niż w sklepie nawet z kosztami przesyłki
Gotka przepraszam,że się podepnę,ale nie chciałabym zakładać kolejnego tematu
czy któraś kupowała buty elefanten? co o nich sądzicie?
moi mieli kilka razy tej firmy butki
ogólnie lubię ich buty -fajne, lekkie, miękkie ale raz trafiły się sandałki które na deszczu farbowały jak smok
Mam, chwalę sobie bardzo
Mikołajowi dopiero niedawno zaczęłam kupować, tak jak pisałam miał po kuzynach
Jagoda z nówek miała gucie i jedną parę clarksów, no i pantofle – reszta używane
Czyszczę, psikam sprayem i nosi
W ciuchach też ze szmateksu łazi, odkażam, piorę i łazi
Sama też łażę w szmateksowych
Nie brzydzę się
Myślę, że kwestia zasobności portfela wynikających z tego powodu ograniczeń robi swoje
butki Gucio – warte uwagi 🙂
[youtube [Zobacz stronę]
Takie jak moja córka wybierze – muszą być mega wygodne i z hello kitty, lub HM, lub księżniczkami…
Potrafi przejść przez całe centrum handlowe i stwierdzić, że nic nie pasuje (tzn. są niewygodne lub brzydkie).
Najczęściej znajduje coś w Smyku lub CCC.
Ukochała też sobie wzory z Deichmana, ale tam już nie wchodzimy, bo jednak szybko się niszczyły…
Młodemu najchętniej kupuję w Smyku.
Jak byli mali stawiałam na Antylopę, ale teraz nie chcą…
Znasz odpowiedź na pytanie: Jakiej marki buty polecacie???Dla dziecia:)