Nie wiem, wogóle nie mam przeczuć i nadzieja jakaś mniejsza. Powinnam dziś dostać @ – nie mam jej, brzuch prawie wcale nie boli. Innego miesiąca szlałabym z ciekawości, a teraz jakoś odwrotnie. Oczywiście będzie jak co miesiąc narobię sobie nadziei, a potem będę beczeć przez pół dnia….echhh. Pożaliłam się pzynajmniej
Jumi
[Zobacz stronę]
3 odpowiedzi na pytanie: Jakoś tracę nadzieję
Re: Jakoś tracę nadzieję
Jumi, nie wygłupiaj się! Nie ma @ -jest nadzieja. Na marginesie-ciekawostka: jak zaszłam w ciąże{niestety poroniłam w 7 tyg.} również nic ale to nic nie czułam, natomiast w zeszłym cyklu miałam wszystkie “objawy” i co? @ nadeszła przed czasem… Nosek do góry, jestem z Tobą! Pa.Anka
Re: Jakoś tracę nadzieję
Brak objawów to też objaw
Re: Jakoś tracę nadzieję
Jumi i reszta witaj !!!
skąd to znam ja to mam to samo obecnie mam 20 dc objawów cóż mam takie że boli mnie podbrzusze jak coś robię za długo czy siedzę czy idę to tak mnie boli czasem że mało wyrabiam w tym cyklu owulacyjnym z paciorkiem poszalałam ale szczerze nie łudzę się ale ciut ciut by już mogło się udać już 4 lata walczymy o dzidzię
nn
Znasz odpowiedź na pytanie: Jakoś tracę nadzieję