Dostałam zaproszenie na tygodniowe szkolenie we Włoszech. Oprócz szkolenia – które, co tu dużo kryć, stanowi marginalną częśc wyjazdu, zaproszeni na nie dziennikarze będa jeździć na nartach, balować i zwiedzać. Koszt szkolenia to ok. 800 zł, tylko, ze w tej cenie mieści się przejazd klimatyzowanym autokarem, dobry hotel, wyżywienie, karnety na wyciągi, czyli wszystko. Resztę dopłaca włoski region Trentino, który chce promować się w polskich mediach. Mój chłop o mało nie umarł, gdy mu powiedziałam, ze chcę jechać. Mikim w głównej mierze zajęłaby się babcia. A mój chłop jej nie lubi. I mówi, że to draństwo, ze go chcę zostawić samego z upiorna babcią na tydzień i jeździć sobie nan nartach we Włoszech. A ja chcę pojechać, bo jestem potwornie zmęczona. Gdy Miki skończył miesiąc wróciłam do pracy. Oprócz niej mam tysiąc chałtur, na głowie dom i opiekę nad dzieckiem. Mój chłop ma tylko pracę. pojechałybyście na moim miejscu??
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Jechać czy nie jechać?
Re: Jechać czy nie jechać?
Dokładnie wychodze z takiego samego założenia:))
Re: Jechać czy nie jechać?
Oczywiście, że gdyby on miała taka okazje, to by pojechał. teraz własnie od trzech dni jest w Poznaniu. Niby służbowo, ale ja też przecież jade na szkolenie, po nim jeszcze będe mogła napisać tekst i dostać za niego więcej niż wydam na to szkolenie.
Re: Jechać czy nie jechać?
Ja bym pojechala
Soley i Laura Amelia 12 08 03
Re: Jechać czy nie jechać?
3 x TAK !!!
jedź
ja bym pojechała
Re: Jechać czy nie jechać?
Witam,
Jedź kobieto!!!!!
Nie wiadomo kiedy następna taka okazja.
Pozdrawiam,
elzi i żarłoczny misiek (25.02.03)
Re: Jechać czy nie jechać?
Jedź jedź jedź!!!
Doskonale Cię rozumiem, ja co prawda niedawno wyjechałam sobie tylko na weekend z przyjaciółmi i powiem Ci WARTO BYŁO!!! Dawno się tak nie wyszalałam, no wyspać, to się nie wyspałam, ale co tam, wyśpię się w grobie.
[i] Asia i Julia (15 m-cy)
Re: Jechać czy nie jechać?
Ale fajnie, ze wszystkie jesteście takie zgodne w tej kwestii. jak chłop będzie się buntował, to pokażę mu ten wątek:))
Re: Jechać czy nie jechać?
JEĆ !!!!!!!!!!!!!! Taka okazja może się nie powtórzyć, korzystaj z życia, rodzina nie ucierpi to przecież tak krótko ;)))))))))))))
Miłego pobytu
Kubuś 98 i Maksiu (22.02.03)
Re: Jechać czy nie jechać?
Już zdecydowałam, ze jadę. I na dodatek mój chłop zmienił kompletnie front. Powiedział: Jedź, przynajmniej Ty sobie odpoczniesz. Chyba ma kochankę:))
JEDŹ
Jedź, jedź, jedź!!!!
Myślę że Twój mąż po prostu boi się, że sobie nie poradzi… Ale Twój wypoczynek jest tutaj ważniejszy.
Iwona i Majka (07.05.02)
Re: Jechać czy nie jechać?
nie daj sie wpedzić w jakieś wyrzuty sumienia.Jedż koniecznie!!!!! i opisz nam jak było
Juik z Piotrusiem 12.04.03
Znasz odpowiedź na pytanie: Jechać czy nie jechać?